uszczelka pod głowicą
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
uszczelka pod głowicą
3 tys temu mechanik wymienił mi pierścienie, uszczelniacze i uszczelkę pod głowica. mówił ze głowice splanował(chyba papierem ściernym...). po wymianie zaczęły się problemy, było bardzo duże ciśnienie i znikał płyn chłodniczy bo go przepalał(kopcił na biało cały czas) - on mówi że jest chyba pęknięta. jutro zawożę ją na sprawdzenie szczelności i splanowanie. jak okaże się że głowica jest szczelna to ani grosza nie dostanie bo to jego wina? myślałem że to jakaś inna usterka i wymieniałem po kolei wszystkie podzespoły co myślicie o tym?
- bombel-g2
- Użytkownik
- Posty: 360
- Rejestracja: śr gru 12, 2007 14:26
- Lokalizacja: SŁOKÓW/OPOLE
- Kontakt:
uszczelka pod głowicą
zgadza się jedź i niech poprawia -partacze -pewnie policzył za planowanie a tego nie zrobił. . tylko pytanie czy przed tym zanim zawiozłeś mu autko działo się tak jak mówisz. -jeśli tak to obstawił on uszczelkę bez sprawdzenia głowicy-a może być pęknięta.....
Kamil
tel.792310032 kupię katalizatory wszystkie
Monowtrysk w PN-nce już śmiga... aż miło
tel.792310032 kupię katalizatory wszystkie
Monowtrysk w PN-nce już śmiga... aż miło
uszczelka pod głowicą
przed remontem silnika nic takiego nie miało miejsca. najbardziej wkurzające jest to że koleś nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności - w dupie to ma i go to nie interesuje na pokrywie zaworów widać kropelki pary... narobił szkód i nic więcej ehh
- twardy
- Forum Master
- Posty: 1736
- Rejestracja: pt lis 25, 2005 00:29
- Lokalizacja: Lubin-Gorzelin
- Kontakt:
uszczelka pod głowicą
Nie płać ,powinien jeszcze pokryć koszt nowej uszczelki , oleju i plynów o filtrze nie wspomnę
10mm+1,3bara=1VSTD :-)
uszczelka pod głowicą
powiedziałem mu że ani grosza nie zapłacę a auto ma być zrobione. po godzinie dzwoni jego mama i pyta się jakie oznaczenie silnika bo uszczelki kupuje. płynów ani oleju raczej nie wymieni. niech tylko to dobrze zrobi
-
- Nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: pt maja 07, 2010 16:19
- Lokalizacja: Żabno
- Kontakt:
uszczelka pod głowicą
Nieżle się wpakowałeś z tym mechaniorem kolego. Bywa i tak, że trafiamy na cwaniaka. Mój koleś też chciał wymienić uszczelkę pod głowicą. Auto dał do mechanika. Ten zamiast je naprawić wymienił mu olej i umył silnik. Potem wciskał różnego rodzaju kit jakby trafił na laika. Skasował za to 700 PLN. Przy pomocy policji oddał wszystko. Moim zdaniem powinieneś trochę przydusić tego "mechanika". Pozdrawiam.
Z poważaniem
Andrzej.
Andrzej.
uszczelka pod głowicą
ten synek co mi to robił to buc nie z tej ziemi zero poszanowania. ja dmucham, chucham na autko a taki pedał będzie niszczył i przewody które ja wcześniej lutowałem szczypcami ucinał... tylko mu w głowie kasa, kasa i kasa. wszyscy skaczą koło niego. niech mu tylko przestaną srać kapustą to zobaczymy co zrobi, nawet dupy se sam nie wytrze
uszczelka pod głowicą
byłem dzisiaj u niego bo powiedziałem że do wtorku ma czas. auto stoi na warsztacie, niby wszystko zrobione ale nie do końca nikogo w garażu nie było to mówię odpalę i zobaczę. odpaliłem i... auto chodziło jak traktor i strzelało
Re: uszczelka pod głowicą
Ogólnie to podziwiam Cię za to że odpaliłeś samochód, bez jakiegokolwiek zastanowienia czy można go uruchomić.
A co by było gdyby "mechanik" miał porozbierany samochód do takiego stopnia że jego uruchomienie mogłoby uszkodzić jeszcze bardziej silnik ? Ogółem takie coś nie ma miejsca bo zabezpiecza się silnik przed odpaleniem ale u tego gościa nie zdziwiłbym się.
Dobrze tylko że nie widział jak zapalałeś samochód bo by Ci wmówił że nie było można go uruchamiać i przez to że go włączyłeś coś się popsuło i byś był w ....
Na twoim miejscu bym zażądał faktury na której by był dowód co dokładnie było wykonane i w tedy możesz zacząć go straszyć, bo tak nie masz papierku co on Ci dokładnie zrobił. Aczkolwiek miejmy nadzieję że wszystko się skończy pomyślnie.
A co by było gdyby "mechanik" miał porozbierany samochód do takiego stopnia że jego uruchomienie mogłoby uszkodzić jeszcze bardziej silnik ? Ogółem takie coś nie ma miejsca bo zabezpiecza się silnik przed odpaleniem ale u tego gościa nie zdziwiłbym się.
Dobrze tylko że nie widział jak zapalałeś samochód bo by Ci wmówił że nie było można go uruchamiać i przez to że go włączyłeś coś się popsuło i byś był w ....
Na twoim miejscu bym zażądał faktury na której by był dowód co dokładnie było wykonane i w tedy możesz zacząć go straszyć, bo tak nie masz papierku co on Ci dokładnie zrobił. Aczkolwiek miejmy nadzieję że wszystko się skończy pomyślnie.
uszczelka pod głowicą
Niepotrzebnie go odpalałeś... Szkoda, szkoda bo pewnie dostał jeszcze po garach...po tym wszystkim jest jeszcze gorzej. silnik jest chyba kaplica
uszczelka pod głowicą
panowie mam dosyć tego auta od 3 miesięcy zatruwa mi życie a o kasie nie wspomnę. mechanik który mi to robił to mój super flacha wujaszek ... chce go zezłomować
Re: uszczelka pod głowicą
e tam. auto było przed moim przyjazdem pewnie nie raz odpalaneD-dos pisze:Niepotrzebnie go odpalałeś... Szkoda, szkoda bo pewnie dostał jeszcze po garach...po tym wszystkim jest jeszcze gorzej. silnik jest chyba kaplica
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości