[FAQ][Bora] Wyciszenie drzwi + wymiana głośników
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
[FAQ][Bora] Wyciszenie drzwi + wymiana głośników
Witam serdecznie wszystkich zainteresowanych,jestem nowy na forum,bardzo często korzystam z waszych podpowiedzi ale nie miałem nigdy okazji i czasu aby dopisać coś od siebie, jednak nadszedł czas aby dołożyć coś od siebie.
Często przeglądając różne tematy zauważyłem że dosyć spora grupa ludzi ma problem z doborem odpowiedniego sprzętu car audio do własnego pojazdu i to między innymi dlatego postanowiłem opisać krok po kroku jak ja to zrobiłem, jakie zastosowałem materiały oraz jak to wygląda po zakończeniu ( odsłuch oraz ogólne wrażenia) być może komuś to w jakimś stopniu ułatwi bądź pomoże.
JAK TO SIĘ ZACZĘŁO
Moje autko to VW brora 1,9 TDI kombi dotychczas nagłośnienie było fabryczne czyli z przodu głośniki philipsa na plastykowych dystansach przynitowanych do blachy drzwi ,osobno montowany głośnik sopranowy również philips ( przód ) tył nieco inny czyli głośniki CAD 165 dwu drożne również na plastykowych dystansach. Całość napędzana z fabrycznej nawigacji MFD z podłączonym do niej konwerterem SOLISTO symulującym zmieniarkę CD
( możliwość zmiany utworu z poziomu navi ) i wszystko by było tak sobie gdyby głośniki z przodu nie zaczęły charczeć.
Może zadacie pytanie czemu w takim wypadku nie wymieniłem starych uszkodzonych głośników fabrycznych na sprawne głośniki również fabryczne ???
Decyzję o zmianie nagłośnienia podjąłem właśnie przeglądając to forum, analizując informacje związane z wyciszeniem drzwi,wymianą dystansów oraz uzyskaniem lepszego brzmienia poprzez zastosowanie zupełnie innych głośników w systemie odseparowanym ( bass-sopran na zwrotnicy ) dały mi dużo do myślenia .
ROZPOCZĘCIE PRAC
Na początku przedstawię listę materiałów jakie użyłem do opisywanej operacji :
podstawa to : plastry,piguły przeciw bólowe,oraz sporo silnych środków uspokajających
(to dla tych ludzi co pierwszy raz rozbierają drzwi auta bez dokładnego zapoznania się z tym co ludzie opisali tu na forum dokładnie )
- benzyna ekstrakcyjna 1L wystarczył na wszystko
- sylikon uniwersalny szary 1 TUBA - duża do pistoletu
- samoprzylepne kostki przeznaczone do montażu opasek zaciskowych 70 szt.
- przewód do głośników ( miedz beztlenowa )1,5kw, 6m. Starczy na wymianę okablowania w drzwiach.
- maty wygłuszające 11 zł szt. format 25x50 cm na wszystkie drzwi potrzebne jest od 22-24 arkuszy.
- filc wygłuszający 4 arkusze 50x50cm
- biały materiał wygłuszający w postaci watoliny o najwyższym współczynniku tłumienia 400g/cm kwadratowy 4m kwadratowe wystarczą.
- klej butapren mała tuba wystarczy
- dystanse z MDF-u 4 szt.
- śruby na klucz imbusowy długie 16 szt i krótkie 16 szt. ( będą pokazane na fotkach jakiej długości itp. )
- nakrętki samohamujące 16 szt.
- podkładki mosiężne 16 szt.
- wkrętki gwintowane do MDF-u 16 szt.
- opaski samozaciskowe 100 szt. wystarczy
- klej Cyjanopan 2 opakowania.
- zestaw głośników ( w moim przypadku Hertz HSK 165 + soprany i zwrotnica x 2 kpl.)
- dużo,dużo czasu i cierpliwości.
DO ROBOTY
Pierwszą rzecz jaką zrobiłem to zdemontowałem tapicerkę z drzwi przednich i tylnych od strony pasażera,następnie zabrałem się za rozwiercanie zanitowanych plastykowych dystansów co nie stanowi większego problemu,oraz zdemontowanie ori głośników, bass wiadomo sam praktycznie odpadł ale z sopranem a zwłaszcza obudową trzeba uważać chodzi tu o dwa kołeczki na których po odkręceniu jednego wkręta trzyma się cała obudowa sopranu-są bardzo delikatne i warto poświęcić trochę więcej czasu aby tego nie spaprać.
Następnie przystąpiłem do demontażu blachy osłaniającej wewnętrzna część drzwi w celu wyciszenia zarówno drzwi od wewnętrznej strony jak również samej blachy.Operacja może nie jest trudna dla kogoś kto robił to wcześniej ale dla laika takiego jak ja niestety potrafi to przysporzyć problemów.
