Wiosna za oknem więc scirocco wyjechało z garażu i na tym można zakończyć dobre wieści, gdyż powrót był dość szybki. Po małym postoju na stacji paliw zobaczyłem, że sciro chyba ją polubił bo zaznaczył to miejsce sporą ilością oleju. Do tego przedmuch pojawił się pod kolektorem i chcąc go zlikwidować ukręciłem szpilkę :/ a na zakończenie dnia zauważyłem, że cieknie chłodnica.
Więc trochę roboty było, a najwięcej z ukręconą szpilką - która była ciężkim "orzechem do zgryzienia". Było spawanie, nacinanie, stukanie i dopiero rozwiercenie pomogło.
![Obrazek](http://img20.imageshack.us/img20/9830/sdsc00259.th.jpg)
Następnie zlokalizowałem wyciek, który okazał się dość prosty do zlikwidowania aczkolwiek zdziwiło mnie trochę, że uszczelkę pod pokrywą zaworów wciągnęło do środka. Co do chłodnicy to wpierw był pomysł lutowania bo wyciek naprawdę mały ale stwierdziłem, że chyba nie warto się bawić jak nowa kosztuje około stówki.
Po remoncie mała przejażdżka:
Edit 28-10-12
Niechorze
![Obrazek](http://i3.fmix.pl/fmm2828/c732376b00210787508d77ce/zdjecie.jpg)
i trochę lasu
![Obrazek](http://i1.fmix.pl/fmm1749/dcfb459a0003d9f8508d77e6/zdjecie.jpg)