AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 114
- Rejestracja: sob lip 31, 2010 11:28
Re: AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
Normalnie zapala, bezproblemowo.rafal9119 pisze:a pali od strzała czy długo trzeba krecic?
AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
to masz szczescie. moze i ja kupie sterownik tylko od AEE he.
-
- Mały gagatek
- Posty: 114
- Rejestracja: sob lip 31, 2010 11:28
AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
Ja mam na chacie sterowniki od Golfa z literkami R i dwa razy N. Na każdym chodził tak samo. Obroty 650 i przygasanie. Wyczytałem gdzieś na forum, że Polówka miała obroty ustawione na ok 900, ale tylko ze sterownikiem z literką D, pozostałe mają 650 - 750. Z tymi drugimi wolałem nie ryzykować. Ciekawostka jest taka, że obroty na poziomie 900 były tylko w 1995 roku. Później VW stwierdził, że to jest za dużo i obniżył je do 650. Wszyscy dobrze wiemy jak to później się sprawuje, przyprawiając o nerwy użytkowników Golfów itp. Ja auto wyjeżdżało z fabryki to to ładnie chodziło. A teraz po tylu latach silnik nie jest w stanie utrzymać tych obrotów. Może gdzieś w tych silnikach jest jakaś mała pierdółka która sprawia, że ten silnik sobie ot tak gaśnie. Jak na razie chyba nikomu nie udało się tego odkryć.
AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
jak byś wiedział. tez ogarniam ten temat od pół roku i nic. zapłonu ustawic nie moge bo obroty głupieją. jechac nie mozna i na opuznionym zapłonie dużo lepiej chodzi!! ale co z tego. znalazłem na allegro sterownik za 5 dych z literą G bo u mnie taki jest ale tez mysle czy warto kase pakować.a ty ile za sterowniki płaciłeś??
-
- Mały gagatek
- Posty: 114
- Rejestracja: sob lip 31, 2010 11:28
AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
Niekoniecznie komputer jest winny. Ja miałem sprawdzane dosłownie wszystko. Wymienione odgroma części. Począwszy od przepustnicy kończąc na sterownikach. Na tych "golfowskich" sterownikach nie potrafił utrzymać obrotów. Mimo, że zapłon był ustawiany setki razy. Za sterowniki dawałem po około 100. Za ten polowski dałem 70 zl. Zawsze mozesz sprobowac i kupic ten na allegro, wtedy bedziesz wiedział czy to wina sterownika.
AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
mam kumpla na szrocie jutro wpadne i podmienie. na przepustnice dał mi 7 dni gwarancji to moze i tu da. tylko na allegro jakos tanio jest ten sterownik. ustawiałem wczoraj u speca zapłon to nie da rady go ustawic dobrze bo auto głupieje cały czas faluje i to jeszcze jak . mówił ze albo cos z elektryka albo sterownik pada.
AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
To znowu ja
Kolejny problem...
Wsiadam do auta po 3 dniach niejezdzenia ( zazwyczaj palil bez problemu)
ale dzisiaj no po prostu ciezko mu bylo , za 2 kreceniem odpalil ale wskoczyl od razu na 3 tys obrotow. Zdygalem sie i zgasilem.
Odpalilem znow, zaczal chodzic na 3 gary, dalem troche gazu i sie unormowal, ale i tu problem, obroty zaczely skakac .
zawsze dziad trzymal 600 obrotow na rozgrzanym, tak nagle teraz 950 i faluja do gory.
jak na 1 puszcze gaz, on sobie trzyma 1100 oivbrotow i jedzie bez dodawania gazu.
zresetowaly sie zegary, wnioskuje ze za male napiecie bylo by zegary podtrzymac przy zyciu i co, komputer sie popierniczyl? i dlatego tak swiruje ? czy w czyms innym problem ?
Kolejny problem...
Wsiadam do auta po 3 dniach niejezdzenia ( zazwyczaj palil bez problemu)
ale dzisiaj no po prostu ciezko mu bylo , za 2 kreceniem odpalil ale wskoczyl od razu na 3 tys obrotow. Zdygalem sie i zgasilem.
Odpalilem znow, zaczal chodzic na 3 gary, dalem troche gazu i sie unormowal, ale i tu problem, obroty zaczely skakac .
zawsze dziad trzymal 600 obrotow na rozgrzanym, tak nagle teraz 950 i faluja do gory.
jak na 1 puszcze gaz, on sobie trzyma 1100 oivbrotow i jedzie bez dodawania gazu.
zresetowaly sie zegary, wnioskuje ze za male napiecie bylo by zegary podtrzymac przy zyciu i co, komputer sie popierniczyl? i dlatego tak swiruje ? czy w czyms innym problem ?
