ARL zgasł podczas jazdy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
ARL zgasł podczas jazdy
Otóż problem wygląda tak. Temperatury mamy jakie mamy, więc mogą być problemy z akumulatorem. Wsiadłem rano do samochodu, kontrolka świecy żarowej normalnie się zapaliła, samochód odpalił na dotyk (alternator podaje dobre ładowanie, akumulator również - plusem jest to, że jest to żelowa Optima). Z tym nie było problemów. Jadąc odpaliłem ogrzewanie tylnej szyby co by odparowała, podgrzewanie fotela i webasto co by szybciej dogrzać silnik. Przejechałem jakieś 10km, wszystko było w porządku. Silnik dogrzał się do swoich optymalnych 90 stopni, więc wyłączyłem webasto i zapiąłem dmuchawę - no bo zimno. Przejechałem kilkaset metrów i nawet nie ogarnąłem w którym momencie zgasł silnik, dojeżdżając do progu zwalniającego (jechałem na luzie więc nie byłem w stanie tego wyczuć i dopiero po chwili jak ruszyłem kierownicą poczułem, że nie mam wspomagania, spojrzałem na deskę rozdzielczą patrze kontroli się palą, zgasł). No to myślę - prąd pewnie. Wyłączyłem radio, dmuchawę i wszytko inne co zabiera prąd. Odpalam. Rozrusznik kręci normalnie, bez żadnego charczenia, bardzo żwawo - najmniejszych problemów, ale silnik nie chce odpalić. Sprawdziłem klemy, pasek od alternatora - wszystko ok. Przyczyna nieznana. Pokręciłem rozrusznikiem jeszcze parę razy ale efekt i objawy cały czas te same. No to telefon do ojca, holowanie do domu (minęła godzinka mniej więcej bo jeszcze pojechałem na egzamin do szkoły w międzyczasie). Wróciliśmy do domu, już nie chciał kręcić za bardzo i miał problemy no bo wcześniejszymi próbami odpalania akumulator dostał po dupie, także krokodylki i próba odpalenia po kablach od drugiego auta. Kręci normalnie, kręci, i po chwili (8-10 sekund kręcenia) słychać że załapuje no i po chwili odpalił. Dałem mu pochodzić kilka minut, zgasiłem, znów odpala normalnie bez żadnego problemu. Pobawiłem się prądem, że tak powiem, dmuchawa, webasto, ogrzewanie szyby, światła, radio - nie gaśnie, wszystko w porządku, odpala i pracuje ładnie tak jak wcześniej.
I teraz moje pytanie - o co ku##a chodzi...?!
I teraz moje pytanie - o co ku##a chodzi...?!
ARL zgasł podczas jazdy
Witam
przedwczoraj mój znajomy jechał LT-kiem do pracy. Przejechał ok 15 km i silnik zgasł. Auto zostało odholowane do mechanika, który stwierdził, że filtr paliwa był dawno nie zmieniany i cały ten syf w nim zamarzł. Wymiana filtra pomogła. Może u Ciebie bedzie ten sam problem?
przedwczoraj mój znajomy jechał LT-kiem do pracy. Przejechał ok 15 km i silnik zgasł. Auto zostało odholowane do mechanika, który stwierdził, że filtr paliwa był dawno nie zmieniany i cały ten syf w nim zamarzł. Wymiana filtra pomogła. Może u Ciebie bedzie ten sam problem?
ARL zgasł podczas jazdy
ale u mnie nic nie trzeba było teraz wymieniać żeby ponownie odpalił, było tak jak napisałem, więc nie wiem jaka może być przyczyna. poza tym filtr paliwa był wymieniany jakieś 2 m-ce temu.
ARL zgasł podczas jazdy
Też obstawiam filtr paliwa- nawet jeśli był zmieniany U mnie było tak: w lipcu zmieniałem olej itd. filtra paliwa nie zmieniłem bo podobno najlepiej robić to przed zimą Tyle że tej zimy jakoś nie było więc o wymianie zapomniałem .Jako że mamy drogą ropę to tankowałem od przemytników z Rosji , pojawiły się pierwsze przymrozki , rano odpala od strzała jadę do pracy , po pracy zakupy i do domu - golfa dopada niemoc zdycha jest ciemno i nie widzę czy jest paliwo w przewodzie czy jest pusty? stoję z pół godziny czekając na brata aby mnie z holował - próbuje zakręcić po chwili załapuje , jadę do domu po drodze CPN tankuję Verwę Myślę chrzanić przemytników tżeba przeprosić Polską ropę 3tankowanie rano w drodze do pracy było chyba z -6* po pracy jak zwykle zakupy i w połowie drogi powtórka z rozrywki! zdycha pusty przewód , czeka, parę minut - jadę parę kilometrów znowu zdycha i tak 3razy , i co ciekawe paliwo z pompy wraca do filtra rozrusznik kręci jak głupi ale golf nie zapala , po chwili paliwo płynie sobie z filtra do pompy można zapalić normalnie , ale jest piana z bąblami podjeżdżam kawałek i znów wędrówka paliwa.Wymieniłem filtr i okazało się również że 2lata temu ''fachowcy'' podczas wymiany oleju itd. kasę wzięli ale filtra nie zmienili! I to coś co spuściłem z filtra przez noc połowa zamarzła w nie ogrzewanym pomieszczeniu
Seat Mii 1.O CHYA
ARL zgasł podczas jazdy
no dobra sprawdzę filtr paliwa i zobaczymy, jeśli nie pomoże będę kombinował dalej. napiszę jak coś się wyjaśni. no chyba, że ktoś ma jeszcze jakieś inne pomysły/przypuszczenia?
ARL zgasł podczas jazdy
a jeszcze jedno przyszło mi do głowy - czy może to być wina jakiegoś przekaźnika? jeśli tak to jakiego?
Re: ARL zgasł podczas jazdy
wtedy ponownie by nie odpalił a teraz działa normalnie bez zarzutu, więc to nie może być przyczyną. wygląda na coś z elektryką chyba?przemlin pisze:Może być tak , że padła pompa paliwa w baku.
ARL zgasł podczas jazdy
Może jakiś glut zablokował dopływ paliwa, jak działa teraz dobrze to się nie przejmuj.
ARL zgasł podczas jazdy
no zobaczymy, w ten weekend mam egzaminy więc do szkoły pojadę pewniejszą furą ojca, bo potem bieda jak nie dotrę, a dzisiaj prawie nie zdążyłem będę sprawdzał w tygodniu czy dalej nic się nie dzieje
- dzidzia2011
- Mały gagatek
- Posty: 108
- Rejestracja: ndz wrz 04, 2011 22:30
- Lokalizacja: Sochaczew
ARL zgasł podczas jazdy
Powiem ci że miałem identycznie tylko że to jest wina filtru paliwowego ponieważ jak dobrze wiesz diesel na odcinkach takich 15-20km nie ma mowy o porządnym obiegu paliwa i przez te temperatury tak się robi najlepiej wlewaj dodatki oraz przeleć się nim od czasu do czasu gdzieś dalej i mocniej mu dodaj gazu
- dzidzia2011
- Mały gagatek
- Posty: 108
- Rejestracja: ndz wrz 04, 2011 22:30
- Lokalizacja: Sochaczew
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 215 gości