Raczej tego nie naprawisz ,mam to rozebrane i i nie wygląda to na takie proste ja to całkiem wywaliłem obroty ustawiłem optymalnie na lince od gazu autko chodzi obroty równiutkie nic nie faluje teraz pomyśle nad jakimś odbojem z regulowaną śrubą jak to było w innych starszych gaźnikach jeśli będzie dorze chodzić to pieprze ten regulator ciekawe jak bedzie zimą ?Aco do zdięć to sam trzymałem elemęt ściśnięty żeby membrame było widać i musiałem zrobić foto może niesą super ale zawsze coś Co do elektrycznej części regulatora to po drugiej stronie są 2 elektrozaworki na podciśnieniu i potencjometr który podaje do sterownika sygnał o stopniu otwarcia przepustnicy.KamilW pisze:Wiec to jest wlasnie nastawnik przepustnicy 1 przelotu i jesli on zaszwankowal to moze byc problem. Mozna dorobic membrane, ale uszczelnienie wszystkiego i zmontowanie tak zeby dzialalo moze byc trudne. Nowego na 100% nigdzie nie dostanie no chyba ze w aso za 500 zl dlatego mowie zeby sam nastawnik zdemontowac i zrobic jakis zderzak zeby byly wolne obroty, to najprostszy sposob. Mozan zeswapowac gaznik, ale to high way a co do gaznikowcow to kazdy z nich albo cos gdzies przetnie ze bedzie na chwile dzialalo albo dorobi membrane.
[MK2 1.6 PN] Nierówne obroty silnika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Ja się pocieszałem że porzynajmniej na gazie jest w miarę ok(oprócz trochę za wysokich obrotów),ale dzisiaj zauważyłęm że i na gazie trochę się trzęsie(ma za małe obroty).stwierdziłęm że będę sprawdzał wszystkie elementy po kolei.Nie bardzo wiem od czego zacząć więc zacząłem od resetu komputera(klemę (-) zdjąłem z akumulatora i poszedłem spać) - niestety nie pomogło.Jutro przyjrzę sie może sondzie lambda,ale nie wiem tez za bardzo jak sprawdzić czy jest ok.Pozdrawiam wszystkich Pierburgowiczów, zwłaszcza tych którym obroty falują
[b]Volkswagen Team Łódź[/b]
Heh, po przepaleniu połowy baku z dyktą autko już nie gaśnie przy hamowaniu - odpala też OK, tylko ... no właśnie wszystko byłoby super gdyby nie to że zdarza mu się zawiesić na 2 tys na wolnych obrotach po zdjęciu nogi z gazu. Samoistnie wzrastaja mu obroty do 2 tys, "wystarczy" wyłączyć i włączyć zapłon i jest OK. Macie jakieś doświadczenia czemu ?? Ja jakoś nie widze przyczyny. Pytanie do praktyków : Czy to jest kwestia silniczka krokowego czy raczej tego sterownika przepustnicy ?? Z góry dzięki.
TDPower
Miałem (mam, ale tylko zimą?! ) te same problemy.. .. nie śledziłem wątku od początku, ale ja na forum napisałem o dykcie, bo mi tez pomogła i liczyłem na jakieś odpowiedzi jakby ktoś próbował - widze że chociaż komuś pomogło (miejmy nadzieje, że to nie pojedyncze przypadki)ppoll27 pisze:Heh, po przepaleniu połowy baku z dyktą autko już nie gaśnie przy hamowaniu - odpala też OK, tylko ... no właśnie wszystko byłoby super gdyby nie to że zdarza mu się zawiesić na 2 tys na wolnych obrotach po zdjęciu nogi z gazu. Samoistnie wzrastaja mu obroty do 2 tys, "wystarczy" wyłączyć i włączyć zapłon i jest OK. Macie jakieś doświadczenia czemu ?? Ja jakoś nie widze przyczyny. Pytanie do praktyków : Czy to jest kwestia silniczka krokowego czy raczej tego sterownika przepustnicy ?? Z góry dzięki.
A co do wzrastających obrotów to kiedyś tak miałem jak wciskałem sprzęgło obroty wzrastały ( wyraźnie słyszalne, nie wiem na ile bo nie mam obrotka) Pomogła wymiana gumy w podstawie gaźnika.... więc nie wiem jak tam u Ciebie, ale warto sprawdzić czy nie ma pęknięcia....
irekczek pisze:w sklepie motoryzacyjnym pytałem się o tą część to powiedzieli, że nawet tego sprowadzić się nie da... a o zamiennikach też nic nie wiedzą... musimy coś razem wykombinować
po zapisaniu na kompa zdjęcia są normalne
Witam kumpel zrobił mi takie coś
http://img431.imageshack.us/img431/4316/dsc020296xh.jpg
http://img431.imageshack.us/img431/1721/dsc020319gj.jpg
po zamontowaniu tak.
http://img431.imageshack.us/img431/7565/dsc020340gt.jpg
http://img431.imageshack.us/img431/8967/dsc020359ly.jpg
Dykte wlałem m.in. dzięki Twojemu doświadczeniumichoo_ pisze: Miałem (mam, ale tylko zimą?! ) te same problemy.. .. nie śledziłem wątku od początku, ale ja na forum napisałem o dykcie, bo mi tez pomogła i liczyłem na jakieś odpowiedzi jakby ktoś próbował - widze że chociaż komuś pomogło (miejmy nadzieje, że to nie pojedyncze przypadki)
A co do wzrastających obrotów to kiedyś tak miałem jak wciskałem sprzęgło obroty wzrastały ( wyraźnie słyszalne, nie wiem na ile bo nie mam obrotka) Pomogła wymiana gumy w podstawie gaźnika.... więc nie wiem jak tam u Ciebie, ale warto sprawdzić czy nie ma pęknięcia....
A co do wysokich obrotów to nie wydaje mi się że podstawa gaźnika, bo tak to by było cały czas i jeszcze były by kwasy przy zapalaniu, a u mnie to się dzieje raz na jakiś czas (znika po wyłączeniu zapłonu) i z zapalaniem nie ma problemu.
Dziś po zdjęciu filtra, okazało się że jeden z kabelków podciśnieniowych do sterownika przepustnicy się zsunął - poprawione , zobaczymy czy to to, a wogóle to je chyba wymienie.
Do naszego worka z informacjami o 2EE dorzucam:
http://www.ruddies.business.t-online.de/v2eevw.htm
http://www.ruddies.business.t-online.de/2eecheckl.htm
no i to (może ktoś szprecha po niemiecku):
http://www.ruddies.business.t-online.de/pibgti.htm
zgodnie z czeklistą próbowałem rozpatrzyć o co chodzi w Ti194 - i dlatego skierowałem się w steronik przepustnicy. Może ktoś by to mógł przetłumaczyć ??
TDPower
Ja wtedy nie jeździłem jeszcze golfikiem, ale nie było problemów z jego odpaleniem, obroty były wysokie po parunastu kilometrach, a po wyłączeniu i włączeniu zapłonu znowu wszystko wracało do normy... być może, że nie była to pdstawa gaźnika, lecz tak poinformował mnie mechanik i właśnie ją wymienił i problem zniknął... więc nic nie zaszkodzi sprawdzić...ppoll27 pisze:A co do wysokich obrotów to nie wydaje mi się że podstawa gaźnika, bo tak to by było cały czas i jeszcze były by kwasy przy zapalaniu, a u mnie to się dzieje raz na jakiś czas (znika po wyłączeniu zapłonu) i z zapalaniem nie ma problemu.
Tu jest ciekawa propozycja dla ludzi któryz chca sie pozbyc problemów z gaznikami
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=60
Pozdrawiam
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=60
Pozdrawiam
[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fc27abf292da2d6e][img]http://images27.fotosik.pl/126/fc27abf292da2d6em.jpg[/img][/url]
Ja chyba pozbyłem sie problemu z wysokimi obrotami,co zrobiłem- Przestawiłem ZAPŁON,a raczej ciut go przyśpieszyłem,zrobiłem 40 km i ani razu nie wszedł na obroty.ZOBACZYMAY JAK BEDZIE DALEJ.A przeróbka pierburga na Webera ciekawa,ale chyba nie dla NOWICJUSZY jesli chodzi o MECHANIKE SAMOCHODOWĄ,ja osobiście nie czuje sie na siłach podjecia sie przeróbki.Ala zaczekamy na poradę.
Szczerze mówiąć ciągle śledze temat przeróbki.
A propo czy można zregenerować Pierburga??
I ile warto dać za drógiego Pierburga?
A tak propos drugiego:
[ Dodano: 23 Cze 2006 21:03 ]
Gdy załozyłem do swojego 1.6 drugiego Pierburga od znajomego który twierdzi ze u niego chodził LUX bez falowania,skoków itd (potem ro rozbił ). auto w ogóle nie miało wolnych obrotów,nie chciało chodzić na wolnych,no i cieżko palił.
Wie ktoś co to może być.
Nie wziałem wtedy tego gażnika,ale moze powinienem>>>
Szczerze mówiąć ciągle śledze temat przeróbki.
A propo czy można zregenerować Pierburga??
I ile warto dać za drógiego Pierburga?
A tak propos drugiego:
[ Dodano: 23 Cze 2006 21:03 ]
Gdy załozyłem do swojego 1.6 drugiego Pierburga od znajomego który twierdzi ze u niego chodził LUX bez falowania,skoków itd (potem ro rozbił ). auto w ogóle nie miało wolnych obrotów,nie chciało chodzić na wolnych,no i cieżko palił.
