Od jakiegoś czasu zauważyłem, że podczas hamowania coś nieprawidłowego dzieje się z autem.
Do czasu gdy koła nie są zablokowane jest wszystko okej, ale w trakcie blokowania (jak usłysze pisk opon pod koniec zatrzymywania się pojazdu) to auto gwałtownie zarzuca w lewo. Tył ucieka na bok. Bardzo mnie to niepokoi, ponieważ trace kontrolę nad autem. Co może być przyczyną takiego dziwnego hamowania ? Jak ewentualnie można to sprawdzić i wyeliminować ?
Bardzo niepokojące zachowanie auta podczas hamowania !
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- areczek0000000
- Gadatliwa bestia
- Posty: 630
- Rejestracja: czw sty 19, 2012 19:12
Re: Bardzo niepokojące zachowanie auta podczas hamowania !
Podjedź na stację diagnostyczną i ci sprawdzą jak ci biorą hamulce.
Miarą inteligencji człowieka jest odpowiednie rozumowanie
https://auto-doctorek.jimdo.com/
https://auto-doctorek.jimdo.com/
Bardzo niepokojące zachowanie auta podczas hamowania !
byłem na stacji Dekra.
Protokół Badania :
Hamulce - oś przednia lewa - 2800N prawa 2580
oś tylna Lewa- 1440 N !!! prawa 1020 N
W lewym tylnym kole następuje zbyt mocne hamowanie. Diagnostyk z dekry mówił ,że może za taką sytuacje odpowiadać albo regulator siły hamowania albo zacisk. Co o tym myślicie ? prawidłowa siła hamowania z tyłu powinna być (w przypadku golfa) około 1000 N
Protokół Badania :
Hamulce - oś przednia lewa - 2800N prawa 2580
oś tylna Lewa- 1440 N !!! prawa 1020 N
W lewym tylnym kole następuje zbyt mocne hamowanie. Diagnostyk z dekry mówił ,że może za taką sytuacje odpowiadać albo regulator siły hamowania albo zacisk. Co o tym myślicie ? prawidłowa siła hamowania z tyłu powinna być (w przypadku golfa) około 1000 N
Bardzo niepokojące zachowanie auta podczas hamowania !
Może być przez korektor. Coś się mogło w nim zepsuć po tylu latach. Nie jest to miłe zajęcie wymiana tego. Nie idzie badziewnia odkręcić, potrafią przewody pękać podczas odkręcania a sam korektor nie jest tani. Dobrze szukając koło 250 zł. Na używki nawet nie patrz, szkoda pieniędzy.
Aby to sprawdzić musiałbyś porównać ciśnienie po oby stronach za korektorem i najlepiej przed - tak jak to się robi przy regulacji po montażu.
Aby oszczędzić sobie problemów z korektorem najpierw jednak przejrzałbym się samym hamulcom - czy nie są zabrudzone olejem,stan szczęk/klocków, tarcz i bębnów. Hamulce działaja w układzie X czyli lewy tył-prawy przód, prawy tył-lewy przód. Wychodziłoby więc, że rzeczywiście korektor puszcza zbyt duże ciśnienie na tył-lewy przez co słabiej działa przód prawy.
Aby to sprawdzić musiałbyś porównać ciśnienie po oby stronach za korektorem i najlepiej przed - tak jak to się robi przy regulacji po montażu.
Aby oszczędzić sobie problemów z korektorem najpierw jednak przejrzałbym się samym hamulcom - czy nie są zabrudzone olejem,stan szczęk/klocków, tarcz i bębnów. Hamulce działaja w układzie X czyli lewy tył-prawy przód, prawy tył-lewy przód. Wychodziłoby więc, że rzeczywiście korektor puszcza zbyt duże ciśnienie na tył-lewy przez co słabiej działa przód prawy.
Bardzo niepokojące zachowanie auta podczas hamowania !
Zauważyłem, że gdy w czasie jazdy zaciągnę ręczny to jest ten sam efekt.... O ile mi wiadomo to korektor nie decyduje o ręcznym... Czy jest szanse, ze obydwie rzeczy się równolegle zepsuły i dawały ten sam efekt ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości