Wracalem dzisiaj z austri i sie zagotowala woda.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Wracalem dzisiaj z austri i sie zagotowala woda.
po przejechaniu 300km zaczela mi migac kontrolka z wody, wiec sie zatrzymalem odrazu i dolalem wody, bylo pod minimum ale myslalem ze to to, wiec dolalem. jade dalej patrze ze temp znowu dochodzi do 110 i znowu sie zatrzymuje, podlaczylem na stale wentylator, to tez nic nie pomoglo. az na jakims parkingu po 2 godz udalo mi sie wyciagnac termostat. Temperatura dalej jakos dziwnie sie zachowuje, dochodzi do 110, a nawet utrzymuje sie tam, auto dziwnie odpala, dosyc ciezko, a na wolnych "buda" lekko drży (wskazówka obrotomierza utrzymuje sie w jednym miejscu), wyglada to tak jakby jeden cylinder nie dopalał mieszanki.... czy mogła pujsc uszczelka pod glowica? CZY cos bardziej powazniejszego? samochod teraz co chwile sam od siebie gasnie..
mój były GOLF
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=43528
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=43528
prawie się nie spotyka z takim uszkodzeniem, temp chyba musiałaby mieć ze 150Adamtd pisze:W drastycznym przypadku mogła pęknąc głowica albo blok
"woda" zalewa świece i dlatego źle pali, kiedyś żeby uruchomić po takim przegrzaniu samochód wykręcałem świece, przedmuchiwałem cylindry i suszyłem świece i odpaliłem
wtedy do warsztatu i wymian uszczelki oraz "szlifowanie" płaszczyzny głowicy i to wszystko
Ostatnio zmieniony pt lip 21, 2006 13:37 przez RobertP, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja widziałem nawet dziury w cylindrze - owszem nie jest to częsty przypadek.RobertP pisze:prawie się nie spotyka z takim uszkodzeniem
A tak na marginesie mojemu dziadkowi przed wojną jak pracował jako kierowca trafiło się wytopić panewki na wale korbowym ale to były inne czasy
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
mojemu kumplowi też się to udało - powodem był zatkany smok pompy olejowej - silnik pracował a po kilku godzinach słabł - tak przez klika dni - silnik FORDa 1950r zamontowany fabryvczie w wózku widłowym. Dorabiane panewki wał regenerowanyAdamtd pisze:dziadkowi przed wojną jak pracował jako kierowca trafiło się wytopić panewki na wale korbowym
to prawie prawda, miałem taki przypadekCefaloid pisze:A ja na silniku ABS jechałem kilka km bez wody (pękł wąż) i nic złego się nie stało.
e tam nie wierzę w takie coś, można nawet zalać czysta wodą z kranu, jak działa termostat wentylator to i woda kranuwa dobra w ostateczności oczywiścieCefaloid pisze: Może grzeje się z innego powodu np złej mieszanki?
to napewno nie zadziała, nic sie nie skasuje "pamięc" w autkach w większosci nie jest ulotna po wylaczeniu zasilaniaCefaloid pisze:Odepnij na chwilę klemę z akumulatora żeby błędy wykasować i zobacz co z nim. Niewielkie szanse by pomogło ale z drugiej strony nic nie kosztuje Cie taki test
ale co prawda nic to nie kosztuje, mozna to zrobić
Nie w drastycznym przypadku tylko w Fordach to jest norma u mnie na osiedlu 2 kumpli ma sierry i w obu przypadkach zagotowało im kiedyś wode i głowica pękła. Ale co VW to VW jego zagotujesz i jedziesz dalejAdamtd pisze:Mogła i wali płynem do cylindra i dlatego źle palimarek85 pisze:zy mogła pujsc uszczelka pod glowica?W drastycznym przypadku mogła pęknąc głowica albo blokmarek85 pisze:CZY cos bardziej powazniejszego?
dokładnie VW i Audi to zupełnie inna bajka, miałem Audi z 1,8 przejechałem ok 20 kmCoX pisze: Ale co VW to VW jego zagotujesz i jedziesz dalej
w drodze wyłączając kilka razy stacyjkę i tylko uszczelka pod głowica do wymiany była
głowica prosta, szczelna bez zmian ...
[ Dodano: Pią Lip 21, 2006 15:40 ]
są wyspecjalizowane warsztaty z odpowiednimi przyrządami co sprawdzają szczelność głowicmarek85 pisze:w silniku co mam jest ulotna pamiec, próbowalem juz to ale zadnych skótków, ciagle to samo. Stawiam na peknieta glowice ... ale mam nadzieje ze to bedzie uszczelka, jutro z rana sie do tego zabieram..
auto w ogóle ciezko odpalało, przed wymiana uszczelki musialem go wepchac do garazu, niestety po wymianie nie ma zadnych efektów, odpalil na chwile, zgasł i znowu nie odpala. glowica byla prosta, uszczelka jakas podejzana ale nie bylo miejsc w których ewidentnie byly przecieki..
mój były GOLF
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=43528
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=43528
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 342 gości