SZERSZEŃ: Golf R + wydech MG + CS dolot i soft 3.0 = 360KM

[zlos]

Już mam założone 2/3 - piszę z warsztatu
Michał skończy za 3-4 godziny.

[vrs]

Już mam założone 2/3 - piszę z warsztatu
Michał skończy za 3-4 godziny.

No właśnie miałem zapytać czy "relacja na żywo" będzie

[MatthewG]

Zdaj kompletną relację po powrocie

[zlos]

MAM
Ale CZAD...

[MatthewG]

Ale relacja...

[zlos]

Proszę:
https://picasaweb.google.com/tomasz.zem ... directlink" onclick="window.open(this.href);return false;

z szacunku do VW nie wstawię fotek wydechu PRZED, bo naprawdę różnica jest ogromna.

Na razie przepalam wydech, ale:
- dźwięk ma sportowy, bez buczenia i niskich tonów
- chwilowo głośny, ale ucichnie, jak się przepali
- bardzo fajnie pierdzi przy zmianach biegów, redukcja w dół (dzięki Rybak) przy 50-60 kmh powala z nóg
- upalany pierdyliard razy dzisiaj w tunelu pod katowickim spodkiem, wszystkie szyby w dół i... orgazm...
- megadokładny montaż, szacunek dla Michała z MG i jego chłopaków
- wiedza Michała jak poprowadzić wydech, jak kierować strumieniem spalin jest więcej warta niż waży on i jego warsztat razem wzięci (dowód: dłuuuuga kolejka takich masturboli jak ja)
- przy startach z LC różnica na dole silnika jest olbrzymia, rwie naprawdę jak meksykańskie grandes cojones

Jeśli ktoś z Was nadal myśli o Millteku lub Eisenmannie, to niech nie myśli.
Bo jeśli minę go na trasie z moim MG-kiem, to mu milltek opadnie na kostki i będzie widać, że cienko

Polecam szczerze. Zachwyt gwarantowany. http://www.mgmotorsport.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; dla uczulonych na googla.

[MatthewG]

Ale masz wielkie kominy jaka jest różnica między tymi, a seryjnymi? Bo te wyglądają na prze ogromne

[zlos]

Kominki są 100mm. Pasują do wielkich opon, a różnicę wydać jak się patrzy na stary wydech - bo tak same w sobie nie rażą.
EDIT: zaktualizowałem fotki na picasie

[overrange]

A co z programem? Znow trzeba go zmodyfikowac?

[MatthewG]

Po wymianie downpipe'a i katalizatora trzeba. A so marchewki zlos?

[vrs]

Wypas, muszę mieć coś takiego u siebie, kurka ja nie przejechałem jeszcze 1k km a już myślę o wydechu...

[zlos]

A co z programem? Znow trzeba go zmodyfikowac?

Auto jeździ fajnie, dzisiaj zrobiłem 1100 km i wydech "ewoluował" - dźwięk się zmienił, przycichł (troszkę).
Chyba trochę się ułożył, bo czuję sporego kopa w zakresie 2000-5000 obrotów.
Daje niesamowity fun przy przyspieszaniu. Już nie muszę gonić panów w kapeluszach z lewego pasa kierunkiem czy światłami. Wystarczy... strzelić z wydechu. Efekt murowany

Na trasie przegoniłem zdrowo Cayenne Turbo i... fiufiu!
Odpycha się niesamowicie, różnica przed i po wydechu przy większych prędkościach jest niesamowita.
Przy okazji pozdrawiam kierowcę Cayenne Turbo na łódzkich blachach Wiem, że mój wydech ładniej grał, sorki za to!

Trzeba, nie trzeba modyfikować program - dla mnie rozmyślania teoretyczne.
Opiszę to później, na razie jestem zrąbany trasą i innymi problemami.

[zlos]

A so marchewki zlos?

Podlałem kilka razy, strzelał jakoś niechętnie.
Raz (nieświadomie) pierdyknął tak, że sam się przestraszyłem. Mina gościa za mną: bezcenna

[zlos]

Trzeba, nie trzeba modyfikować program - dla mnie rozmyślania teoretyczne.

opisuję dokładnie tutaj:
http://compsport.wordpress.com/" onclick="window.open(this.href);return false;

polecam lekturę, sporo można się dowiedzieć...