WCZASY - CHORWACJA !!!
Moderator: Fiona
WCZASY - CHORWACJA !!!
No to ja jeszcze zapodam temata:
Chorwacja i ciekawe autka Moje tegoroczne zdobycze:
Dojazd o Chorwacji, Węgry:
Chyba Yugo
I stara renówka która omal się nie przewróciła pokonując zakręt:
ładne GTI spotkane przy mojej plaży:
I fajne zdjęcie udało mi się pyknąć w Splicie,mkI i mkV R
A na koniec pies w okularach przeciwsłonecznych na skuterze
Chorwacja i ciekawe autka Moje tegoroczne zdobycze:
Dojazd o Chorwacji, Węgry:
Chyba Yugo
I stara renówka która omal się nie przewróciła pokonując zakręt:
ładne GTI spotkane przy mojej plaży:
I fajne zdjęcie udało mi się pyknąć w Splicie,mkI i mkV R
A na koniec pies w okularach przeciwsłonecznych na skuterze
Re: WCZASY - CHORWACJA !!!
Ja na miejscu nie robiłem fotek ale w Wiedniu trafił mi się frykas
Była mała ustawka heh moim byłym Gofrem
Była mała ustawka heh moim byłym Gofrem
WCZASY - CHORWACJA !!!
Tylko nie wiem po co mu to Ferrari w kraju o jednym z najostrzejszych przepisów drogowych w Europie.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
WCZASY - CHORWACJA !!!
Coś tak czuję ze te ich plany wejścia do strefy Euro oraz do samej UE pozbawią polaków kolejnego miejsca na wakacyjny wypoczynek...
Znowu Egipt i Grecja zostaną bo tam z racji kryzysu stać nas będzie na jakieś 7 dni słońca...
Choć co z tego że tanio skoro sam przelot bardzo drogi...
Znowu Egipt i Grecja zostaną bo tam z racji kryzysu stać nas będzie na jakieś 7 dni słońca...
Choć co z tego że tanio skoro sam przelot bardzo drogi...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
WCZASY - CHORWACJA !!!
Znajomi byli w tym roku i za tydzień all Inclusive w Grecji zapłacili po 1300zł na łepka, więc czy tak drogo znów?Piasek pisze:Choć co z tego że tanio skoro sam przelot bardzo drogi...
WCZASY - CHORWACJA !!!
zważywszy na fakt iż nie dygali 14-18h za kierownicą...
W tej chwili CHR przy tych cenach paliw i kosztach które pamiętam... jak dla mnie nie sądzę aby się w tysiącu na głowę zamknęła... i all-namiot, all-konserwy i all-zupki chińskie z pasztetami...
W tej chwili CHR przy tych cenach paliw i kosztach które pamiętam... jak dla mnie nie sądzę aby się w tysiącu na głowę zamknęła... i all-namiot, all-konserwy i all-zupki chińskie z pasztetami...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
WCZASY - CHORWACJA !!!
Nie ma szansPiasek pisze:W tej chwili CHR przy tych cenach paliw i kosztach które pamiętam... jak dla mnie nie sądzę aby się w tysiącu na głowę zamknęła...
Sam tą Grecję rozważam dosyć poważnie, pakuję manele, wsiadam w samolot, po półtorej godzinie jestem na miejscu i mogę pić piwko Trza się będzie zastanowić poważnie
WCZASY - CHORWACJA !!!
Zawsze zostaje Ukraina lub Albany
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
WCZASY - CHORWACJA !!!
Ukraina to jedynie Krym...
Zimno (prawie) jak nad polskim Bałtykiem, drogo (prawie) jak na lazurowym, infrastruktura (prawie) jak w Albanii (ekskluzywne i bardzo drogie hotele oraz syf na każdym kroku poza nimi), do tego rozbuchani pijani ruscy w swoich hummerach... Raczej mnie to nie kręci... pomijając fakt że dojechać tam to koszmar: kontrole graniczne, milicyjne po drodze na każdym kroku i wymuszanie łapówek i fatalny stan dróg...
Albania znowu strasznie daleko...
Zimno (prawie) jak nad polskim Bałtykiem, drogo (prawie) jak na lazurowym, infrastruktura (prawie) jak w Albanii (ekskluzywne i bardzo drogie hotele oraz syf na każdym kroku poza nimi), do tego rozbuchani pijani ruscy w swoich hummerach... Raczej mnie to nie kręci... pomijając fakt że dojechać tam to koszmar: kontrole graniczne, milicyjne po drodze na każdym kroku i wymuszanie łapówek i fatalny stan dróg...
Albania znowu strasznie daleko...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Re: WCZASY - CHORWACJA !!!
Jestem zakochana w Chorwacji, jednak ta podróż..... dla mnie to droga przez mękę. Boję się jeździć, a do tego czas podróży .... a na koniec jadranka i płakać się od razu chce jak patrzę na te przepaście. I zawsze jak jedziemy to od Zwardonia do Zadaru pada. Pada non stop i zimno jak w psiarni i wieje. Dla mnie najlepszy byłby teleport.bongo pisze:Nie ma szansPiasek pisze:W tej chwili CHR przy tych cenach paliw i kosztach które pamiętam... jak dla mnie nie sądzę aby się w tysiącu na głowę zamknęła...
Sam tą Grecję rozważam dosyć poważnie, pakuję manele, wsiadam w samolot, po półtorej godzinie jestem na miejscu i mogę pić piwko Trza się będzie zastanowić poważnie
Dlatego też uważam, że Grecja to jest doskonały pomysł na urlop. Niestety mój mąż nie podziela mojego zdania. "cały rok tylko dom - praca i nie ma kiedy ani gdzie sobie pojeździć". A tu ma okazję zaspokoić swoją potrzebę jazdy. ehhhh
[url]http://obrazki.elektroda.pl/4669469100_1409159995.png[/url]
WCZASY - CHORWACJA !!!
Ja też jadę przez Zwardoń, ale deszcz to zawsze mnie łapał na SłowacjiTrynity pisze: I zawsze jak jedziemy to od Zwardonia do Zadaru pada.
Co do czasu, mam dobrze, bo Zwardoń jest 8 km ode mnie, w tym roku do Zadaru dojechałem w niecałe 9 godzin, potem było wspólne chlańsko ze znajomymi i na drugi dzień dalsza jazda do Breli.
Re: WCZASY - CHORWACJA !!!
Trynity pisze:Jestem zakochana w Chorwacji, jednak ta podróż..... dla mnie to droga przez mękę. Boję się jeździć, a do tego czas podróży .... a na koniec jadranka i płakać się od razu chce jak patrzę na te przepaście. I zawsze jak jedziemy to od Zwardonia do Zadaru pada. Pada non stop i zimno jak w psiarni i wieje. Dla mnie najlepszy byłby teleport.bongo pisze:Nie ma szansPiasek pisze:W tej chwili CHR przy tych cenach paliw i kosztach które pamiętam... jak dla mnie nie sądzę aby się w tysiącu na głowę zamknęła...
Sam tą Grecję rozważam dosyć poważnie, pakuję manele, wsiadam w samolot, po półtorej godzinie jestem na miejscu i mogę pić piwko Trza się będzie zastanowić poważnie
Dlatego też uważam, że Grecja to jest doskonały pomysł na urlop. Niestety mój mąż nie podziela mojego zdania. "cały rok tylko dom - praca i nie ma kiedy ani gdzie sobie pojeździć". A tu ma okazję zaspokoić swoją potrzebę jazdy. ehhhh
Dlatego przestałem śmigać Jadranką a lecę Autostradą niebo a ziemia .... z Wrocławia wcale bliżej nie jest a dla mnie to jakoś taki średni odcinek drogi ... a po 3 albany są zaraz za małym Montenegro
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
WCZASY - CHORWACJA !!!
My zjeżdżamy w Splicie z autostrady (Dugopolje). Dalej jadranka brrrr. Póki nisko w okolicach Omisza to jest ok. Ale potem
A najlepiej jak za pierwszym razem szukaliśmy w okolicach Breli kwater. Podjechaliśmy pod taką górę i szukamy drogi w bok, a tam coraz wyżej i coraz bardziej stromo. W końcu dojechaliśmy do jakiejś bramy i koniec drogi, nie ma jak zawrócić, tylko trzeba cofać. I nagle poczułam jak auto delikatnie zsuwa się w bok. Uciekłam z auta.
Teraz już wiem, gdzie szukać i gdzie jechać. Ale początki i wszelkie wskazówki ... to dzięki uprzejmości kolegów z forum
A najlepiej jak za pierwszym razem szukaliśmy w okolicach Breli kwater. Podjechaliśmy pod taką górę i szukamy drogi w bok, a tam coraz wyżej i coraz bardziej stromo. W końcu dojechaliśmy do jakiejś bramy i koniec drogi, nie ma jak zawrócić, tylko trzeba cofać. I nagle poczułam jak auto delikatnie zsuwa się w bok. Uciekłam z auta.
Teraz już wiem, gdzie szukać i gdzie jechać. Ale początki i wszelkie wskazówki ... to dzięki uprzejmości kolegów z forum
[url]http://obrazki.elektroda.pl/4669469100_1409159995.png[/url]
WCZASY - CHORWACJA !!!
co było dalej ?Trynity pisze:I nagle poczułam jak auto delikatnie zsuwa się w bok. Uciekłam z auta.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość