jazda na starym oleju

Byku21 · Post autor: **Byku21** » ndz sie 16, 2009 23:26

I teraz pytam...Co dalej po wymianie,jeżeli już go wymieni???!!!!Olej jakbrał tak będzie brał dalej już pewnikiem...

Post autor: **Michał_1977** » ndz sie 16, 2009 23:50

Byku21 pisze:I teraz pytam...Co dalej po wymianie,jeżeli już go wymieni???!!!!Olej jakbrał tak będzie brał dalej już pewnikiem...

Jak to co?Heh,albo dolewać i jeździć,albo po prostu zrobić remont.Innej opcji nie widzę...chyba,że szrot

t0mal · Post autor: **t0mal** » ndz sie 16, 2009 23:52

Byku21 pisze:To choćby nawet teraz go wymienił to i tak będzie brał olej.

Nie, zużycie oleju spadnie, ALE:
-dobrzeby zrobić płukanie silnika
-jeżeżeli szybciej olej z niego wypływa niż się go wlewa (nie jest szczelny) to masz rację
-jeśli turbo jest już zabite - też na niewiele się to zda

Teraz torochę o tym co się dzieję z oliwą w dieslu (z własnego dośwadczenia)
Oliwa z klekota jest czarna, dzieje się tak bo chłonie ona sadzę z procesu spalania. Owo pochłanianie sadzy, powoduje, że olej szybko staje się gęsty i słabo smaruje na zimnym silniku, proces ten znacznie przyspiesza jazda na emeryta.
Nastepnie, jeżeli jeszcze nie zdecydowaliśmy się na wymianę oleju, zaczyna się on rozwarstwiać - sadza z popiołami tworzą szlam, który osadza się gdzie popadnie, zapycha przewody olejowe itp reszta, warstwa płynna tego co kiedyś było olejem, pod wpływem nacisków na panewkach staje się coraz rzadsza (łańcuchy węglowodorowe się rozpadają) co sprawia, że bardzo łatwo paruje i ucieka z silnika przez odmę osadzajac się na chłodniejszych elementach, czego efektem jest smoła w EGR i duże zużycie oleju.
W moim aucie najdłużej nie zmieniałem oleju troche ponad 15 000km i olej przy spuszczaniu był rzadki jak woda.

DieselPower · Post autor: **DieselPower** » wt sie 18, 2009 09:18

ten twoj kolega jest niedorozwinięty .. zaniedba furę , pozniej od takiego kupujesz auto i masz przejeba..
..jak koledzy powyżej olej jest najważniejszym elementem żywotności silnika .. odpowiada za wiele fukcji i bez częstej wymiany silnik nadmiernie się zużywa
... lepiej zmienić co 11000 tyś kilometrów bo przecież ile godzin auto chodzi na luzie ile motogodzin silnik pracuje bez przekazania impulsu na licznik ..
proste .. trza dbać o swoje autko ...

wesol · Post autor: **wesol** » wt sie 18, 2009 09:45

DieselPower pisze:lepiej zmienić co 11000 tyś kilometrów

Tka dla kontrastu podam ze na forum opla sporo siedze i kolesie pisza ze lepiej olej zmieniac wczesniej niz to podaje producent i jedni wymieniaja co 12 czy co 10 tys km ja zmienailem w astrze 2.0 DTL co 8 tys km. Jeszcze dopowiem ze ojciec n=ma juz wysluzonego berlingo( wolnossacy) i na etykietce pasa przedniego widnieje taki opis. Olej 15W40 wymiana co 5 tys km; 10W40 wymiana co 7 tys km; 5W40 wymiana co 10 tys km. Jak na taki stary motor to wydaje mi sie ze wymagania dosc rygorystyczne. Auto ma juz sporo nakulane bo cos kolo 300 tys km. Wczesniej ojciec mial kadetta za dawnych czasow i tez wymienialismy co 7 tys km, nakulał bardzo duzo. Sam w MK4 wymieniam co 7-8 tys km. A ja i ojciec jestesmy z zawodu mechanikami samochodowymi. Nigdy nie uwierze w te przebiegi na oleju jakie podaja teraz producenci np fiat w dieslu 30 tys km a nawet long life 50 tys km. Smierć dla silnika.

mrozoo · Post autor: **mrozoo** » wt sie 18, 2009 14:54

Ziomek w ojca octavii 110km zmienil olej na 5w50, na starym oleju bylo nabite prawie 50tysiecy. Po spuszczeniu oleju na dole naczynia bylo duzo szlamu i jakis osadow. A efekt koncowy byl taki ze swierzy olej wyplukal syf i przytkalo turbine i odlecial wirnik.

