Mam taki problem - otoz ktos przekrecil stacyjke, i auto stało jakis czas (napewno godzine) z włączonym zapłonem. Po odpaleniu silnik pracowal nierówno, miał gdzies 700 obr./min. na luzie, nie palil jeden cylinder,ale chwycil po przejehaniu kawałka drogi. Problem z pewnoscia tkwi w zapłonie - i tu moje pytanie - co jest przyczyną? Bo chyba nie poszla swieca żarowa - przeciez musi byc jakis bezpiecznik termiczny lub inne zabezpieczenie? Prosilbym o opisanie dokladnie problemu i jego rozwiazania.
Kto pomoze dostanie "pomógł" : )
Świece Żarowe - MK3 1.9TD AAZ
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Wiem ze tak jest, pozatym mam dorobiony taki mini panel z kilku diod LED pokazujacych różne funkcje, miedzy innymi kiedy grzeja się świece żarowe, tak wiec widze jak to działa.Igor1 pisze:We wrzystkoch silnikach AAZ jak silnik zimny siwece grzeja ok 2,5 min dogrzewaja , do temp. silnika ok 65 st potem dopiero się wyłączją. Tak jest na 100% Chyba ze przekrecisz stacyjke i nie odpalisz to po 10 s. sie wyłączają.
Co do silnika to sam nie wiem dzisiaj odpalił bez problemów, i chodził tak jak powinien...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 157 gości