siedzieć...chyba żartujesz, mi najeb...ny gościu wyszedł na środek ulicy, a jak go omijałem poboczem to kopnął mi w tylne drzwi tak że aż się wgniotły.cinek18-86 pisze:Szkoda wielka,że detale ci umknęły,bo taki dupek powinien już siedzieć...
Oczywiście wyskoczyłem z samochodu(gościu miał pecha bo parę lat ćwiczę już kickboksing więc zdążyłem wypłacić mu parę strzałów na morde ale jakiś drugi typ z tyłu czymś mi przywalił w głowę, zamroczyło mnie i konkretnie mnie przekopali.
Oczywiście ten pijany wsiadł za kierownice mojego golfa a drugi gdzieś uciekł, na następnym skrzyżowaniu mój golfik zatrzymał się na słupie
Ten pijany był już sam więc dorwałem go z pomocą przechodniów i policja zawinęła go na dołek.
A teraz finał z polską rzeczywistością w tle...okazało się że gościu nie ma 21 lat(w świetle polskiego prawa nieletni), jest niekarany, przyznał się do winy i po dwóch dniach wyszedł na wolność a prokurator zaproponowała 1,5 roku w zawieszeniu na 5 lat(sprawa jest w toku).
Zarzuty to pobicie, zniszczenie samochodu, jazda po pijanemu.
Minęło pół roku, mój golfik stoi rozwalony bo sąd musi uczciwie przyznać sumę dla mnie na naprawę żeby przypadkiem sprawca nie zapłacił za dużo(moja wycena w warsztacie została podważona)...czekam więc na rzeczoznawcę z sądu.
Następnym razem w takiej sytuacji wyskoczę od razu z rurą i będę się lepiej rozglądał bo na polskie sądy nie ma co liczyć...oni wolą zamykać małolatów za to że w kieszeni mają połówkę gandzi...a taki typ wyciągnie tylko jeden wniosek...mogę wszystko. KONIEC