Golfinka R20 vs. BMW Coupe 335i, czyli kill złosia w locie

Post autor: **zlos** » czw maja 12, 2011 21:35

Może kiedyś się trafi w jakiś normalnych warunkach i z sympatycznym kierownikiem, sprawdzę kreskę i rolkę

Post autor: **bongo** » czw maja 12, 2011 21:41

zlos, jesteś moim bohaterem w tym dziale

Btw.Dziś miałem podobną akcję,pan w passacie B6 2.0TDI koniecznie chciał pokazać gdzie w szeregu jest miejsce starego golfa,no i nie pokazał

Post autor: **zlos** » czw maja 12, 2011 21:51

bongo pisze:no i nie pokazał

Stracił stabilność lotu, czy pewność siebie?

bongo pisze:zlos, jesteś moim bohaterem w tym dziale

Kurde, nie kadzić złosiowi i nie podnosić poprzeczki, bo z tremy nie opiszę nic więcej

Post autor: **bongo** » czw maja 12, 2011 22:12

zlos pisze:Stracił stabilność lotu, czy pewność siebie?

Jak zobaczył że stary golf go wyprzedza przy 190 to chyba raczej to drugie

Uj że stary golf posiłkował się olejem zasysanym przez turbo,ale olej porządny

Co do kadzenia,Tobie się należy,każdy temat napisany po mistrzowsku.Pewnie powiązane z zawodem

mikew_86 · Post autor: **mikew_86** » czw maja 12, 2011 22:18

Z zasady w potyczce Golf - Passat ten pierwszy będzie wygrany, bo lżejszy, a co tam który ma pod maską to już inna sprawa.

Odnośnie kierowników BMW to dzisiaj na rondzie palant z E46 318 zajechał mi drogę (jechałem wewnętrznym pasem) a on zjeżdżał z zewnętrznego na wewnętrzny bez wrzucania kierunku. Otrąbiłem chama a on wielce zdziwiony że ktoś raczył dopaść tą jego motorynkę na rondzie (fakt ronda robię szybko, ale w granicach przepisów). Popukał się po głowie, a potem na odcinku kilometra jeszcze ze 2 auta wyprzedził znowu bez kierunku. Niektórzy myślą że nie ma na nich przeciwnika, nieważne że motorynka, ważne że BMW... po co patrzeć w lusterka i używać kierunku, lepiej założyć że jest się najszybszym... irytujące.

Też tak czasem macie ?

Hałas · Post autor: **Hałas** » czw maja 12, 2011 22:26

po co patrzeć w lusterka i używać kierunku, lepiej założyć że jest się najszybszym... irytujące. Też tak czasem macie ?

Nie, ja zawsze patrze w lusterka

Złosiu nie złość się i rób na złość złośnikom na drodze

no i oczywiście nie zapomnij podzielić się tymi złościami na forum

Pozdrawiam,
Hałas

Peres · Post autor: **Peres** » pt maja 13, 2011 11:48

bongo pisze:Co do kadzenia,Tobie się należy,każdy temat napisany po mistrzowsku.

I spokój w tematach

Pełna kulturka

zlos pisze:Może kiedyś się trafi w jakiś normalnych warunkach i z sympatycznym kierownikiem, sprawdzę kreskę i rolkę

Prawidłowe podejście

majkitdi · Post autor: **majkitdi** » pt maja 13, 2011 14:03

zlos z seryjna 335i nie masz po co stawac.. koles nie bedzie wiedzial gdzie grzebien..
taka po sofcie i wydechu robi 12.7 ( cabrio wiec ciezsza od coupe'i ) wiec to odpowiedni rywal dla CIebie. po dystansie 400m mysle ze ze wzgledu na wieksza pojemnosc i wieksze turbo bylaby szybsza..
" onclick="window.open(this.href);return false;

herbiasty · Post autor: **herbiasty** » pt maja 13, 2011 14:33

Dobry opis

musisz pracowac w reklamie

Dobrze ze "beemka" zjechala na drugi pas odpowiedno wczesnie, bo prawa fizyki pewnie zapewnily jej odpowiedni ladowanie gdzies poza pasami ruchu