Najprościej mówiąc to zaczynamy od odkręcenia szyby,wyciągamy z blachy dwie okrągłe gumowe zaślepki w pozycji gdzie szyba jest zasunięta zobaczymy dwie śruby które utrzymują szybę,odkręcamy je - najlepiej wkrętarką z przedłużeniem, przytrzymujemy jedną ręką szybę w pozycji zasuniętej a drugą ręką uruchamiamy odsuwanie szyby do samego dołu,szyba nie powinna odjechać w dół ( u mnie nie odjechała ) w ten sposób uwalniamy mechanizm od szyby przytwierdzony na stałe nitami do blachy którą chcemy wyjąć.
Po opuszczeniu gołego mechanizmu już bez szyby w dół trzeba pamiętać aby cofnąć go z powrotem o jakieś 10 cm w górę -będzie prościej wyciągnąć blachę.
Uwalniamy blachę ze wszystkich spinek utrzymujących przewody,gumy osłonne,wtyczki i całą resztę.
Przewody przerzucamy do wewnątrz za blachę oczywiście te które się da,odkręcamy śrubę która znajduje się na bocznej ścianie drzwi nad zamkiem ukryta jest pod czarną zaślepką, śrubę odkręcamy do oporu jednocześnie delikatnie dźwigając na odległość 1 cm klamkę drzwi,następnie delikatnie i z wyczuciem wysuwamy część krótką klamki z zamkiem i odkładamy ja na bok a z samej klamki jak się dobrze przyjrzymy musimy wyciągnąć cięgno na lince aby uwolnić klamkę od reszty zamka.
Kolejnym krokiem jest wybicie klinów które trzymają jakiś badziewny plastyk łączący się z resztą zamka od wewnętrznej części blachy,poprzez wybicie tych klinów uwalniamy plastyk wciskając jego wystające czopy w demontowanej blasze do wewnątrz drzwi co pozwoli nam na demontaż blachy bez konieczności demontażu całego zamka,luzujemy tylko dwie śruby do zamka znajdujące się na bocznej ścianie drzwi i przystępujemy do odkręcania blachy która jest solidnie przykręcona na 12 śrub po czym z wyczuciem musimy odchylać ją tak aby nie zniszczyć uszczelki na której jest ona osadzona ( jak się uszczelka porozrywa można ją zastąpić nową wykonaną z sylikonu ) ale lepiej moim zdaniem zadbać o ori uszczelkę.
Reasumując wiązka kablowa uwolniona z zaczepów,gumy i to co się dało wepchnięte do wewnątrz, wtyczka wyciągnięta z gniazda mechanizmu opuszczania szyb sam mechanizm podniesiony o 10 cm wyżej od najniższego punktu,śruby utrzymujące blachę odkręcone,cięgno idące od zamka do klamki wyciągnięte, blacha zdemontowana.
Po w/w czynnościach musimy bezwzględnie złożyć sam zamek z klamką z powrotem w jedną całość tak aby można było zamknąć samochód, no chyba że ktoś planuje temat wyciszenia i całej reszty zrobić w ciągu jednego dnia albo ma garaż i nie potrzebna mu fura na dzień następny.( ja wykonywałem to w warunkach praca "jazda samochodem"-dom-demontaż drzwi-spanko i tak w kółeczko).
PAMIĘTAJCIE !!!
Po zdemontowaniu blachy zabezpieczamy szybę tzn. od wewnątrz w drzwiach na wysokości końca zasuniętej szyby znajdują się rozmieszczone prostopadle do siebie otwory technologiczne w które można wmontować jakąś blokadę szyby ( ja zastosowałem laskę kleju do pistoletu na gorąco świetnie się nadaje a po odpowiednim ułożeniu można jeździć autem bez bebechów w drzwiach i szyba nie odjedzie w dół I WĄTPLIWE ŻEBY KTOŚ DAŁ RADĘ JA Z ZEWNĄTRZ ODSUNĄĆ W CELU WŁAMANIA zapewniam ).
Mając już gołą blachę wytarmoszoną z drzwi przystępujemy do demontażu modułu opuszczania szyb ( biały mechanizm z silniczkiem ) który jest przykręcony na trzy śruby,całą blachę porządnie odtłuszczamy benzyną ekstrakcyjną i przystępujemy do czynności związanych z wygłuszeniem drzwi oraz ich elementów.
Na początek trzeba znaleźć sobie dogodne stanowisko do tej nudnej roboty, zaopatrzyć się w dobrą suszarkę do włosów ( temperatura wystarczająca do rozgrzania maty ) i zaczynamy zabawę w obklejanie blachy.
po tej czynności musimy przygotować sobie dystanse z MDF-u
jednocześnie należy pamiętać aby zrobić to solidnie i tak aby głośnik ten w przyszłości można swobodnie zdemontować i ponownie zamontować z gwarancją poprawnego i solidnego mocowania.
