"Na rys. 4.10 zestawiono porównawcze charakterystyki zewnętrzne silników standardowego i zmodyfikowanego. Są to wyniki uzyskane na silniku wybranym losowo. Literą S zaznaczono charakterystyki silnika standardowego o nastawach zapłonu i gaźnika wg wymagań wytwórcy. Po zdjęciu charakterystyk zmodyfikowano konstrukcję wg opisanych propozycji, stosując w rozpylaczu wariant b – wg rys 4.7 oraz w przepustnicy gaźnika – wariant K wg rys. 4.6. Charakterystyki uzyskane po wprowadzeniu modyfikacji, bez zmian nastaw zapłonu i gaźnika oznaczono literą M, a wyniki uzyskane po zwiększeniu kąta wyprzedzenia zapłonu do wartości 13º literami M + K. Na rysunku przytoczono wyniki pomiarów kontrolnych przeprowadzonych w Instytucie Technologii Nafty i Instytucie Transportu Samochodowego z inicjatywy i na zlecenie Głównego Inspektora Gospodarki Energetycznej.
Rys. 4.10. Zewnętrzne charakterystyki silnika samochodu PF 126p: a – mocy; b – momentu obrotowego; c – jednostkowego zużycia paliwa; S – silnik standardowy; M – silnik zmodyfikowany; M+K – silnik zmodyfikowany ze skorygowanym wyprzedzeniem zapłonu."
jeszcze gaz we własnym zakresie zostało podłączyć. Zapodam fotki w poniedziałek.
. Bo gaz mam tylko że mikser od pierburga po pierwsze jest okrągły po drugie jest dużo za wysoki. Wiec pomysł jest taki że gaz z reduktora do puszki (w sciance puszki rurka miedziana) w ową rurkę zalutowane 2 cienkie rurki po jednej dla każdej gardzieli i oczywista spłaszczone na końcach czyli już w gardzielach;a prosto w gardziele żeby nie ryzykować zebraniem się gazu w obudowie filtra, filtrze(całym dolocie) bo szkoda żeby gdzieś kiedyś w trasie wybuchło albo co gorsze zaraz po montażu. A i wszystko tak zrobione żeby zdejmując puszkę schodziły też rurki. Próbowałem podłączyć bezpośrednio w puszkę tylko i odpalił i miał wolne obroty ale to nigdy nic nie wiadomo 
żeby niezasysała puszka oryginalna z vw-a lewego powietrza a w tekstolicie trzyma się drut do puszki. I tą na dole trzeba poprawić bo wygląda jak jakaś deska 
Na foto widać tez dźwignie przepustnicy z solexa od mkI.
Mam już tego dosyć, myślałem nad jakimś innym pływakiem plastikowym (z innego gaźnika) ale nie wiem z czego podejdzie albo nad wykonaniem własnego ale nie bardzo wiem z czego i jak to zrobić. Pomóżcie, może macie jakieś pomysły 
Też myślałem nad plastikowym ale z jakiego gaźnika będzie pasował? W pierdku jest plastikowy ale pojedynczy i nie wiem czy jest pusty w środku czy pełny, jeśli pełny to można by go odpowiednio przyciąć żeby był okrągły ale jeśli jest pusty w środku to nic z tego. Myślałem nad pływakiem z korka ale takiego prawdziwego korka, a nie z wina za 10 pln 
ale nie wiem czy nie nasiąknie i się nie utopi.
Pływaki z korka były stosowane w gaźnikach Harleya WLA i podobno były dużo lepsze niż ich mosiężne zamienniki które właśnie pękały. Wadą korka jest to że nasiąka i zmienia się jego masa ale gdyby go namoczyć żeby nasiąkł jak należy i dopiero robić pływak to myślę że było by ok 
na to blacha żeby zredukować pod obudowę filtra powietrza z pierburga i o dziwo wszystko weszło pod maskę bez cięcia wzmocnienia. Jedynie musiałem podgiąć podszybie do góry nie uszkadzając vin-u, zdjąłem uszczelkę położyłem deseczkę całość złapałem żabą i do góry podgiąłem troszkę.
