nie znalazłem postu o tej problematyce, więc jeśli ktoś znalazł to proszę o linka lub po prostu o odpowiedź na mój problem

mianowicie, przeskakuje pasek rozrządu na pompie wtryskowej.
Krótka historia: na wiosnę strzelił mi pasek, bo zaczął się zsuwać z rolek na zewnątrz silnika i spiłował się o napinacz i.. nie wytrzymał. stało się to w 51 tys. użytkowania rozrządu po wymianie kompletu, więc na niedługo przed planowaną kolejną wymianą, (po 60 tys.) zrobiłem remoncik silnika, założyłem komplet rozrządu nowy (pasek, napinacz, rolka prowadząca) i chodził sobie elegancko przez 20 tys. km. jednak przyszła surowa zima i nagle auto przestało odpalać i okazało się, że przeskoczył pasek na pompie o 3 zęby, więc nijak nie miał szans odpalić.. po ustawieniu na nowo auto działało 1 dzień, na drugi już nie odpaliło (po nocy z -25 mrozu) i okazało się, że znowu przeskoczył na pompie o 1 ząbek.. rozumiem ciężkie warunki, opory na mrozach itd. ale coś jest nie tak.. co o tym sądzicie, jak ugryźć ten problem?
Z góry dziękuję!