Gdy wyczyściłem mojego S2C miałem nadzieję że turbodziura chociaż trochę się zmniejszy.. Myliłem się..

No i postanowiłem, że chociaż trochę muszę się jej pozbyć. Znalazłem na necie książkę " Usprawnienia Poloneza " , w której jest opisane jakim sposobem możną się tego cholerstwa pozbyć.Pierwszym moim krokiem były kombinacje z rurką emulsyjną F35, która jest na I przelocie ( zalutowałem otworki aby zmniejszyć dopływ powietrza do kanału rozpylacza ), po czym przejechałem się i żadnej większej różnicy nie było

Wkurzyłem się i po kilku dniach udało mi się zdobyć rurkę emulsyjną F30 ( taka jak na II przelocie ) i następnego dnia założyłem ją na I przelot. Efekt ?? Poprawiło się

Turbodziura była mniejsza

Kolejnym moim krokiem było założenie na I przelocie dyszy powietrza 220 ( wcześniej miałem 230 ) oraz przy okazji zwiększyłem poziom paliwa w komorze pływakowej. Tym razem moja radość była baaaardzo duża

Zmniejszyłem tą cholerną turbodziurę o jakieś 50 %

Dynamika mojego golfa się polepszyła , no i w końcu tak nie szarpie jak dodam gazu

W najbliższym czasie mam zamiar założyć na I przelot dyszkę paliwa 117 ( obecnie mam 115 ). Zobaczymy czy coś się jeszcze polepszy
