
Niezły ma heblunek... zdaje się ze stąd http://www.movitbrakes.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
EDIT.
Znalazłem cennik
http://www.brakes.pl/index.php/s3-2007- ... 1480_42125" onclick="window.open(this.href);return false;



Moderatorzy: G0 Karcio, zlos, VIP
Nawet bardzo duuuumne.Musiałbym chyba z szóstego piętra upaść na głowę (i to centralnie) żeby wydać tyle kasyzlos pisze:Duuuumne ceny![]()
Nie trzeba wydawać tyle monety na big zestawy ham .Rybak pisze: zlos napisał(a):Duuuumne ceny
Nawet bardzo duuuumne.Musiałbym chyba z szóstego piętra upaść na głowę (i to centralnie) żeby wydać tyle kasy
Większa powierzchnia cierna - klocek + tarcza=więcej ciepła .Stosujemy większą tarczę gdzie ciepło rozchodzi się -wolniej- /duża tarcza pochłania więcej ciepła i oddaje to ciepło większą powierzchnią/.Zakładamy spec. tarcze nacinane,nawiercane.../materiał z jakiego zrobiona jest tarcza/ gdzie ciepło rozchodzi się w -inny sposób- lub stosujemy chłodzenie ham ./specjalne kanały pow. skierowane na ukł. ham . Gdzieś zasłyszałem że felga /kształt/też w minimalny sposób wpływa na chłodzenie ham .zlos pisze:Natomiast w Ułężu hebel mam ultraspokojny. Widziałem natomiast wiele takich wielotłoczkowych systemów, które się tam po prostu gotowały. Nie wiem dlaczego, ale mam taką teorię, że to ostry zacisk generuje o wiele więcej ciepła od jednotłoczkowego ze standardowej eRki, choćby dlatego, że kierowca operuje o wiele mocniej heblem.
Chodzi Ci o to, że hamulec wielotłoczkowy ma większe straty niż jednotłoczkowy? Czy o coś innego? Jak dla mnie to raczej pomijalny czynnik. Wielotłoczki powinny pozwolić na zastosowanie większych klocków.zlos pisze:idziałem natomiast wiele takich wielotłoczkowych systemów, które się tam po prostu gotowały. Nie wiem dlaczego, ale mam taką teorię, że to ostry zacisk generuje o wiele więcej ciepła od jednotłoczkowego ze standardowej eRki, choćby dlatego, że kierowca operuje o wiele mocniej heblem.
Podejrzewam, że przewody w stalowym oplocie to przerost formy nad treścią. Standardowe przewody powinny raczej wytrzymać więcej niż to co wytrzyma jakiś Motul RBF czy tam te wynalazki Castrola (SRF). Poprawę na pewno zaobserwują właściciele aut wiekowych, których przewody są już sfatygowane.gluszcz pisze:przewody w stalowym oplocie i trwalszy płyn
Ciepła będzie się wydzielać proporcjonalnie do użytej siły czyli tyle samo na małej jak i dużej tarczy jeśli hamuje z tą samą siłą.gluszcz pisze: Większa powierzchnia cierna - klocek + tarcza=więcej ciepła .Stosujemy większą tarczę gdzie ciepło rozchodzi się -wolniej- /duża tarcza pochłania więcej ciepła i oddaje to ciepło większą powierzchnią/.Zakładamy spec. tarcze nacinane,nawiercane.../materiał z jakiego zrobiona jest tarcza/ gdzie ciepło rozchodzi się w -inny sposób- lub stosujemy chłodzenie ham ./specjalne kanały pow. skierowane na ukł. ham . Gdzieś zasłyszałem że felga /kształt/też w minimalny sposób wpływa na chłodzenie ham .
Pomijam takie sprawy jak odpowiedni klocek,płyn i przewody bo wiadomo że układ jest tyle warty ile jego najsłabsze ogniwo![]()
Teraz pytanie ,czy to wszystko jest potrzebne do cywilnego auta?
W jeździe na co dzień raczej nie odczujemy tej różnicy /cywilnej jeździe/ale na każdej pojeżdżawce docenimy tą zmianę.
Oczywiście po montażu wielotłoczka mamy +50 punktów respektu w mieście i więcej niepewności w głowie przeciwnika pod światłami![]()
Teraz bardzo bardzo istotna sprawa - nie każda felga nadaje się na wielotłoczek!!! i tutaj trzeba dobrze wszystko policzyć a najlepiej przymierzyć !!!!
pomocny link http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=65813" onclick="window.open(this.href);return false; jest tam sporo kumatych kol. od hamowni
Opisywałem raczej efekt psychologiczny. Wiedząc, że masz zdrowy hebel pod pedałem inaczej nim operujesz - później i mocniej hamujesz. Znacznie zwiększa to ilość pracy wykonanej przez klocki i tarcze, i ta energia wędruje w postaci ciepła w różne zakątki auta. Które czasem się gotują, wrzą, topią...JJacek pisze:Chodzi Ci o to, że hamulec wielotłoczkowy ma większe straty niż jednotłoczkowy? Czy o coś innego? Jak dla mnie to raczej pomijalny czynnik. Wielotłoczki powinny pozwolić na zastosowanie większych klocków.
