
Blachy są jakie są - do naprawy trzeba mieść tylną lewą ćwiartkę, bo zagięcie poszło na dach.
Jednak mechanicznie szerszeń dostał potężnie:
- przedni zawias jest zdemolowany, włącznie z wbiciem leża amortyzatora w komorze silnika (od strony pękniętej felgi) oraz przesunięciami o kilka centów prawej strony, która zebrała pierwsze strzały od znaków
- tylny lewy zawias dostał też swoje
- skrzynia biegów: śmierć (DSG nie kosztuje 2 zeta w naprawie)
Jestem dziwnie spokojny, że na geometrii nadwozia wyszłoby przekoszenie.
Oczywiście można to naprawić, ale wtedy z 4Motion zrobiłby się czteroślad. Przy tych mocach brak możliwości ustawienia geo zawiasu to szybka śmierć. Nie od parady sportowe auta po takich strzałach się złomuje, bo ich naprawa jest megadroga.
Inna sprawa, że w aucie jest sporo zdrowych części...