
stanalem na swiatlach a obok dojechala ladna audi a6 c5 sedan ( nie mam pojecia jaki silnik wiem tylko tyle ze jak pozniej wymijala to z tylu zobaczylem dwie rury wydechowe ).
no wiec start i bylem dlugosc z przodu, dwojka leciutko powiekszalem swoja odleglosc, trojeczka bylem juz z 1,5 dlugosci przed audi, cztery i lekko dalem w gaz bo skrecalem. u mnie byl oprocz mnie jeden pasazer w audi widzialem chyba to samo. wiem ze masa robi swoje ale napewno nie mial tam 90KM bo bym go odstawial mocno na kazdym biegu a tak nie bylo. w kazdym razie kill zaliczony pozytywnie
