1z podpiera zawory

jarciu_T4 · Post autor: **jarciu_T4** » ndz sie 28, 2011 12:48

długo się nie odzywałem auto juz zrobione. pomógł jeszcze jeden kolega.. wymieniliśmy szklanki . problem jak by ręką odjoł.. mało tego przestał pojawiac się bład 00575 . auto chodzi idealnie ( do nastepnej awari) sumując nie potrzebnie wymieniłem pompe oleju chodz i na tej nowej teraz na zimno jest w granicach 6 bar. zaworów nie podpiera . egr nadal zaślepiony kat wyciety kompa rozebrałem ale węzyk był ok.. tylko i wyłacznie po wymianie szklanek wszystko ustąpiło... pod koniec było juz nawet tak że na zimnym po przekroczeniu około 2 tyś obrotów podwieszało... nie szło wyjechać z garazu.. mysle że zawalone były popychacze zmiana oleju im tylko zaszkodziła... nie dokońca turbo u ciebie musi być do regeneracji poprostu ciśnienie dostarczane przez turbine prze na zawory i uniemozliwia im domkniecie..

gluchy1984 · Post autor: **gluchy1984** » pn sie 29, 2011 17:36

Witam
Jarciu moge mieć do Ciebie małe pytanko, mianowicie pomijając to podaprcie zaworów to czy te popychacze przed nastapieniem podparcie chałasowały Ci jakos inaczej niz powinny

Chodzi mi o to że to co u Ciebie zdazyło mi sie raz kiedyś, ale normalnie popychacz rano odzywa mi sie przez chwilke tym charakterystycznym cykaniosyczeniem a pózniej sie uspokaja lecz ok 2 tys ob. słyszę gdzies tam w silniku jakies dziwne rytmiczne dzwięki takieg stukania metlaicznego, (słyszalne dla mnie, dla innych nie koniecznie) Moje pytanie, czy to może być zuzyty popychacz czy raczej on pozatym porannym dzwiekiem innych nie wydaje?
Dzięki za odpowiedż i mam nadzięję, ze w miarę zrozumiale udało mi sie to opisać

mivhal_f · Post autor: **mivhal_f** » pn sie 29, 2011 17:54

jarciu_T4 pisze:nie dokońca turbo u ciebie musi być do regeneracji poprostu ciśnienie dostarczane przez turbine prze na zawory i uniemozliwia im domkniecie..

A popychacze odpowiadają za otwarcie zaworów czy także za zamknięcie??bo jeśli tylko za otwarcie to chyba raczej do wymiany powinny być części odpowiedzialne za zamknięcie zaworów(jakieś sprężynki czy co tam jest).

Pozdrawiam

jarciu_T4 · Post autor: **jarciu_T4** » wt sie 30, 2011 00:01

gluchy1984, to było auto mojego kolegi które kieys tam dawno sprowadziłem a on kupił ode mnie. nic a nic nie stukało ani cykało ( mowa o popychaczach.. ) po prostu coraz częściej zaczeło mu podpierać zawory na zimno i przy coraz to nizszych obrotach.. mój błąd to brak narzędzi i nieodpowiednia diagnoza niepotrzebnie wymieniona pompa oleju na tani badziewny zamiennik który na zimno i tak wali ponad 5. mivhal_f, coś musi w tym byc nie potrafie wytłumaczyć dokładnie tu na forum polecili mi odpiąć waż . odpiołem zadziałało nie podpierał więc coś w tym jest pewnie spręzyna zaworowa musi wcisnąć popychacz a oładowane powietrze daje na grzybek zaworu doatkowy opór może i spręzyny są liche ale to raczej na ciepło by chyba jeszcze bardziej słabły.??? nie wiem nie jestem mechanikiem.. wiem tylko że wymieniałem wszystko kombinowałem cudowalem. a po głupiej wymiane popychaczy . nie podpiera zaworów i przestał pojawiać się bład. pozdrawiam.

kbc85 · Post autor: **kbc85** » ndz paź 13, 2013 11:41

Koledzy jestem nowym na forum ale problem mam od xxx lat w mojej A4 1z. Powymieniałem pół auta: wtryski, pompa oleju, wałek rozrządu, 2x popychacze, kata brak, turbo nowe, zaworki itp. Sprawa jak była tak jest "podpiera".

Ostatnio zalogowałem 013 przegazowując auto tak by się silnik zawiesił i proszę zobaczcie co się dzieje w logu.
Log (0 - 013)

Co wy na to?

mivhal_f · Post autor: **mivhal_f** » ndz paź 13, 2013 19:17

jarciu_T4 pisze:gluchy1984 dokładnie tu na forum polecili mi odpiąć waż . odpiołem zadziałało nie podpierał

o jakim wężu mowa?

kbc85 · Post autor: **kbc85** » ndz paź 13, 2013 20:07

Podpinam się o jaki wężyk chodzi?