Wreszcie można odkopać...
Przez ostatnie 2 tygodnie znów coś zaczęło się dziać przy golfie... Na dzień dzisiejszy jest złożony środek. Wiadomo, nie w 100%, bo muszę dograć takie rzeczy jak obszycie gałki od biegów i ręcznego, czy przełączniki el szyb/lusterek bo tapicerki mam z golfa po 95' i się trochę różnią

Tak czy siak, zamiast obleśnego granatu, jest czarno, łącznie z słupkami i podsufitką z alcantary.
Z zewnątrz? Też prawie koniec... Buda poskładana, trzeba tylko szpary popasować, pomalować kilka plastików z komory, czekam za kołkami mocującymi listwy z drzwi i te co idą wzdłuż dachu. Adaptery tył zostają jak są. Przód stoczę ok 1cm, żeby mi bardziej koło się schowało, bo w tej chwili wystaje jeszcze ok 1-1,5cm. Później jeszcze skręcę dziada... Tak tak, aira nie ma, jest gwint. Foty poglądowe, bo w ogóle miałem nie wrzucać dopóki nie będzie skończony... ale się przełamałem. Reszta, porządną cyfrówką jak auto będzie ogarnięte tak, że nie będzie wstydu zrobić fot