Wie ktoś co to może być.
Nie wziałem wtedy tego gażnika,ale moze powinienem>>>
Regenaracja tych gazników jest strawsznie droga i mało osób sie tego podejmuje. Na Śląsku słyszałem tylko o jednej ososbie która zna sie na rzeczy i bawi sie w takie reanimacje. Czy jest to oplacalne to juz musi kazdy sobie odpowiedziec. U mnie w rodzinei MKII z silnikiem PN był przez 9 lat na początku tez były z nim problemy. Ale gdybym teraz go posiedał to napewno bym sie mocno zastanawiał nad wymiana na webera. Kazdy mechani Ci taki gaźnik wyreguluje
Pozdrawiam
Pozdrawiam
[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fc27abf292da2d6e][img]http://images27.fotosik.pl/126/fc27abf292da2d6em.jpg[/img][/url]
To moga być przewody podciśnieniowe,ale ja wyminiłem na nowe i też wczodził na obroty i gasł przy hamowaniu.A PARE DNI TEMU PRZYSPIESZYŁEM CIUT ZAPŁON I JEST OK!!!
Nie gaśnie i nie wiesza obrotów nawet ja go wkrece na 5000 oberków,ale nadal troche nie równo pyrka na wolnych.
Ponawiam pytanie czy zakładając drugiego Pirburga trzeba dokonac jakes regulkacji czy cuś,bo ja załozyłem drugiegi i w oóle nie mialem wonych obrotów a i palił cięzko.<lol>
Nie gaśnie i nie wiesza obrotów nawet ja go wkrece na 5000 oberków,ale nadal troche nie równo pyrka na wolnych.
Ponawiam pytanie czy zakładając drugiego Pirburga trzeba dokonac jakes regulkacji czy cuś,bo ja załozyłem drugiegi i w oóle nie mialem wonych obrotów a i palił cięzko.<lol>
A propo zamiany na Webera,to słyszałem wczorej od leciwego gażnikowca ze to GŁUPOTA bo 2EE jest DUZO lepszą opcją niz Weber pod warunkiem ze jest to sprawny 2EE,szczęśliwi ci co mają 2EE(100% sprawny),bo zaden NAJPROSTRZY GAZNIK ZAMONTOWANY DO GOLFA NIE DA MNIEJSZEGO SPALANIA PRZY TAKIEJ SAMEJ DYNAMICE-różnica 2 litrów.Sama budowa 2EE jest banalnie prosta dysze,przepustnica,cały myk zawarty jest w osprzecię gaźnika(czyjniki,regulatory itd).Ów gaźnikowiec poweidział mi też ze ZADEN WEBER CZY INNY GAZNIK NIE DA SILNIKOWI WIEKSZEGO KOPA NIZ 2EE,mówił ze kiedys załozył na specjalne zlecenie Pierburga do POLONEZA CARO 1,6 i ze wtedy miał dopiero KOPA.>>>jednym słowem facio troche mi namieszał.
Można zamienić 2EE na gaźnik od RT lub RN ale wymaga to dodatkowych przeróbek ,wymina aparatu zapłonowego,kółek rozrządu i kolektora....
Dowiedziałem sie też ze jeżeli zimny silnik zaraz po zapaleniu (ok 1,5 min) chodzi równo to nie równe obroty są winą padniętej sondy!!!Ponieważ sonda zaczyna działac dopiero po osiągnieciu temperatury pracy.Ale nie bedą to wachania rzedu 500-1000 obr,raczej 800-900,wic nie sonda jest głownym problemem.
Umówiłem sie na sprawdzenie,ale dopiero w przyszłym tygodniu:((
Facet dał mi cały wykład na temat 2EE i wiem,ze miał racje bo czytałam o tym co mówił pocześci na forum,a po część w serwisówkach dostepnych na 1 str tematu.
ZASKOCZYŁ MNIE WIEDZĄ!!!
Można zamienić 2EE na gaźnik od RT lub RN ale wymaga to dodatkowych przeróbek ,wymina aparatu zapłonowego,kółek rozrządu i kolektora....
Dowiedziałem sie też ze jeżeli zimny silnik zaraz po zapaleniu (ok 1,5 min) chodzi równo to nie równe obroty są winą padniętej sondy!!!Ponieważ sonda zaczyna działac dopiero po osiągnieciu temperatury pracy.Ale nie bedą to wachania rzedu 500-1000 obr,raczej 800-900,wic nie sonda jest głownym problemem.
Umówiłem sie na sprawdzenie,ale dopiero w przyszłym tygodniu:((
Facet dał mi cały wykład na temat 2EE i wiem,ze miał racje bo czytałam o tym co mówił pocześci na forum,a po część w serwisówkach dostepnych na 1 str tematu.
ZASKOCZYŁ MNIE WIEDZĄ!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 283 gości