mam dziwny problem z rozrusznikiem w swoim golfie z 1996 tdi 90 KM. Ostatnio przy rozruchu porannym nie mogłem odpalić auta, usłyszałem dziwny odgłos i skojarzyłem to z rozrusznikiem, przy delikatnym mrozie rozrusznik tak jakby sie krećił ale nie chwytał i nie paliło auto, średnio po kilku podejsciach za trzecim razem palił do szczału i można było jechac. W związku, że zbliża sie zima postanowiłem nie czekać i zajechać do mechanika, zostało podobno wszystko wymienione co mozna w rozruszniku, tak że mechanik określił go prawie jak nówke. wyszystko było super , ale jeszcze w ten sam dzien i następny do dzis stało mi sie tak kilka razy 5-6 i to nie ważne czy zimny czy ciepły silnik ze rozrusznik nie chwycił za pierwszym razem, odgłos był taki jak przed naprawą, pojechałem do warsztatu powiedziałem co sie dzieje i zostawilem auto, nie rozbierali rozrusznika tylko cos tam pomierzyli i powiedzieli że igła. a tu znowu klops i dzis po raz kolejny znów sie to stało... robi sie to tylko raz bo kiedy drugi raz przekrecam kluczyk pali na rys. czy wie ktos co sie może dziać ?? bo ja już nie wiem.
będe wdzięczny za pomoc