[mkII] gaznik Pierburg 2EE Ecotronic

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Dziadoo
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 107
Rejestracja: śr sty 05, 2005 18:57
Lokalizacja: trojmiasto

Post autor: Dziadoo » czw sty 20, 2005 12:16

Kolego abc, jak mialbys chwile, to bylbym wdzieczny gdybys mi napisal instrukcje testowania tego nastawnika przepustnicy. Dzieki!



abc
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: ndz sty 02, 2005 17:01
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: abc » czw sty 20, 2005 20:14

Dziadoo pisze:Kolego abc, jak mialbys chwile, to bylbym wdzieczny gdybys mi napisal instrukcje testowania tego nastawnika przepustnicy. Dzieki!
Wiec to tak wygląda; zdejmujemy wtyczkę z nastawnika .Konstrujemy dwa kabelki zaciskamy po jednym( płaskim i wąskim )konektorku ,izolujemy je folią termo-kurczliwą żeby nie zrobić zwarcia.
Podłączamy je pod pin nr. 1 i nr. 2 ( to są te na dole przy wejściu podciśnienia). Drugie końce przewodów do akumulatora, obojętnie który do plusa.W ten sposób otwieramy drogę dla podciśnienia( będzie słychać kliknięcie elektrozaworu)
Aby popychacz nastawnika sie podciągnął zdejmujemy z niego wężyk (dolny) podłączamy pompkę i aplikujemy mu podciśnienie .
Jeżeli membrama nie jest uszkodzona to popychacz się podciagnie do oporu i pozostanie .(można już odłaczyć podciśnienie i zasilanie) Jeżeli membrama ma niewielka dziurkę to po chwili spreżyna go odepchnie do pozyzji rozruchu.
Aby sprawdzić sterowanie powrotne (oczywiście popychacz jest podciągniety) przekładamy te dwa kabelki na piny nr. 6 i 7 (górne)podajemy napiecie z akumulatora ( też obojętnie gdzie plus) otwiera się elektozawór,
podcisnienie które było podawane przy podciąganiu wychodzi, spreżyna cofa popychacz do pozycji rozruch.
Podczas pracy silnika podciśnienie jest podawane cały czas a regulacja obrotów odbywa sie przemiennie tymi dwoma elektrozaworami.
Środkowe trzy piny nr.3,4,5. to potencjometr który podaje do sterownika sygnał o położeniu popychacza czyli otwarcia przepustnicy.
Jego działania bez oscyloskopu nie da się sprawdzić prawidłowo.
Ps. Górny wężyk nastawnika ma mieć połączenie z atmosferą.
Dla bezpieczeństwa dobrze by było zasilanie podawać przez bezpiecznik.
Pompkę podciśnienia można zrobić z dużej strzykawy z gumowym tłokiem. (mozna np. napaść na weterynarza od większego zwierza)



Awatar użytkownika
Dziadoo
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 107
Rejestracja: śr sty 05, 2005 18:57
Lokalizacja: trojmiasto

Post autor: Dziadoo » czw sty 20, 2005 20:21

abc, wielkie, wielkie dzieki. Duze :pub: for you!!



abc
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: ndz sty 02, 2005 17:01
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: abc » czw sty 20, 2005 20:50

Kopalnią wiedzy jest książka : GAŻNIKI PIERBURG z lat 78-92 .
Autor ; Bogumił Kalinowski ,wydawnictwa KALMEX PUBLISHING GROUP.
Ostatnie wydanie 1995 rok . Wznowienia nie widziałem.

Ps.nie można podawać napięcia na piny 3,4,5 (potecjometr).



Awatar użytkownika
Dziadoo
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 107
Rejestracja: śr sty 05, 2005 18:57
Lokalizacja: trojmiasto

Post autor: Dziadoo » pt sty 21, 2005 00:17

Chcialbym bardzo podziekowac kolegom SZORKA i ABC za Wasza nieoceniona pomoc przy diagnostyce mojego Golfika. Jestesmy Wam bardzo wdzieczni!! :)

W poniedzialek jade go groblewskiego zrobic awanture o zla diagnostyke :jezor:
Szorka, gdyby nie ty, dalej jezdzilbym po szrotch i kupowal te silniczki krokowe myslac,ze caly czas kupuje uszkodzone. A gdyby nie Abc nie mialbym pojecia, jak sprawdzic, czy to faktycznie drosselklappenansteller jest uszkodzone. Jeszcze raz wielkie dzieki!!



skuri
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 433
Rejestracja: ndz gru 05, 2004 01:11
Lokalizacja: Gdańsk-Uk

Post autor: skuri » pt sty 21, 2005 00:20

A Ja gratuluje rozwiazania problemu ja walcze dalej :kac:


Wielki projekt....rozpocznie sie latem !