Fajnie to RRRrrr. musi naganiac patrzac po killach

Rybak · Post autor: **Rybak** » pt maja 13, 2011 17:57

Tomek,przeczytałem to dopiero dzisiaj i wraz z Ulą chichraliśmy się jak cholera

Takiej historii i opisu w tym dziale chyba jeszcze nie było i długo nie będzie

Rybak · Post autor: **Rybak** » pt maja 13, 2011 19:36

majkitdi pisze:zlos z seryjna 335i nie masz po co stawac.. koles nie bedzie wiedzial gdzie grzebien..
taka po sofcie i wydechu robi 12.7 ( cabrio wiec ciezsza od coupe'i ) wiec to odpowiedni rywal dla CIebie. po dystansie 400m mysle ze ze wzgledu na wieksza pojemnosc i wieksze turbo bylaby szybsza..
" onclick="window.open(this.href);return false;

Ja się niedawno złapałem z najnowszą M3 420 km na mieście wieczorem (było pusto).Kierownik m3 z mety mnie rozpoznał,bo miał ze mną rachunek do wyrównania jak go miesiąc wcześniej wyprzedziłem,a póżniej gnał jak oszalały za mną i wyścig się szybko skończył ponieważ trafiliśmy na korek.Tego pamiętnego wieczoru mieliśmy pole do popisu,puste ulice,proste,ronda itd itp.I niestety Bmw poległo z kretesem(o mały włos by nie doszło do tragedi,tak go zarzuciło na kolejnym rondzie),a przewagę miałem co najmniej 30 metrów na dystansie ok.1kilometra w krytycznym momencie,po którym kierownik m3 odpuścił.A mam auto z prawie identyczną mocą i momentem jak Złoś,model ten sam

Forest89 · Post autor: **Forest89** » pt maja 13, 2011 19:54

zlos, jesteś moim guru na tym forum

Post autor: **zlos** » pt maja 13, 2011 20:03

majkitdi pisze:zlos z seryjna 335i nie masz po co stawac.. koles nie bedzie wiedzial gdzie grzebien..
taka po sofcie i wydechu robi 12.7 ( cabrio wiec ciezsza od coupe'i ) wiec to odpowiedni rywal dla CIebie. po dystansie 400m mysle ze ze wzgledu na wieksza pojemnosc i wieksze turbo bylaby szybsza..

Na pewno masz rację, choć zakładam, że dobrze zrobiona 335i (soft+wydech) powinna mi spuścić lańsko na prostej, a jak ogarnięty kierownik, to i w zakrętach miałbym problem

W końciu 2 garki i 1 turbo więcej

Post autor: **zlos** » pt maja 13, 2011 20:07

Rybak pisze:Ja się niedawno złapałem z najnowszą M3 420 km na mieście wieczorem (było pusto).Kierownik m3 z mety mnie rozpoznał,bo miał ze mną rachunek do wyrównania jak go miesiąc wcześniej wyprzedziłem,a póżniej gnał jak oszalały za mną i wyścig się szybko skończył ponieważ trafiliśmy na korek.Tego pamiętnego wieczoru mieliśmy pole do popisu,puste ulice,proste,ronda itd itp.I niestety Bmw poległo z kretesem(o mały włos by nie doszło do tragedi,tak go zarzuciło na kolejnym rondzie),a przewagę miałem co najmniej 30 metrów na dystansie ok.1kilometra w krytycznym momencie,po którym kierownik m3 odpuścił.A mam auto z prawie identyczną mocą i momentem jak Złoś,model ten sam

2:0 dla Rybaka. Teraz jak Ciebie zobaczy, to zastrzeli na miejscu - wiesz o tym, prawda?