SZERSZEŃ: Golf R + wydech MG + CS dolot i soft 3.0 = 360KM

[zlos]

Ja tam się nic nie znam ale myślę że nie ma potrzeby żeby chłopaki Łukasz i Tomek zużywali na siebie sprzęgła

No raz czy dwa jechaliśmy przypadkiem obok siebie na C

Lukasz , Tomek moze ja niezbyt uwaznie czytalem ale czy Wy w koncu staneliscie na tej na kresce/rolce ? Byl w ogole jakis scig pomiedzy Waszymi autami ?

Stanęliśmy. Faktycznie z rolki nie jest już tak różowo i zależnie od synchronizacji rolki były różne wyniki. Zakładam, że rolkę mamy bardzo porównywalną, pewnie z jakiś pomiarem wyszłoby szydełko (małe bardzo) z worka.

[PiSi]

Stanęliśmy. Faktycznie z rolki nie jest już tak różowo i zależnie od synchronizacji rolki były różne wyniki. Zakładam, że rolkę mamy bardzo porównywalną, pewnie z jakiś pomiarem wyszłoby szydełko (małe bardzo) z worka.

Dzieki zaa odpowiedz Tomek. Czyli w tym przypadku matematyka znalazla oparcie w realu Pytam bo zastanawiam sie czy dalbym rade Scirro Lukasza bo to auto juz mitami obroslo

[LucasLucas]

tu akurat jest już przepaść, z rolki jeszcze można tam chwile polecieć ale sądze że im większa prędkość tym dystans będzie się zwiększał na korzyść Tomka. Ze startu nie mam czego szukać to już zupełnie inna liga, jak nie dwie
Natomiast ostatnio miałem okazje pojechać z Golfem R w DSG na 18" no i już też różowo nie było. O ile z rolki Scirocco było wyraźnie szybsze o tyle z kreski start musiałem idealnie zsynchronizować bo nawet najmniejsze spóźnienie powodowało że na 1/4 już bym go nie dogonił. Zephrs podaje czas dla Rki w DSG w granicach 13,8 więc przy tej trakcji która mam na C wychodzi że przy równym starcie moge być lekko z tyłu.
Tak mniej więcej to wyglądało
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;

[Rybak]

Pytam bo zastanawiam sie czy dalbym rade Scirro Lukasza bo to auto juz mitami obroslo

Ale Ty Piotruś skromny jesteś

[PiSi]

Pytam bo zastanawiam sie czy dalbym rade Scirro Lukasza bo to auto juz mitami obroslo

Ale Ty Piotruś skromny jesteś

"Sie gra, sie ma" Oczywiscie napisalem to z pewnym przymruzeniem oka, co nie zmienia faktu, ze auto Lukasza lata jak oszalale. Za pare dni odbiore nowe oponki i felaz to podjade na miejscowke i popatrze w realu co tam Lukasz wyprawia

Pozdr

[Rybak]

Tak mniej więcej to wyglądało

Lucas,oglądałem troszkę więcej Twoich filmików i tylko tyle mogę powiedzieć,że Twoja fura naprawdę daje radę.Gratsy za tą M trójkę,ale pacjent musiał się zdziwić i szneka zarzucić .Ja niedawno dwa razy na mieście ćwiczyłem najnowszą M3 420 km i pacjent tak się zacietrzewił,bo nie dawał rady(ani na prostych o zakrętach nie wspominając),że o mały włos na rondzie prawie by się rozpierdzielił i odpuścił .Pozdrawiam,masz bardzo fajny dupowozik i do tego w zajebiaszczym kolorze

[zlos]

Za pare dni odbiore nowe oponki i felaz to podjade na miejscowke

Oooo... będzie grubo Muszę tam być, żeby nie wiem co
Trzeba Ci jakieś Lambo zorganizować, żebyś miał dobrego sparingpartnera

[Rybak]

i popatrze w realu co tam Lukasz wyprawia

Ja też chciałem zobaczyć Cię w realu i jeszcze miałem nadzieję na przejażdżkę Twoim bolidem,ale z tego co wiem to Cię na Ułężu nie będzie Ale w życiu jest tak,że suma szczęścia i nieszczęścia prawie zawsze jest równa zeru,dlatego mam nadzieję,że się kiedyś spikniemy(może Tomek zaaranżuje) i się głęboko zastanowię, czy chciałbym dalej posiadać auto szybkie,czy naprawdę mega szybkie,bo to co mam do jazdy codziennej na razie w stu procentach mi styka(setub identyko jak Tomek)Pozdrawiam

[Rybak]

Trzeba Ci jakieś Lambo zorganizować, żebyś miał dobrego sparingpartnera

Oczywiście, taki sparingpartner by się przydał,tylko żeby ze strachu nie przyjechał wypruty do gołej blachy

[zlos]

Oczywiście, taki sparingpartner by się przydał,tylko żeby ze strachu nie przyjechał wypruty do gołej blachy

...oraz z bandą kolesi z mięciutkimi, mokrymi prawicami Mam też nadzieję, że nie będzie to kumpel admina forum, bo to kończy się banem Ogólnie, to objeżdżać możemy tylko babcie na rowerach, jesli w pobliżu nie ma ich wnuków (mokre prawice) lub synów (admin?). Takie nasze życie, Jareczku

A tak nieco zmieniając temat dowcipkowania. Rybaczku, ja już szukam działki, żeby dziurę walnąć, zalać wodą, zarybić i postawić przy tym mały biały domek. Wtedy będziesz mieć 15 minut do Okęcia

[Rybak]

Rybaczku, ja już szukam działki, żeby dziurę walnąć, zalać wodą, zarybić i postawić przy tym mały biały domek. Wtedy będziesz mieć 15 minut do Okęcia

Tomuś,lepiej chyba w tym temacie nie mogłeś trafić,ponieważ tak się składa,że dwa lata miałem też stawik,nie duży 0.5 hektara i zebrałem tam spore doświadczenie ichtiologiczne.Wiem kiedy i czym zarybiać,jakimi specyfikami odkażać wodę,czym karmić rybki i jakimi ilościami pokarmu w zależności od temperatury wody itd itp.To nie jest takie proste jak się wydaje i mały błąd w sztuce może spowodować śnięcia,bo wbrew pozorom ryby silne i odporne na deficyty tlenowe typu karp,lin są w gruncie rzeczy bardzo delikatne i wrażliwe na wszelakie,niekorzystne zmiany zaistniałe w środowisku wodnym i często chorują.Jest to z pewnością dużo cięższy temat niż np.zrobienie naszych erek na moc 500+.Dysponuję również materiałem zarybieniowym,który z racji pewnych spraw, masz u mnie gratis,no może ze dwie flaszki cytrynówki będzie Cię to kosztowało,wiadomo jedna na łeb,bo przecież nie będę pił sam.Szczegóły obgadamy wkrótce

[zlos]

No i żeś mi zabił rybnego ćwieka I co ja mam odpisać, skoro ze mnie taki sam ichtiolog jak znawca urody męskich pośladków? Ja o rybach wiem tylko tyle, że lubią pływać. W cytrynówce też

[Rybak]

No i żeś mi zabił rybnego ćwieka I co ja mam odpisać, skoro ze mnie taki sam ichtiolog jak znawca urody męskich pośladków? Ja o rybach wiem tylko tyle, że lubią pływać. W cytrynówce też

Nie pękaj Tomi damy radę.Męskie pośladki hmm Cholera też się na tym nie znam

[zlos]

Ja chętnie podejmę się topienia rybki w cytrynówce!