Po uzbrojeniu dystansów mdf we wkrętki gwintowane oraz w długie śruby ( wszystko na imbus ) mogłem przystąpić do jego montażu,postanowiłem wstępnie oczyścić powierzchnię blachy w miejscu gdzie przychodzi dystans,następnie odtłuścić ją i przesmarować butaprenem część blaszaną oraz mdf od strony przylegającej do blachy, zaraz po przyłożeniu go do blachy szybko i solidnie skręciłem go nakrętkami samohamującymi od wew.części blaszanej co dało mi pewność że dystans będzie służył długo i pewnie bez możliwości pojawienia się na skutek drgań luzu między nim samym a blachą.Na zakończenie uszczelniłem całość po obwodzie zewnętrznym matą wygłuszającą co dodatkowo usztywniło całość ( dodam że maty których używałem świetnie nadają się do takich operacji ze względu na ich wysoką plastyczność po podgrzaniu.A tak to wyszło
Mając już zakończony etap obklejania blach ( y ) mogłem przystąpić do wygłuszania wewnętrznej części drzwi sposób przedstawiony tyczy się wszystkich drzwi w moim przypadku.
Odtłuszczamy pow. wew. drzwi jak zwykle benzyną ekstrakcyjną pamiętając o tym żeby nie być bardzo nadgorliwym i z samych brzegów oraz na spodzie raczej unikać tego zabiegu tzn. pozostawić tam konserwację aby uniknąć w przyszłości korozji , przy samym naklejaniu mat oraz filcu również trzeba wziąć pod uwagę i pozostawić na samym dole szczelinę aby ewentualna wilgoć, bądź woda miała swobodne ujście po przez otwory technologiczne w drzwiach przeznaczone do tego właśnie celu.
Dopasowując pojedynczo arkusze maty nakleiłem ją na przygotowaną powierzchnię drzwi, następnie nakleiłem wcześniej przygotowane arkusze filcu a na koniec dałem biały kawałek wyciszenia ale tylko w miejscu gdzie będzie głośnik. Tak wyciszone drzwi wygrzałem dobrze od wewnętrznej strony suszarką i przystąpiłem do ponownego montażu obklejonej blachy z zamontowanym już dystansem.
Jedna z ori uszczelek właśnie się rozsypała co zmusiło mnie do zastąpienia jej pseudo uszczelką z sylikonu.
Montaż blachy wykonywałem w odwrotnej kolejności do demontażu, nie napisałem nic na temat demontażu blachy w drzwiach tylnych ale nadrobię teraz zaległości ,otóż aby szybko i bez uszkodzeń zdemontować blachę z tylnych drzwi ( jeżeli ktoś w ogóle to będzie robił )
robimy podobnie jak w przypadku drzwi przednich czyli dobieramy się do gumowej zaślepki umieszczonej na dole blachy, opuszczamy do końca szybę i zauważymy że w środku niebieskiego trzymaka znajduje się mały okrągły klin w którym jest jeszcze mniejszy i właśnie ten mniejszy delikatnie wybijamy i w pewnym momencie wpadnie on do środka a szyba zostaje uwolniona od mechanizmu.W przypadku tylnej szyby należy po wybiciu klina podnieść szybę do pozycji całkowicie zasuniętej i przytrzymując szybę jak w przypadku szyby przedniej opuszczamy mechanizm w dół już bez szyby a później podnosimy go o 10 cm w górę i reszta już jak przy wcześniej opisywanych czynnościach.
Wracając do tematu po zmontowaniu blachy mamy praktycznie najgorszą robotę za sobą, pozostaje nam precyzyjnie zmontować resztę czyli zabieramy się do zamierzenia nowych przewodów głośnikowych, zainstalowania zwrotnicy ( tu mała uwaga) zwrotnice a raczej ich wykonanie jest trochę źle pomyślane dlatego że obudowa zwrotnicy nie jest dokładnie spasowana z elektroniką co powoduje że wszystko stuka i brzęczy a zamontowanie jej w takim stanie raczej nie przyniosło by nam zamierzonego efektu końcowego, dlatego konieczna była ingerencja w postaci rozgrzanego kleju który świetnie poradził sobie ze szczelinami między obudową a sama płytką.
Układamy przewody zarówno głośnikowe oraz pozostałą wiązkę elektryczną na nowych kostkach samoprzylepnych
po czym wszystkie kabelki spinamy opaskami zaciskowymi oraz w miejscach gdzie może nastąpić rezonans robimy podkładki z białego materiału wygłuszającego super sprawa jeżeli chodzi o likwidację niepożądanych charczeń i trzasków.Po zakończeniu tych czynności przystępujemy do montażu i podłączenia głośników,wszystkie przewody lutowałem przy połączeniu z głośnikiem dało mi to pewne połączenie z doświadczenia odradzam stosowanie wsuwek chyba że ktoś lubi rozkręcać drzwi tylko po to by poprawić połączenia przy głośniku.Głośnik nisko-średnio tonowy przykręciłem również na śruby imbusowe krótkie a tuż przed ostatecznym przykręceniem powierzchnię mdf-u do której dokręcony będzie głośnik przesmarowałem sylikonem ( dodatkowe uszczelnienie ).Na zakończenie trzeba pamiętać o precyzyjnym umiejscowieniu zwrotnicy tzn. tak aby nie okazało się że podczas zakładania tapicerki coś nie będzie pasowało i wtedy będzie kaplica bo nie tylko zwrotnicę ale i kable do głośników trzeba będzie przerabiać, dlatego warto dokładnie to zaplanować i na długo przed końcowym montażem przemierzyć czy wszystko gra.Na fotkach widać w jakich miejscach na pewno będzie dobrze i bezkolizyjnie.
Po zakończeniu wszystkich czynności związanych z wyciszeniem i montażem przed założeniem tapicerki przeprowadziłem wstępny odsłuch i tu wyszło jeszcze kilka niedoróbek czyli podczas odsłuchu występowały drgania które powodowały niepożądany rezonans wszystkiego co było jeszcze za luźne ale na szczęście biała watolina służąca do wyciszenia załatwiła wszystko, wyłożyłem nią dodatkowo wewnętrzną część tapicerki i temat dziwnych charczeń i rezonansów się zakończył bardzo pozytywnie.
Ważne aby przed założeniem tapicery pamiętać o gumowym tłumiku który znajdował się na ori głośnikach, nie będzie on pasował ale nikt przecież nie powiedział że musi on być w całości, przecięcie go i przyklejenie po obwodzie dystansu z mdf-u w zupełności wystarczy i po założeniu tapicery wszystko śmiga bez problemów.
PODSUMOWANIE
Roboty przy tej operacji jest sporo ale po ukończeniu całości doszedłem do wniosku że naprawdę było warto, efekt końcowy (przy założeniu że wszystko jest wykonane solidnie) jest niesamowity, raz że bardzo dużo dało wyciszenie drzwi a dwa to audio gra bez porównania do tego co było,na początku myślałem o dołożeniu ori wzmacniacza DSP Nokia myślałem że ta navi tego nie wyciągnie ale po zakończeniu prac i kilku krotnym odsłuchu różnego gatunku muzy zrezygnowałem z tego, jednym słowem to co teraz gra jest w 100% wystarczające.
To by było wszystko być może o czymś zapomniałem ale w razie pytań pytać odpowiem na pewno, bądź podpowiem z przyjemnością.
Pozdrawiam i dodaję jeszcze kilka ciekawych fotek z prac......
Często przeglądając różne tematy zauważyłem że dosyć spora grupa ludzi ma problem z doborem odpowiedniego sprzętu car audio do własnego pojazdu i to między innymi dlatego postanowiłem opisać krok po kroku jak ja to zrobiłem, jakie zastosowałem materiały oraz jak to wygląda po zakończeniu ( odsłuch oraz ogólne wrażenia) być może komuś to w jakimś stopniu ułatwi bądź pomoże.
JAK TO SIĘ ZACZĘŁO
Moje autko to VW brora 1,9 TDI kombi dotychczas nagłośnienie było fabryczne czyli z przodu głośniki philipsa na plastykowych dystansach przynitowanych do blachy drzwi ,osobno montowany głośnik sopranowy również philips ( przód ) tył nieco inny czyli głośniki CAD 165 dwu drożne również na plastykowych dystansach. Całość napędzana z fabrycznej nawigacji MFD z podłączonym do niej konwerterem SOLISTO symulującym zmieniarkę CD
( możliwość zmiany utworu z poziomu navi ) i wszystko by było tak sobie gdyby głośniki z przodu nie zaczęły charczeć.
Może zadacie pytanie czemu w takim wypadku nie wymieniłem starych uszkodzonych głośników fabrycznych na sprawne głośniki również fabryczne ???
Decyzję o zmianie nagłośnienia podjąłem właśnie przeglądając to forum, analizując informacje związane z wyciszeniem drzwi,wymianą dystansów oraz uzyskaniem lepszego brzmienia poprzez zastosowanie zupełnie innych głośników w systemie odseparowanym ( bass-sopran na zwrotnicy ) dały mi dużo do myślenia .
ROZPOCZĘCIE PRAC
Na początku przedstawię listę materiałów jakie użyłem do opisywanej operacji :
podstawa to : plastry,piguły przeciw bólowe,oraz sporo silnych środków uspokajających
(to dla tych ludzi co pierwszy raz rozbierają drzwi auta bez dokładnego zapoznania się z tym co ludzie opisali tu na forum dokładnie )
- benzyna ekstrakcyjna 1L wystarczył na wszystko
- sylikon uniwersalny szary 1 TUBA - duża do pistoletu
- samoprzylepne kostki przeznaczone do montażu opasek zaciskowych 70 szt.
- przewód do głośników ( miedz beztlenowa )1,5kw, 6m. Starczy na wymianę okablowania w drzwiach.
- maty wygłuszające 11 zł szt. format 25x50 cm na wszystkie drzwi potrzebne jest od 22-24 arkuszy.
- filc wygłuszający 4 arkusze 50x50cm
- biały materiał wygłuszający w postaci watoliny o najwyższym współczynniku tłumienia 400g/cm kwadratowy 4m kwadratowe wystarczą.
- klej butapren mała tuba wystarczy
- dystanse z MDF-u 4 szt.
- śruby na klucz imbusowy długie 16 szt i krótkie 16 szt. ( będą pokazane na fotkach jakiej długości itp. )
- nakrętki samohamujące 16 szt.
- podkładki mosiężne 16 szt.
- wkrętki gwintowane do MDF-u 16 szt.
- opaski samozaciskowe 100 szt. wystarczy
- klej Cyjanopan 2 opakowania.
- zestaw głośników ( w moim przypadku Hertz HSK 165 + soprany i zwrotnica x 2 kpl.)
- dużo,dużo czasu i cierpliwości.
DO ROBOTY
Pierwszą rzecz jaką zrobiłem to zdemontowałem tapicerkę z drzwi przednich i tylnych od strony pasażera,następnie zabrałem się za rozwiercanie zanitowanych plastykowych dystansów co nie stanowi większego problemu,oraz zdemontowanie ori głośników, bass wiadomo sam praktycznie odpadł ale z sopranem a zwłaszcza obudową trzeba uważać chodzi tu o dwa kołeczki na których po odkręceniu jednego wkręta trzyma się cała obudowa sopranu-są bardzo delikatne i warto poświęcić trochę więcej czasu aby tego nie spaprać.
Następnie przystąpiłem do demontażu blachy osłaniającej wewnętrzna część drzwi w celu wyciszenia zarówno drzwi od wewnętrznej strony jak również samej blachy.Operacja może nie jest trudna dla kogoś kto robił to wcześniej ale dla laika takiego jak ja niestety potrafi to przysporzyć problemów.
Najprościej mówiąc to zaczynamy od odkręcenia szyby,wyciągamy z blachy dwie okrągłe gumowe zaślepki w pozycji gdzie szyba jest zasunięta zobaczymy dwie śruby które utrzymują szybę,odkręcamy je - najlepiej wkrętarką z przedłużeniem, przytrzymujemy jedną ręką szybę w pozycji zasuniętej a drugą ręką uruchamiamy odsuwanie szyby do samego dołu,szyba nie powinna odjechać w dół ( u mnie nie odjechała ) w ten sposób uwalniamy mechanizm od szyby przytwierdzony na stałe nitami do blachy którą chcemy wyjąć.
Po opuszczeniu gołego mechanizmu już bez szyby w dół trzeba pamiętać aby cofnąć go z powrotem o jakieś 10 cm w górę -będzie prościej wyciągnąć blachę.
Uwalniamy blachę ze wszystkich spinek utrzymujących przewody,gumy osłonne,wtyczki i całą resztę.
Przewody przerzucamy do wewnątrz za blachę oczywiście te które się da,odkręcamy śrubę która znajduje się na bocznej ścianie drzwi nad zamkiem ukryta jest pod czarną zaślepką, śrubę odkręcamy do oporu jednocześnie delikatnie dźwigając na odległość 1 cm klamkę drzwi,następnie delikatnie i z wyczuciem wysuwamy część krótką klamki z zamkiem i odkładamy ja na bok a z samej klamki jak się dobrze przyjrzymy musimy wyciągnąć cięgno na lince aby uwolnić klamkę od reszty zamka.
Kolejnym krokiem jest wybicie klinów które trzymają jakiś badziewny plastyk łączący się z resztą zamka od wewnętrznej części blachy,poprzez wybicie tych klinów uwalniamy plastyk wciskając jego wystające czopy w demontowanej blasze do wewnątrz drzwi co pozwoli nam na demontaż blachy bez konieczności demontażu całego zamka,luzujemy tylko dwie śruby do zamka znajdujące się na bocznej ścianie drzwi i przystępujemy do odkręcania blachy która jest solidnie przykręcona na 12 śrub po czym z wyczuciem musimy odchylać ją tak aby nie zniszczyć uszczelki na której jest ona osadzona ( jak się uszczelka porozrywa można ją zastąpić nową wykonaną z sylikonu ) ale lepiej moim zdaniem zadbać o ori uszczelkę.
Reasumując wiązka kablowa uwolniona z zaczepów,gumy i to co się dało wepchnięte do wewnątrz, wtyczka wyciągnięta z gniazda mechanizmu opuszczania szyb sam mechanizm podniesiony o 10 cm wyżej od najniższego punktu,śruby utrzymujące blachę odkręcone,cięgno idące od zamka do klamki wyciągnięte, blacha zdemontowana.
Po w/w czynnościach musimy bezwzględnie złożyć sam zamek z klamką z powrotem w jedną całość tak aby można było zamknąć samochód, no chyba że ktoś planuje temat wyciszenia i całej reszty zrobić w ciągu jednego dnia albo ma garaż i nie potrzebna mu fura na dzień następny.( ja wykonywałem to w warunkach praca "jazda samochodem"-dom-demontaż drzwi-spanko i tak w kółeczko).
PAMIĘTAJCIE !!!
Po zdemontowaniu blachy zabezpieczamy szybę tzn. od wewnątrz w drzwiach na wysokości końca zasuniętej szyby znajdują się rozmieszczone prostopadle do siebie otwory technologiczne w które można wmontować jakąś blokadę szyby ( ja zastosowałem laskę kleju do pistoletu na gorąco świetnie się nadaje a po odpowiednim ułożeniu można jeździć autem bez bebechów w drzwiach i szyba nie odjedzie w dół I WĄTPLIWE ŻEBY KTOŚ DAŁ RADĘ JA Z ZEWNĄTRZ ODSUNĄĆ W CELU WŁAMANIA zapewniam ).
Mając już gołą blachę wytarmoszoną z drzwi przystępujemy do demontażu modułu opuszczania szyb ( biały mechanizm z silniczkiem ) który jest przykręcony na trzy śruby,całą blachę porządnie odtłuszczamy benzyną ekstrakcyjną i przystępujemy do czynności związanych z wygłuszeniem drzwi oraz ich elementów.
Na początek trzeba znaleźć sobie dogodne stanowisko do tej nudnej roboty, zaopatrzyć się w dobrą suszarkę do włosów ( temperatura wystarczająca do rozgrzania maty ) i zaczynamy zabawę w obklejanie blachy.
po tej czynności musimy przygotować sobie dystanse z MDF-u
jednocześnie należy pamiętać aby zrobić to solidnie i tak aby głośnik ten w przyszłości można swobodnie zdemontować i ponownie zamontować z gwarancją poprawnego i solidnego mocowania.
Po uzbrojeniu dystansów mdf we wkrętki gwintowane oraz w długie śruby ( wszystko na imbus ) mogłem przystąpić do jego montażu,postanowiłem wstępnie oczyścić powierzchnię blachy w miejscu gdzie przychodzi dystans,następnie odtłuścić ją i przesmarować butaprenem część blaszaną oraz mdf od strony przylegającej do blachy, zaraz po przyłożeniu go do blachy szybko i solidnie skręciłem go nakrętkami samohamującymi od wew.części blaszanej co dało mi pewność że dystans będzie służył długo i pewnie bez możliwości pojawienia się na skutek drgań luzu między nim samym a blachą.Na zakończenie uszczelniłem całość po obwodzie zewnętrznym matą wygłuszającą co dodatkowo usztywniło całość ( dodam że maty których używałem świetnie nadają się do takich operacji ze względu na ich wysoką plastyczność po podgrzaniu.A tak to wyszło
Mając już zakończony etap obklejania blach ( y ) mogłem przystąpić do wygłuszania wewnętrznej części drzwi sposób przedstawiony tyczy się wszystkich drzwi w moim przypadku.
Odtłuszczamy pow. wew. drzwi jak zwykle benzyną ekstrakcyjną pamiętając o tym żeby nie być bardzo nadgorliwym i z samych brzegów oraz na spodzie raczej unikać tego zabiegu tzn. pozostawić tam konserwację aby uniknąć w przyszłości korozji , przy samym naklejaniu mat oraz filcu również trzeba wziąć pod uwagę i pozostawić na samym dole szczelinę aby ewentualna wilgoć, bądź woda miała swobodne ujście po przez otwory technologiczne w drzwiach przeznaczone do tego właśnie celu.
Dopasowując pojedynczo arkusze maty nakleiłem ją na przygotowaną powierzchnię drzwi, następnie nakleiłem wcześniej przygotowane arkusze filcu a na koniec dałem biały kawałek wyciszenia ale tylko w miejscu gdzie będzie głośnik. Tak wyciszone drzwi wygrzałem dobrze od wewnętrznej strony suszarką i przystąpiłem do ponownego montażu obklejonej blachy z zamontowanym już dystansem.
Jedna z ori uszczelek właśnie się rozsypała co zmusiło mnie do zastąpienia jej pseudo uszczelką z sylikonu.
Montaż blachy wykonywałem w odwrotnej kolejności do demontażu, nie napisałem nic na temat demontażu blachy w drzwiach tylnych ale nadrobię teraz zaległości ,otóż aby szybko i bez uszkodzeń zdemontować blachę z tylnych drzwi ( jeżeli ktoś w ogóle to będzie robił )
robimy podobnie jak w przypadku drzwi przednich czyli dobieramy się do gumowej zaślepki umieszczonej na dole blachy, opuszczamy do końca szybę i zauważymy że w środku niebieskiego trzymaka znajduje się mały okrągły klin w którym jest jeszcze mniejszy i właśnie ten mniejszy delikatnie wybijamy i w pewnym momencie wpadnie on do środka a szyba zostaje uwolniona od mechanizmu.W przypadku tylnej szyby należy po wybiciu klina podnieść szybę do pozycji całkowicie zasuniętej i przytrzymując szybę jak w przypadku szyby przedniej opuszczamy mechanizm w dół już bez szyby a później podnosimy go o 10 cm w górę i reszta już jak przy wcześniej opisywanych czynnościach.
Wracając do tematu po zmontowaniu blachy mamy praktycznie najgorszą robotę za sobą, pozostaje nam precyzyjnie zmontować resztę czyli zabieramy się do zamierzenia nowych przewodów głośnikowych, zainstalowania zwrotnicy ( tu mała uwaga) zwrotnice a raczej ich wykonanie jest trochę źle pomyślane dlatego że obudowa zwrotnicy nie jest dokładnie spasowana z elektroniką co powoduje że wszystko stuka i brzęczy a zamontowanie jej w takim stanie raczej nie przyniosło by nam zamierzonego efektu końcowego, dlatego konieczna była ingerencja w postaci rozgrzanego kleju który świetnie poradził sobie ze szczelinami między obudową a sama płytką.
