. Ale takie niestety są uroki imprez masowych. I tu moim zdaniem krzywdzące jest stwierdzenie, że 90% ludzi robiło syf, nie miało nic do pokazania a tylko 10% to pasjonaci z grubymi projektami itp. To znaczy, że co? Skoro jeżdżę autem niewiele odbiegającym od serii, które modzę proporcjonalnie do swoich możliwości finansowych to na zlotach nie mam co się pokazywać ze swoim samochodem, bo prawdziwym fanem marki nie jestem? Według mnie w tego typu dużych zlotach chodzi o spotkanie się z innymi pasjonatami i dobrą zabawę, a nie kto jak zaawansowanym projektem jeździ...A że bydło było tak widoczne to nie znaczy, że było w większości. Bo jak powszechnie wiadomo to właśnie idiotów widać i słychać najbardziej, a normalni pozostają w tle mimo, że jest ich znacznie więcej.
Co do przyjazdów z małymi dziećmi na cały taki zlot muszę się w 100% zgodzić z evolution69: na jeden dzień pospacerować, pooglądać rozumiem. Ale na noc?! Przecież to oczywiste, że na takiej imprezie będzie alkohol, głośna muzyka i hałas do późnej nocy, zabieranie w takie miejsce małych dzieci to kompletny brak odpowiedzialności.
Ochrony było jak na moje stanowczo zbyt mało i mam nadzieję, że organizatorzy za rok w tej kwestii bardziej się wykażą. Złodziejstwa nawet nie skomentuję... liczę, że na takich cwaniakach zemści się to w przyszłości gdy ktoś rozpozna swoje skradzione fanty lub przyłapie takiego frajera na gorącym uczynku.
Ogólnie imprezę oceniam jednak pozytywnie, szczególnie dzięki całej ekipie VagSieKreci.pl z jaką miałem okazję imprezować oraz wszystkim, których poznałem w trakcie imprezy
Mam nadzieję, że za rok widzimy się ponownie, a organizatorzy wyciągną stosowne wnioski z tegorocznej edycji i poprawią kilka niedociągnięć. Pozdro 