Post autor: **doggie** » wt sie 18, 2009 19:47

wesol pisze:ja zmienailem w astrze 2.0 DTL co 8 tys km.

w starszych Oplowskich silnikach 1.7 DTL producent przewidywał wymianę oleju nawet co 7.500 km, 2.0 DTL jest jego pochodną, sam użytkowałem taki motor i robiłem wcześniejsze wymiany tym bardziej że nie cieszy się on zbyt dobrą opinią i trwałością

DieselPower · Post autor: **DieselPower** » sob lis 26, 2011 01:53

Znam gościa co zrobił około 40K km i w ogóle nie wymieniał tylko dolewał olej.
Chyba mineralny 15W40, w sumie to jego sprawa ale jak dla mnie to idiota.

Częściej niż 12000 km nie zaszkodzi ale przy obecnej cenie paliwa kto o tym myśli.
Ja wymieniam co 12000km leje olej 10W40 Mobil 1 Diesel 2000 i zawsze filtr wymieniam.
Koszt wymiany przy własnej robocie to 60zł Olej, filtr 20zł i godzinka roboty.

Także ile ja na tym zaoszczędzę jak bym nie wymieniał co 12 a 15 tysi !

Nie przełoży się to na pewno na większą ekonomię, mniejsze spalanie.
A wręcz odwrotnie, poza tym szkoda mi silnika serca mojej niuni.

t0mal · Post autor: **t0mal** » sob lis 26, 2011 11:05

U mnie na warsztacie naprawialiśmy toyotę rav-4, w której właściciel nie wymieniał oleju - w skutek tego zawiesił się zawór i wyszczypało kawałek tłoka.
Silniki VW pochylone do przodu ogólne też często i gęsto mają problemy jeśli ktoś zapomni wymienić olej - kilka razy spotkałem się z zapchanymi kanałami smarującymi wałek - najczęściej zacierają się skrajne panewki. Raz nawet widziałem pękniętą na trzy części. W tdi na pompie zawiesza się zawór pompy oleju i podwieszają się zawory.
Generalnie najlepiej zmieniać olej co 10 000, jeśli lejecie 10W40. Na syntetycznym przeciągnął bym do 12 000 max. W turbodieslu z komorami wymiana co 7500, szczególnie jak kręcony.

Post autor: **Haki** » sob lis 26, 2011 17:54

Ja robię moim klekotem ( MK ) 6-7 tys w roku ... i wymieniam olej oraz wszystkie filtry...
WIEM !! zaraz ktoś napisze - pieniądze w błoto -- bo producent napisał tyle i tyle ... nie patrzę na to/// zarabiam to i mnie stać by wydać 150zł na olej i filtry raz w roku mimo małego przebiegu.. Dzięki temu mam pewność ,że silnik dłużej pożyje i nie trafi się przykra niespodzianka np jadąc daleko na wakacje ...

marcin998 · Post autor: **marcin998** » sob lis 26, 2011 18:15

t0mal pisze: Na syntetycznym przeciągnął bym do 12 000 max

No to powiem Ci że bogaty jesteś.

Ja mam auto w którym od nowości serwisy były co 30kkm, więc teoretycznie po co zmniejszać ten przedział.
Weźmy poprawkę na eksploatację auta po polskich drogach.
Powiedzmy że wymieniając olej co 20kkm bedzie dobrze.
12 kkm to troche przegięcie w drugą stronę, ale każdy liczy po swojemu.

Haki robisz dobrze, bo każdy producent zaleca wymianę co roku, a gdybyś jezdził samochodem 40kkm na rok?

Post autor: **Haki** » sob lis 26, 2011 19:01

marcin998 pisze:
t0mal pisze: Na syntetycznym przeciągnął bym do 12 000 max
No to powiem Ci że bogaty jesteś.

Ja mam auto w którym od nowości serwisy były co 30kkm, więc teoretycznie po co zmniejszać ten przedział.
Weźmy poprawkę na eksploatację auta po polskich drogach.
Powiedzmy że wymieniając olej co 20kkm bedzie dobrze.
12 kkm to troche przegięcie w drugą stronę, ale każdy liczy po swojemu.

Haki robisz dobrze, bo każdy producent zaleca wymianę co roku, a gdybyś jezdził samochodem 40kkm na rok?

Renaultem Kangoo robię 100tys w roku ... i wymieniam 6 razy w roku + filtry ,,, ale to firmowe .. i odpukać - nigdy mnie Włoch nie zawiódł

Post autor: **italiano_83** » sob lis 26, 2011 19:25

marcin998 pisze:Haki robisz dobrze, bo każdy producent zaleca wymianę co roku, a gdybyś jezdził samochodem 40kkm na rok?

Ja robię ~35kkm w rok i zmieniam olej co 12-14kkm czyli tak średnio co cztery miesiące, takie życie, ale jak się kula to trzeba dbać, bo oszczędność na wymianie oleju to 200-300zł a jak się turbo wykrzaczy to mnożysz tę kwotę razy cztery -pięć w zależności o silnika/turbo... jak masz szczęście i silnik się nie "rozbiegnie" . Poza tym olej starzeje się naturalnie i traci swoje właściwości ..

ciachotdi · Post autor: **ciachotdi** » sob lis 26, 2011 20:30

ja koledzy jezdze na na 15w40 mobila przejść na 10w40? opinie prosze silnik 1,9 td 75km