italiano_83 pisze:
Słabo coś to wygląda, rozrusznik powinien lepiej kręcić przy zdrowym akumulatorze, a widać, że wyskakują kontrolki przy rozruchu czyli spadek napięcia jest znaczny. Kąt wtrysku na jaką wartość jest ustawiony ? Jak akumulator i świece sprawne, to nie grzej go kilka razy- powinno wystarczyć raz i auto powinno palić. Pęcherzy w układzie paliwowym nie masz ? w przezroczysty przewodzie od filtra paliwa?
1. Akumulator był tylko sprawdzany miernikiem. Ponad 12 na spoczynku i ponad 14 po rozruchu.
2. Wyskakują kontrolki od ABS i ESP jak się tak dławi ;/
3. Kąt wtrysku ok 49-50.
4. Świece były sprawdzane miernikiem i (chociaż nie jestem pewien czy kolega mi tak sprawdził) były wyciągane i sprawdzane jak grzeją.
5. Pęcherzy w przeźroczystym przewodzie nie widać. Filtr paliwa wymieniony.
Ogólnie nie wygląda to ciekawie. Bo nawet jak załapie to tak jakby nie na wszystkich cylindrach i się ostro rzuca. Przy -10 ustabilizował się ale przy -16 padł ;/
Jak ciepły to pali od strzału. Tylko pierwszy rozruch po postoju. Ogólnie przy minusach zaczęły się problemy. Tak do -7 ujdzie. Przy -20 to by była kaplica.
Przyczyn pewnie może być wiele ale czego by się tu najbardziej czepić?