Układamy przewody zarówno głośnikowe oraz pozostałą wiązkę elektryczną na nowych kostkach samoprzylepnych
po czym wszystkie kabelki spinamy opaskami zaciskowymi oraz w miejscach gdzie może nastąpić rezonans robimy podkładki z białego materiału wygłuszającego super sprawa jeżeli chodzi o likwidację niepożądanych charczeń i trzasków.Po zakończeniu tych czynności przystępujemy do montażu i podłączenia głośników,wszystkie przewody lutowałem przy połączeniu z głośnikiem dało mi to pewne połączenie z doświadczenia odradzam stosowanie wsuwek chyba że ktoś lubi rozkręcać drzwi tylko po to by poprawić połączenia przy głośniku.Głośnik nisko-średnio tonowy przykręciłem również na śruby imbusowe krótkie a tuż przed ostatecznym przykręceniem powierzchnię mdf-u do której dokręcony będzie głośnik przesmarowałem sylikonem ( dodatkowe uszczelnienie ).Na zakończenie trzeba pamiętać o precyzyjnym umiejscowieniu zwrotnicy tzn. tak aby nie okazało się że podczas zakładania tapicerki coś nie będzie pasowało i wtedy będzie kaplica bo nie tylko zwrotnicę ale i kable do głośników trzeba będzie przerabiać, dlatego warto dokładnie to zaplanować i na długo przed końcowym montażem przemierzyć czy wszystko gra.Na fotkach widać w jakich miejscach na pewno będzie dobrze i bezkolizyjnie.
Po zakończeniu wszystkich czynności związanych z wyciszeniem i montażem przed założeniem tapicerki przeprowadziłem wstępny odsłuch i tu wyszło jeszcze kilka niedoróbek czyli podczas odsłuchu występowały drgania które powodowały niepożądany rezonans wszystkiego co było jeszcze za luźne ale na szczęście biała watolina służąca do wyciszenia załatwiła wszystko, wyłożyłem nią dodatkowo wewnętrzną część tapicerki i temat dziwnych charczeń i rezonansów się zakończył bardzo pozytywnie.
Ważne aby przed założeniem tapicery pamiętać o gumowym tłumiku który znajdował się na ori głośnikach, nie będzie on pasował ale nikt przecież nie powiedział że musi on być w całości, przecięcie go i przyklejenie po obwodzie dystansu z mdf-u w zupełności wystarczy i po założeniu tapicery wszystko śmiga bez problemów.
PODSUMOWANIE
Roboty przy tej operacji jest sporo ale po ukończeniu całości doszedłem do wniosku że naprawdę było warto, efekt końcowy (przy założeniu że wszystko jest wykonane solidnie) jest niesamowity, raz że bardzo dużo dało wyciszenie drzwi a dwa to audio gra bez porównania do tego co było,na początku myślałem o dołożeniu ori wzmacniacza DSP Nokia myślałem że ta navi tego nie wyciągnie ale po zakończeniu prac i kilku krotnym odsłuchu różnego gatunku muzy zrezygnowałem z tego, jednym słowem to co teraz gra jest w 100% wystarczające.
To by było wszystko być może o czymś zapomniałem ale w razie pytań pytać odpowiem na pewno, bądź podpowiem z przyjemnością.
Pozdrawiam i dodaję jeszcze kilka ciekawych fotek z prac......
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wyciszenie drzwi,wymiana głośników vw bora ( fotoporada )
Świetna robota. Mnie też to czeka niebawem, właśnie takiego poradnika szukałem
24 sztuki mat zużyłeś na wszystkie 4 drzwi ?
24 sztuki mat zużyłeś na wszystkie 4 drzwi ?
Wyciszenie drzwi,wymiana głośników vw bora ( fotoporada )
Dziękuję
Na przód potrzebne Ci będą :
4 szt na drzwi i 3 szt na blachę,blachy od wewnętrznej strony nie trzeba obklejać,czyli w sumie 7 szt maty czarnej 25x50cm + 1 szt maty z filcem 50x50cm + biała watolina 1 m.kwadratowy,na jedne drzwi.
Na drzwi z tyłu wyszło niecałe 6 mat czarnych na stronę a reszta tak samo,w sumie tak wyjdzie 24 może 26 wszystko zależy od tego jak będziesz je układał ale na pewno nie więcej.
pozdrawiam i życzę powodzenia.
Na przód potrzebne Ci będą :
4 szt na drzwi i 3 szt na blachę,blachy od wewnętrznej strony nie trzeba obklejać,czyli w sumie 7 szt maty czarnej 25x50cm + 1 szt maty z filcem 50x50cm + biała watolina 1 m.kwadratowy,na jedne drzwi.
Na drzwi z tyłu wyszło niecałe 6 mat czarnych na stronę a reszta tak samo,w sumie tak wyjdzie 24 może 26 wszystko zależy od tego jak będziesz je układał ale na pewno nie więcej.
pozdrawiam i życzę powodzenia.
-
- Forum Master
- Posty: 1280
- Rejestracja: ndz sie 13, 2006 17:21
- Lokalizacja: Pabianice
- Kontakt:
Wyciszenie drzwi,wymiana głośników vw bora ( fotoporada )
Powiem Ci, że przez to będziesz miał ciągle wilgoć (i parowanie szyb) w drzwiach
Nie daje się filcu wewnątrz drzwi, po tej ścianie spływa duża ilość wody z szyby, wszystko będzie ci wsiąkało w ten filc i zaczną rosnąć grzybki...
Na wewnętrzną część drzwi daje się tylko maty bitumiczne lub (jeśli już trzeba) gąbkę zamkniętokomorową, która nie chłonie wody.
Nie daje się filcu wewnątrz drzwi, po tej ścianie spływa duża ilość wody z szyby, wszystko będzie ci wsiąkało w ten filc i zaczną rosnąć grzybki...
Na wewnętrzną część drzwi daje się tylko maty bitumiczne lub (jeśli już trzeba) gąbkę zamkniętokomorową, która nie chłonie wody.
Wyciszenie drzwi,wymiana głośników vw bora ( fotoporada )
co racja to racja dało mi to trochę do myślenia ale faktycznie macie rację dzięki za istotną uwagę ,czyli od wewnętrznej części zostawić tylko maty i powinno być dobrze ?
Wyciszenie drzwi,wymiana głośników vw bora ( fotoporada )
WItam, mam kilka pytan:
co to za kostki samoprzylepne, są takowe moze na allegro?
na przód ciagłeś nowe przewody głosnikowe, jesli tak to 1,5 mm2 ? czy są stare z kostki radia?
na tył ciagłeś nowe przewody?
jak przebiles sie ze srodka przez drzwi, tzn ktoredy przeciagles przewody, robiles dziurę w kostce drzwi?
co to za kostki samoprzylepne, są takowe moze na allegro?
na przód ciagłeś nowe przewody głosnikowe, jesli tak to 1,5 mm2 ? czy są stare z kostki radia?
na tył ciagłeś nowe przewody?
jak przebiles sie ze srodka przez drzwi, tzn ktoredy przeciagles przewody, robiles dziurę w kostce drzwi?
-
- Forum Master
- Posty: 1280
- Rejestracja: ndz sie 13, 2006 17:21
- Lokalizacja: Pabianice
- Kontakt:
Wyciszenie drzwi,wymiana głośników vw bora ( fotoporada )
Dokładnie takRobert33 pisze:czyli od wewnętrznej części zostawić tylko maty i powinno być dobrze ?
Wyciszenie drzwi,wymiana głośników vw bora ( fotoporada )
Witam
przewody jakie zastosowałem to 1,5 mm2 miedz beztlenowa są podciągnięte od samego radia w drzwiach jest przelotka plastykowa dzięki czemu bezproblemowo idzie przeciągnąć przewody w całości.
kostki samoprzylepne dostaniesz w sklepach elektronicznych musisz tylko określić się jakie dokładnie potrzebujesz bo są różnego rodzaju ( pod opaski zaciskowe )
pozdrawiam
przewody jakie zastosowałem to 1,5 mm2 miedz beztlenowa są podciągnięte od samego radia w drzwiach jest przelotka plastykowa dzięki czemu bezproblemowo idzie przeciągnąć przewody w całości.
kostki samoprzylepne dostaniesz w sklepach elektronicznych musisz tylko określić się jakie dokładnie potrzebujesz bo są różnego rodzaju ( pod opaski zaciskowe )
pozdrawiam
Wyciszenie drzwi,wymiana głośników vw bora ( fotoporada )
A co do filcowych wytłumień już zlikwidowane jest ok
niczego więcej w drzwi nie wrzucałem
podziękowania za cenną podpowiedz
niczego więcej w drzwi nie wrzucałem
podziękowania za cenną podpowiedz
Wyciszenie drzwi,wymiana głośników vw bora ( fotoporada )
dzieki za odpowiedz, z tego wynika ze przod gra pod radiem, myslalem ze pod piecykiem.
Wyciszenie drzwi,wymiana głośników vw bora ( fotoporada )
A ja mam pytanko o ile mniej więcej cięższe są teraz przednie drzwi? Mam wersje 3drzwiową i już zawiasy lekko poszły w dół więc trzeba będzie je podregulować, boje się ,że jak właduje tam taką instalację jak Ty to drzwi już nigdy nie będą się delikatnie zamykać ?
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Mój 1.4l Red MK4 << click HERE >>
RECARO SEATS, 18 ALLOYS, LOWERING SPRINGS AND MORE
RECARO SEATS, 18 ALLOYS, LOWERING SPRINGS AND MORE
Re: Wyciszenie drzwi,wymiana głośników vw bora ( fotoporada
Z glosnikiem na strone ze 3kg wiecej.Te maty takie lekkie nie sa.
Dex P99r >Macrom 59.16[Dynaudio md100&Macrom Md.4] >Audison vr203 & Hifonics falcon >PPI 4200AM >Sony XES S-12
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 114 gości