Worthersee Tour 2012 - str 4 wybraliśmy już hotel !!

[gluszcz]

Radas,

wracaj do zdrowia ..

Fakersee

[Kulon]

[youtube][/youtube]

[Kulon]

and

[Kulon]

i dalej za ciosem

http://vimeo.com/42275473" onclick="window.open(this.href);return false;

[Batman-T3]

...u mnie już wiadomo , utrąciło zawór który wbił się w tłok , wszystkie tłoki poobijane co by znaczyło że rzeczywiscie jeżdziliśmy z przeskoczonym paskiem rozrządu , zawory uderzały o tłoki i stad ten charakterystyczny metaliczny dźwiek...


reasumując - nowe serce poszukiwane

[KoVal]

...u mnie już wiadomo , utrąciło zawór który wbił się w tłok , wszystkie tłoki poobijane co by znaczyło że rzeczywiscie jeżdziliśmy z przeskoczonym paskiem rozrządu , zawory uderzały o tłoki i stad ten charakterystyczny metaliczny dźwiek...

uuu nieźle, przypominają mi się w tym momencie te słowa ubezpieczyciela jak dzwoniliśmy w Austrii: "Czy jest Pan pewien, że naprawa potrwa dłużej niż 3 dni? "

[Dziowid]

Co za auta...pfff masakra...trzeba pojechac w 2013...

[noname_conek]

Ci co nie byli niech żałują

dzięki nowo poznanym osobą! konradzikowi za pożyczenie glidecama którego za *#cenzura#* nie mogłem wyważyć hehe, złosiwi za tłumaczenie przy meldowaniu sie na recepcji u pani Helgi :d [powiem ci że jak na taką bombę jeszcze jakoś składałes słowa hahaha ]

i pozdro dla nocnej ekipy która zbieraliśmy po drodze z shella hahah



Foty:

wszystkie w linku:
http://nonameconek.picturepush.com/albu ... 2-%21.html" onclick="window.open(this.href);return false;

niektóre w miniaturach:

[KonradzikIV]

pozdro dla nocnej ekipy która zbieraliśmy po drodze z shella hahah

hehe to była dobra nocna podróż...

do zobaczenia wkrótce - mam nadzieje że już czwórkami

[Kulon]

złosiwi za tłumaczenie przy meldowaniu sie na recepcji u pani Helgi :d [powiem ci że jak na taką bombę jeszcze jakoś składałes słowa hahaha ]

i tak nic nie przebije "starej" jak zaatakowała nas (mnie, złosia i rybaka) w windzie - myślała że to my po pokojach lataliśmy

[gluszcz]

noname_conek napisał(a):pozdro dla nocnej ekipy która zbieraliśmy po drodze z shella hahah



hehe to była dobra nocna podróż...

wiało wtedy mocno thx za taxi

i tak nic nie przebije "starej" jak zaatakowała nas (mnie, złosia i rybaka) w windzie - myślała że to my po pokojach lataliśmy

miała chęć na trójkącik tylko jej nie zrozumieliście

do zobaczenia wkrótce - mam nadzieje że już czwórkami

ostatni taki raz bez auta w WSee

fajne fotki

[MatthewG]

Dzięki za zdjęcia

[zlos]

złosiwi za tłumaczenie przy meldowaniu sie na recepcji u pani Helgi

a tam, zawiany lepiej szprecham

i tak nic nie przebije "starej" jak zaatakowała nas (mnie, złosia i rybaka) w windzie - myślała że to my po pokojach lataliśmy

miała chęć na trójkącik tylko jej nie zrozumieliście

Miałem wrażenie, że ona coś innego krzyczała, ale możliwe, że ominął nas seks życia O czym zresztą rozmowy trwały do białego rana, czasem i znienacka przetykane opowieściami o kasztanach szczecińskich
Poza tym Kulonku, my - chłopaki z III piętra - nie mieliśmy wśród nas cichego zboka, którego podniecało bieganie półnago po pokojach kolonistów Dobrze, że był tak nawalony, że popie.przyły mu się części garderoby i biegał bez koszulki. Mógł przecież bez gaci...

[KonradzikIV]

nie mieliśmy wśród nas cichego zboka, którego podniecało bieganie półnago po pokojach kolonistów

nie znam gościa