Przedstawaim wam fotoporadę tyczącą się zamiany bębnów hamulcowych na tarcze.
Potrzebne rzeczy:
-2 piasty,
-2 jarzma,
-2 zaciski (najlepiej je zregenerować przed montarzem. W tedy mamy pewność że zakłądamy hamulce sprawne a nie idziemy na żywioł),
-4 klocki,
-2 tarcze,
-2 wężyki hamulcowe (długości około 10-15cm w zupełności wystarczą),
-2 komplety łożysk (najlepiej nowe bo starych nie ma sensu przebijać z bębnów),
-2 linki hamulcowe pod tarcze,
-4 prowadniczki do klocków,

A więc zabieramy się do pracy.
Młotkiem zbijamy grzybka zasłaniającego śrubę dociskową łożysk na bębnie.
Kombinerkami prostujemy i wyciągamy zawleczkę, po czym ściągamy koronkę zabezpieczającą.
Kluczem 24 odkręcamy śrubę i ściągamy podkładkę której nie wyrzucamy bo będzie nam potrzebna.
Ściagamy bęben. Następnie demontujemy szczęki.
Naszym oczom powinien ukazać się taki oto obraz:

Następnie najlepiej kluczem nasadowym 15 (miałem również jeden przypadek że były tam śruby z łebkiem na klucz 14 więc lepiej mieć oba) odkręcamy
cztery śruby mocujące piastę do belki, oraz kluczem płaskim 11 odkręcamy przewód hamulcowy od cylinderka:

Śruby zostawiamy na boku bo potrzebe będą do przykręcenia nowej piasty.

Po ściągnięciu starej piasty mamy taki widok:

Do odkręconego przewodu montujemy nasz nowy wężyk a jego z kolei wkręcamy w zacisk.
Na zdjęciu widać że wężyk jest dłuższy niż ten wymiar który podałem na początku. Kupiłem takie ponieważ nie wiedziałem ile będe potrzebował zapasu.
Ale teraz już wiem ze 10-15cm wystarczy. Po podłączeniu należy delikatnie umodelować miedziany przewód tak aby nie wciskał węzyka w tarczę ani nie obcierał o koło (u mnie widać udało sie bez więkrzych wywijasów

Przykręcamy piastę tak by uszy na jarzmo były skierowane ku tyłowi i w górę. Inaczej się nie da bo tak są nawiercone otwory.

Nabijamy łożyska w tarczę. Ja do nabijania użyłem starych szalek z bębnów ponieważ mają identyczne wymiary:

Najlepsza kolejność:
-mała szalka od zewnątrz,
-wielka od wewnątrz,
-smar na większą szalkę,
-łożysko do większej szalki,
-simering.
Należy pamiętać żeby na koniec wbić simering gumowy od wewnętrznej strony tarczy który zabezpieczy łożyska przed syfem.
Zakładamy tarczę na piastę, nakładamy smar do zewnętrzną szalkę i na łożysko które wkładamy do szalki.
Następnie zakładamy podkładkę którą odłożyliśmy przy ściąganiu bębną i dokręcamy śrubą na klucz 24.
Na nią zakładamy koronkę i zawkeczkę. Nakładamy smaru do grzybka i wbijamy go w otwór by zasłonił śrubę.
Przy pomocy śrub imbusowych przykręcamy jarzma:


Wkładamy klocki, zakładamy zaciski i odpowietrzamy:

Następnie rozbieramy tunel w samochodzie, odkręcamy stare linki od ręcznego kluczem 10 i wyjmujemy.
W ich miejsce wciskam nowe i regulujemy.


Tak samo robimy z drugą stroną.
Opuszczamy auto z podnośnika i cieszymy się nowymi heblami i własnoręcznie wykonanym modem

Czas jaki zajeło to mi wyniósł 2 i pół godzinki.
Mam nadzieje że fotoporada pomoże wam przy tej zabawie.
Części jakich używałem:
-piasty, jarzma i zaciski Girling 38 z PASSATa B3 VR6
-klocki AD do golfa MK3 GTI
-tarcze AD do MK3 GT (ważne żeby miały rozstaw śrub 4 x 100) ale od MK2 GTI też podejdą
-linki do MK3 VR6 do tarcz hamulcowych
pozdraVWiam