Post
autor: pit3r3k » czw lip 18, 2013 19:58
Kurrcze, a ja oddalem juz gdybym wiedzial, chyba sie wczesnie z pracy zwolnie i bede siedzial i patrzal jak robi, i sam zawioze chyba turbo do regeneracji, jak juz oczywiscie pozaznaczam na srobkach pokrywki.Pytanie jeszcze ile czsu mu zajmnie wyjecie takiego turbo? Pytam bo zaklad ma od 8 wiec nie wiem czy czekac np juz o 8 czy moze jesli nawet moj samochod bylby pierwszy mozna dac mu czas na wyjecie?
Ok wszystko ok, z moim turbo, uratowane, okazało sie ze wcale nie trzeba nic regenerowac, turbo było zabrudzobe ale nie było żadnych luzow, mechanik sie strasznie wsciekl, chyba myślał ze mnie oskubie, dostał dwie stowki za zdjęcie i ponowna instalacje turbo, i następny nieprzychylny komentarz w mieścinie.