Awatar użytkownika
szorka
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 179
Rejestracja: pt wrz 03, 2004 22:42
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Post autor: szorka » pt sty 21, 2005 01:39

No ale co sprawdziłeś ten siłownik i to on jest uszkodzony?
Po wymianie na nowy problem ustąpił?


www.vwsquad.prv.pl

Awatar użytkownika
Dziadoo
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 107
Rejestracja: śr sty 05, 2005 18:57
Lokalizacja: trojmiasto

Post autor: Dziadoo » pt sty 21, 2005 01:45

Tak sprawdzielm ten,ktory mialem w samochodzie /byl uszkodzony-puszczal powietrze/ i sprawdzielm tez ten,ktory kupilem na szrocie /wszystko ok/. Jeszcze nie zamontowalem, bo ten ze szrotu jest z '87 i poluje na troche nowszy. Ktos mi gwizdnal sprzed nosa taki z '97.Ale jak mi sie nie uda kupic, to w weekend zamontuje ten co mam. No i mam nadzieje, ze bedzie wszystko dobrze... Mam nadzieje, ze moje podziekowania nie okazaly sie przedwczesne :) Ciekawy jestem, co powiedza u groblewskiego...



Awatar użytkownika
szorka
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 179
Rejestracja: pt wrz 03, 2004 22:42
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Post autor: szorka » pt sty 21, 2005 01:51

U groblewskiego będą szli w zaparte i na pewno nie wygrasz- załóż sprawny siłownik i dopiero stawiaj :pub: .
BTW byłem u Groblewskiego 2 dni temu , zero zainteresowania klientem, a panu nawet w ETKE sie spojrzeć nie chciało chociaż podałem mu nr..-wolę jutro do Intercarsu skoczyć

Wyśli ma na priva ten adres szrotu.i jak z cenami


www.vwsquad.prv.pl

Awatar użytkownika
Dziadoo
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 107
Rejestracja: śr sty 05, 2005 18:57
Lokalizacja: trojmiasto

Post autor: Dziadoo » pt sty 21, 2005 23:15

UDALO SIE!! GOLFIK ZNOWU ZYJE!!

kupilem na szrocie nastawnik za 100 zl z Vectry z '91 r. Wlasnie wrocilem z jazdy probnej - chodzi po prostu wspaniale :) Jeszczer raz wszystkim bardzo dziekuje!!

Pozdrawiam!!



Awatar użytkownika
szorka
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 179
Rejestracja: pt wrz 03, 2004 22:42
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Post autor: szorka » sob sty 22, 2005 01:54

Adres gdzie masz przesłać "kratę" przesłałem ci na priva :jezor:


www.vwsquad.prv.pl

andymaniac
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: czw wrz 09, 2004 13:15
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: andymaniac » sob sty 22, 2005 17:29

Dziadoo pisze:UDALO SIE!! GOLFIK ZNOWU ZYJE!!

kupilem na szrocie nastawnik za 100 zl z Vectry z '91 r. Wlasnie wrocilem z jazdy probnej - chodzi po prostu wspaniale :) Jeszczer raz wszystkim bardzo dziekuje!!

Pozdrawiam!!
Witam serdecznie!, mozesz wskazac/pokazac na fotce ten nastawnik?

Moj golfik tez faluje na biegu jalowym silnika, delikatnie ale zawsze
Czy jest to cos niepokojacego?
aha.. slabo wchodzi na obroty...

pozdrowienia od posiadacza skomputeryzowanego gaznika... ;)

BTW jakie masz spalanie?
Dane fabryczne podaja dla 1.6PN + 2ee 51kW z katalizatorem
  • przy 90km/h 5,8 l/100km
    przy 120km/h 7,9 l/100km
    miasto 9,4 l/100km
U mnie wychodzi okolo 10l/100 w cyklu mieszanym co wydaje mi sie troche za duzo...



Awatar użytkownika
Dziadoo
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 107
Rejestracja: śr sty 05, 2005 18:57
Lokalizacja: trojmiasto

Post autor: Dziadoo » sob sty 22, 2005 19:30

Nie chce cie martwic, ale u mnie tez sie zaczelo od delikatnego, ledwie wyczuwalnego falowania. Bylo to jakies 5000 km temu i nie szczegolnie zwracalem na to uwage. Dopiero po tych 5 kkm autko kompletnie sie rozlozylo (objawy jak w 1. poscie). Dodatkowym objawem bylo tez zwiekszenie obrotow, kiedy Golfik stal na dosc stromym podjezdzie do garazu. Po wymianie nastawika wszystko minelo.

A co do spalania, to poj polyka max 8 w cyklu miejskim a na trasie schodzi do 7l/100km
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.



Awatar użytkownika
Dziadoo
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 107
Rejestracja: śr sty 05, 2005 18:57
Lokalizacja: trojmiasto

Post autor: Dziadoo » sob sty 22, 2005 19:44

szorka pisze:Adres gdzie masz przesłać "kratę" przesłałem ci na priva :jezor:
jak sie kiedys spotakmy w celu wymiany golfowskich doswiadczen to na pewno nie zaopmne o jakims "podziekowaniu" :pub: :)



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 320 gości