[MK3 TDI] gaśnięcie auta

[jaszczur]

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=30164
jak w temacie udało mi się dopiero nie dawno znaleść przyczynę tego,w sterowniku jest przekażnik który odpowiada za całe te moje zamieszanie,mianowicie styki tego przekażnika gdy stacyjka jest wyłączona są zwarte gdy odpalam silnik one się rozwierają i autko chodzi,spróbowałem więc delikatnie śrubokrętem zewrzeć te styki i auto zgasło czyli taki sam objaw jak pisałem wcześniej,objawy ustały po poprawieniu lutów na nózkach tego przerywacza

[dziechu]

a co to za plytka? to nie glowny komputer chyba.

[jaszczur]

a co to za plytka? to nie glowny komputer chyba.

nie kompa masz na podszybiu od strony pasażera jak otworzysz maske to pod tym plastikiem jest a to jest sterownik on jest nad skrzynka bezpiecznikową po lewej stronie jak ściągniesz te plastiki pod kierownicą to go zobaczysz tylko głowę trzeba schylić,przykrecony jest nakrętką na klucz 10

[ Dodano: Sob Mar 25, 2006 21:14 ]
jeszcze zapomniałem dodać że ta plytka jest w obudowie i aby ja wyciagnać jak już puchę sterownika masz na wierzchu to trzeba delikatnie podważyć takie zatrzaski i ją wysunać

[dziechu]

dzieki, dobrze wiedziec gdzie co jest. Ja bym naprawil, tzn. wsadzil jezeli nie identyczny przekaznik, to przekaznik o podobnych parametrach - prawdopodobnie 12V, trzeba zobaczyc jakiego typu i ile stykow, dobrac podobny ktory sie zmiesci o podobnej lub wiekszej obciazalnosci stykow, ewentualnie pokrosowac drutem i zabezpieczyc calosc przed wstrzasami np. klejem pistoletowym (jest elastyczny), srednio dobry elektronik powinien to zrobic w 1/2h.

[wojtas_z]

Witam.Milame podobny problem.Moj golfik potrafil w czasie jazdy zgasnac.Ale dzis to zrobilem.Bylem w serwisie bosha.Wina gasniecia byl przekaznik nr 109(podtrzymujacy napiecie}.Nie odskakiwala w nim blaszka.Teraz smiga bez problemów.

[Bula88]

wojtas_z, a ile Cie to kosztowalo?? ja i jaszczur, zrobilismy to w swoich autach za darmo

[wojtas_z]

Za serwis z kompem i przekaznik gdzies ok 100zl.coz wazne ze jezdzi,bo motalem sie z tym ok miesiaca.a bylo z tym troche nerwow-chociazby jak mi zdechl w centrum na swiatlach na srodkowym pasie:korek byl nieprzecietny:)