ja właśnie zakładam - bo to wynika z opisu pietrekbyd, że po tym mechaniku nie można niczego wykluczyć. Np. skoro uważał, że cisnienie sprężania jest super, to dlaczego wymienił/sprawdził raz jeszcze założoną przez siebie uszczelkę głowicy? Jaki mechanik, jeśli coś metalicznie stuka po tym jak coś grzebał w głowicy, nie sprawdzi przede wszystkim, czy rozrząd jest dobrze ustawiony? Tylko partacz i/lub krętacz.Gawior pisze:Co do dokręcenia głowicy, to mechanik musiał by być ładnym partaczem żeby nie odczytać momentów dokręcania głowicy na opakowaniu nowej uszczelki.
tędy drogapietrekbyd pisze:jutro jestem umowiony do innego mechanika sprawdze to cisnienie bo to tez nie daje mi spokoju...i na sluch niech zobaczy co to puka tym metalicznym dzwiekiem
ps
jeśli okaże się, że coś było źle złożone, to zadbaj o to, żeby były porobione dokładne zdjęcia tego partactwa i stwierdzenie tego na piśmie przez tego nowego mechanika - może się przydać do reklamacji. Nowy mechanik nie powinien widzieć problemu w zrobieniu takiej dokumentacji partactwa - przecież będzie chodzić o partactwo jego konkurencji