Dobra udało mi się w końcu odzyskać kabel więc coś pokombinowałem.
Więc tak, mamy dwie lampy:
lewa
![Obrazek](http://img38.imageshack.us/img38/3148/xenlewy.th.png)
błędy
prawa
![Obrazek](http://img3.imageshack.us/img3/3835/xenprawy.th.png)
błędy
![Obrazek](http://img3.imageshack.us/img3/9945/xenerrr.th.png)
Ten błąd udało mi się usunąć przekodowując prawą lampę na 00004
Przy próbie adaptacji jest taki myk:
Takie bloki mam na włączonych światłach
i na wyłączonych
jak widać coś nie działa. Wiem, że silniczki są podłączone, bo przy próbie adaptacji ustawiły się lampy do jakiejśtam pozycji (swoją drogą kosmiczna pozycja). Pytanie brzmi co można dalej kombinować? Planuję w końcu zajrzeć za koła i sprawdzić czy nie ma problemu z tymi *#cenzura#* od samopoziomowania na wahaczach. Pytanie brzmi, czy jest szansa to ogarnąć?
A i dodatkowa sprawa, jest może zestaw naprawczy, albo jakiś patent na urwany uchwyt regulacji?:
[Edit]
Dzisiaj znalazłem to:
![Obrazek](http://img39.imageshack.us/img39/6840/img20111217084732.th.jpg)
Czy urwane mocowanie może mieć wpływ na niemożliwość zaakceptowania regulacji?
Myślałem, że może krzywo stałem, więc ostatnio próbowałem na płaskim podłożu wyregulować ale ten sam błąd
[EDIT2 - ten ważniejszy]
Odpowiem sam sobie na pewne pytania, posiłkując się tym co znalazłem/się dowiedziałem (pozdrowienia dla kolegi
Kamel):
Błędy udało się usunąć wszystkie, poza 65535 - powód nieznany, badam dalej sprawę.
Kwestia kodowania jest prosta, dajemy recode, wybieramy nadwozie (ross-tech) i jest ok.
Teraz przejdźmy do bloków. Są 3 grupy pomiarowe:
001:
1 kolumna: napięcie zasilania [V]
2 kolumna: napięcie na lampach [V]
3 kolumna: prędkość [km/h]
002:
1 kolumna: wskazania czujnika przód [V] (1.6 - 3.0)
2 kolumna: wskazania czujnika tył [V] (1.6 - 3.0)
3 kolumna: adaptacja "serwomotorów" (sic!) Adp Ok/nOK
4 kolumna: nie mam pojęcia...
003:
[edit: znalazłem opis]
Po około minucie sprawdzamy, i tak:
1 kolumna: Waty (30-40, najlepiej 35, w sumie żarniki mają 35W więc to logiczne)
2 kolumna: Volty ( 62-102, u mnie przekracza?)
Jeśli nie widać wartości pobieranych z czujników przechyłu to stukamy się w głowę czymś cieżkim, kontemplujemy własną głupotę (tak jak ja to zrobiłem), spuszczamy ręczny i cieszymy się wskazaniami.
Następnie "korbka/śrubka" regulacji - nie ma części naprawczej. Zostaje wymiana lub sprawa na patent. Wymiana raczej tylko z xenonu, patent - polecam kolegę
Kamel.
Urwane mocowanie czujnika do wahacza - no cóż nie ma się co czarować najlepiej kupić nowy/sprawny używany (ASO niecałe 300zł). Ja u siebie chwilowo wpiąłem i się trzyma, pomyślimy na wiosnę. Można jakoś skręcić itp... póki działa jest ok.
Tutaj można podejrzeć log w którym widać, że wszystko 'działa'
Log (13 - 001,002,003)
Co nam to wszystko daje? Mi osobiście nic
![banghead :banghead:](./images/smilies/banghead.gif)
Xen się nie poziomuje, bo jest błąd, który w polskim vagu jest tłumaczony na uszkodzony sterownik, ross-tech też z niewiele wyjaśnia, więc sprawa w toku. Wszystko ma być może związek z tym, ze mam dwie różne lampy:p Sprawdzę jeszcze połączenia ale to jak ściągnę zderzak przy okazji wymiany spryskiwacza, bo dzisiaj to mi ręce powoli przymarzały;p