No Wróbel nie lubi jak się za bardzo pałuje, mi na Ułężu kazał zmieniać biegi przed czerwonym polem...zlos pisze:a na rozecie prawie zapaliłem klockiAż Wroo pierd**nął mi taką przemowę o termice auta, że czułem się taki maciupeńki i głupszy od przeciętnego posła
też tak myślałem ..zmieniałem ham. w poprzednim golfie/312mm 256mm /i zostawiłem serie przewody i podczas ostrej jazdy i ham. czułem że pedał staje się -maślany- skuteczność spadała i trzeba było dobrze dociskać pedał ham.Wtedy zmieniłem przewody na goodridge i ten efekt został skutecznie zminimalizowany.Zgodzę się że ori przewody zamieniały się w -balonik- ze względu na wiek/7lat/ .Przewody w stalowym oplocie kosztowały prawie tyle samo ile ori vw....JJacek pisze:Podejrzewam, że przewody w stalowym oplocie to przerost formy nad treścią. Standardowe przewody powinny raczej wytrzymać więcej niż to co wytrzyma jakiś Motul RBF czy tam te wynalazki Castrola (SRF). Poprawę na pewno zaobserwują właściciele aut wiekowych, których przewody są już sfatygowane.
zgadza się.vrs pisze:zacisków, chyba nie do końca jest tak że zacisk wielotłoczkowy ma lepszą skuteczność hamowania od jednotłoczkowego. Gdzieś czytałem że BMW w serii M daje zacisk jednotłoczkowy. Podobno wszystko zależy od wielkości tłoczka.
Będzie trzeba go wcisnąć odpowiednio dalej, jeśli pojemność układu hamulcowego się zwiększy, dlatego warto pamiętać o wszystkich elementach tego typu zestawu.MatthewG pisze:To nie jest takie proste z tym wielkim hamulcem, a kształt felg rzeczywiście ma znaczenie bo ciepłe powietrze generowane przez hamulce nie ulatuje przez felgi, a gromadzi się w nadkolach. Felgi w odpowiednim kształcie powodują "zasysanie" zimnego powietrza do środka. W kwestii tych hamulców jedno bardzo proste słowo, master cylinder. Nie wiem jaki może być tego polski odpowiednik, ale zapewne chodzi o tłoczek/cylinderek w pompie hamulcowej. Taki duże zestaw można założyć, ale pedał będzie martwy przynajmniej do połowy więc jego czucie raczej kiepskie.
Efekt psychologiczny na pewno gra rolę, ale to nie zmienia tego, że wydajniejszy układ o większej powierzchni tłoczków zagotuje się później jeśli oba układy będą używane (chłostanezlos pisze:Opisywałem raczej efekt psychologiczny. Wiedząc, że masz zdrowy hebel pod pedałem inaczej nim operujesz - później i mocniej hamujesz. Znacznie zwiększa to ilość pracy wykonanej przez klocki i tarcze, i ta energia wędruje w postaci ciepła w różne zakątki auta. Które czasem się gotują, wrzą, topią...
Proszę linkvrs pisze:Ad. zacisków, chyba nie do końca jest tak że zacisk wielotłoczkowy ma lepszą skuteczność hamowania od jednotłoczkowego. Gdzieś czytałem że BMW w serii M daje zacisk jednotłoczkowy. Podobno wszystko zależy od wielkości tłoczka. Jak znajdę linka to podeślę.
Stare przewody to rzeczywiście może być duży problem. Plusem przewodów w oplocie jest też odporność na ewentualne uderzenia itp. Jeśli chodzi o wytrzymałość oryginalnych to przejrzałem przed chwilą homologację do mojego Golfa (mk2 GTI 16v). VW Motorsport nie homologował lepszych przewodów nawet po zwiększeniu tarcz co oznacza, że zdrowa seria musiała im wystarczać na rajdach asfaltowych (na szutrze układ hamulcowy nie ma tyle pracy).gluszcz pisze:też tak myślałem ..zmieniałem ham. w poprzednim golfie/312mm 256mm /i zostawiłem serie przewody i podczas ostrej jazdy i ham. czułem że pedał staje się -maślany- skuteczność spadała i trzeba było dobrze dociskać pedał ham.Wtedy zmieniłem przewody na goodridge i ten efekt został skutecznie zminimalizowany.Zgodzę się że ori przewody zamieniały się w -balonik- ze względu na wiek/7lat/ .Przewody w stalowym oplocie kosztowały prawie tyle samo ile ori vw....
Hier ju arJJacek pisze:Proszę link
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości