[zewnątrz] mycie auta

Bio · Post autor: **Bio** » ndz cze 17, 2012 19:48

Paviarotti, Ale po co czytać FAQ który zajmie 5 minut

Przy glinkowaniu jestem zdania że można sobie jeszcze olać temat Tar Removera ( raczkując w temacie ) ale do użycia miejscowego nie ma to sensu.

Maximus-83 · Post autor: **Maximus-83** » pn cze 18, 2012 15:28

100 bar to za mało wg znawców, powinien mieć 140 Barów, 1,9 kW i 460 l wody. Trochę się dziwię ponieważ ostatnio jak byłem na myjce bezdotykowej Kärcher i zauważyłem napis który podaje, że woda jest tam pod ciśnieniem 100 bar, a to przecież profesjonalny sprzęt. Jestem ciekawy jakie są efekty stosowania wody pod zbyt słabym ciśnieniem, bo zakup Kärchera za 900 zł to spory wydatek jak dla osoby która używa go wyłącznie do mycia własnego samochodu raz w tygodniu, bądź co dwa.

IroR6 · Post autor: **IroR6** » pn cze 18, 2012 15:37

Powiem Ci że jak mieliśmy na myjni awarię jednego z Kärcher'ów, myliśmy 100 i 160 bar. Ten 1 zupełnie rady nie dawał, ten drugi znacznie lepszy, jak chcesz porządnie ściągnąć piach i inne zabrudzenia to musisz mieć coś powyżej 150 bar, bo te do 100 to nadają się do takiej zabawy, my normalnie myjemy 260 lub 280 bar, te to już dają

auto po wstępnym oprysku jest już czyste wystarczy tylko dopieścić gąbką. Jest patent na zwiększanie ciśnienia, wystarczy kupić cieńszy wąż niż ten co powinien być plus pistolet z lancą tez węższy i będzie miał większego kopa lecz jest jedna wada że wąż może po pewnym czasie pęknąć boi nie wytrzyma ciśnienia większego niż zalecane.

Geno17 · Post autor: **Geno17** » pn cze 18, 2012 15:38

Do kropek smoły - zdecydowanie Prickbort

Maximus-83 · Post autor: **Maximus-83** » pn cze 18, 2012 19:29

Może jakaś rada dla osób mających myjki o zbyt słabych parametrach?

IroR6 · Post autor: **IroR6** » pn cze 18, 2012 20:56

Można mieć takiego co ma 100 bar sam posiadam takiego prywatnie ale używam go do "pianownicy", rok temu złożyłem się z tatą i kupiliśmy karchera 180 bar i tylko nim spłukuje brud. Jak ma się słabą myjkę to przed myciem właściwym wystarczy spłukać brud trzymając lance blisko karoserii oczywiście omijając jakiekolwiek wady lakiernicze bo 100 bar to też jest ciśnienie i potrafi swoje zrobić

i to tyle jeśli chodzi o radę przy słabych myjkach, można jeszcze sobie kupić oprysk wstępny jak na profesjonalnych myjniach, środki są dostępne na allegro, można poszukać firm zaopatrujących myjnie jak np: APP, i działać nad własnym autkiem i to chyba tyle

MyszonUTD · Post autor: **MyszonUTD** » pn cze 18, 2012 22:50

Dzięki bardzo, przekonaliście mnie żeby tego nie kupić ;p

przemek_zbr · Post autor: **przemek_zbr** » wt cze 19, 2012 20:59

również polecam Prickbort

adam232 · Post autor: **adam232** » pn cze 25, 2012 14:55

Osobiście do tego używałem PB95. Schodzi idealnie.

daniel23584 · Post autor: **daniel23584** » wt cze 26, 2012 23:04

Panowie jaka jest roznica przy osuszaniu karoseri ircha a scierka z mikrofibry? Bo ja osuszam ircha, ale widze ze tutaj sporo osob uzywa sciereczek z mikrofibry, wiec moze sa lepsze?

MatthewG · Post autor: **MatthewG** » wt cze 26, 2012 23:31

Mnóstwo opinii, raczej negatywnych ze względu na to, że jak się jakiś dziad przyczepi do irchy to po lakierze, z mikrofibrą też by tak pewnie było. Takie samo zdanie mają o ściągaczkach. Część osób korzysta ze szmatek podobnych do irchy, ale to się nazywa PVC czy jakoś tak.

deskjet · Post autor: **deskjet** » śr cze 27, 2012 12:28

Ja używam irchy i żadnych rysek na lakierze nie mam

Bio · Post autor: **Bio** » śr cze 27, 2012 13:24

deskjet, Nic a nic w słońcu nie widać ?

Do którego stanu mu bliżej ?

Obrazek

daniel23584 · Post autor: **daniel23584** » śr cze 27, 2012 16:29

A te sciereczki to jakie kupić? Mają być jakieś specjalne do osuszania samochodu? Bo do polerowania Kupilem w sklepie scierki z mikrofibry do kurzu (na sucho i mokro można używać), mięciutkie i super się poleruje, to do osuszania też mogą być?