-
- Mały gagatek
- Posty: 114
- Rejestracja: sob lip 31, 2010 11:28
AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
Może komputer skiksował od tego niejeżdżenia. Zrób reset kompa poprzez odłączenie klem na noc. A vag nic nie pokazuje?
AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
klusek106, tego to nie ogarniesz nogdy ,ja to straciłem nadzieje. jak cos to pisz
AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
Robie tak jak ziemcecor72 powiedzial , czyli reset kompa.
Naladuje aku , wsadze i zobacze jak bedzie sie zachowywal.
po prawie 2 latach walki z obrotami 600obr /min dalem sobie spokoj, a t u nagle taki kwiatek ze zwiekszonymi obrotami az za bardzo...
Naladuje aku , wsadze i zobacze jak bedzie sie zachowywal.
po prawie 2 latach walki z obrotami 600obr /min dalem sobie spokoj, a t u nagle taki kwiatek ze zwiekszonymi obrotami az za bardzo...
AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
To znowu ja.
akumulator naladowany, niby reset kompa przez odpiecie klem na cala noc byl, problem nie ustal.
Odkrecilem filtr powietrza, chcialem zobaczyc w jakim stanie przepustnica, nie jest zasyfiala, zrobilem taki myk, na odpalonym silniku odpialem wtyczke od krokowca, problemy odeszly jak reka odjal. Podpialem znow zaczal sobie dodawac gazu i falowac.
I co, jezdzic i ustawi sie ? czy pod vaga podpiac, a nie za b mam taka mozliwosc.
Umiescilem film z falujacymi obrtoami http://w297.wrzuta.pl/film/1SETOadhWpq/golf_iii_1.6_aee
edit: Vag jednak pomogl, krokowy sie rozkalibrowal przez brak napiecia w aku.
akumulator naladowany, niby reset kompa przez odpiecie klem na cala noc byl, problem nie ustal.
Odkrecilem filtr powietrza, chcialem zobaczyc w jakim stanie przepustnica, nie jest zasyfiala, zrobilem taki myk, na odpalonym silniku odpialem wtyczke od krokowca, problemy odeszly jak reka odjal. Podpialem znow zaczal sobie dodawac gazu i falowac.
I co, jezdzic i ustawi sie ? czy pod vaga podpiac, a nie za b mam taka mozliwosc.
Umiescilem film z falujacymi obrtoami http://w297.wrzuta.pl/film/1SETOadhWpq/golf_iii_1.6_aee
edit: Vag jednak pomogl, krokowy sie rozkalibrowal przez brak napiecia w aku.
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: ndz sie 19, 2007 19:18
- Lokalizacja: Gdynia
AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
Cześć,
mój AEE zaczął gasnąć na drodze, nie odpalał też bez wciśniętego pedału gazu. Mechanik nie potrafił znaleźć przyczyny, rozwiązanie znalazłem tutaj: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=297690" onclick="window.open(this.href);return false; , bardzo łatwo można sprawdzić czy sprawcą nie jest ten zawór par-paliwa (u mnie nr 0 280 142 310) - koszt nowego ok. 200zł, na allegro od 40zł z przesyłką.
Czekam jeszcze na ten zawór. Póki co jeździłem najpierw na odłączonym przewodzie od kolektora, silnik nie gasł, ale obroty na luzie wzrosły z czasem (przez kilka dni) do 3000. Dlatego wyjąłem zepsuty zawór, połączyłem oba przewody taśmą izolacyjną samoprzylepną i na chwilę odpiąłem akumulator- teraz obroty trzyma równe na poziomie trochę powyżej 800, nic nie gaśnie, nic nie faluje. Jeżdżę już tak trzeci dzień i prawdę mówiąc zastanawiam się czy ten zawór w ogóle montować?
Pozdr.
mój AEE zaczął gasnąć na drodze, nie odpalał też bez wciśniętego pedału gazu. Mechanik nie potrafił znaleźć przyczyny, rozwiązanie znalazłem tutaj: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=297690" onclick="window.open(this.href);return false; , bardzo łatwo można sprawdzić czy sprawcą nie jest ten zawór par-paliwa (u mnie nr 0 280 142 310) - koszt nowego ok. 200zł, na allegro od 40zł z przesyłką.
Czekam jeszcze na ten zawór. Póki co jeździłem najpierw na odłączonym przewodzie od kolektora, silnik nie gasł, ale obroty na luzie wzrosły z czasem (przez kilka dni) do 3000. Dlatego wyjąłem zepsuty zawór, połączyłem oba przewody taśmą izolacyjną samoprzylepną i na chwilę odpiąłem akumulator- teraz obroty trzyma równe na poziomie trochę powyżej 800, nic nie gaśnie, nic nie faluje. Jeżdżę już tak trzeci dzień i prawdę mówiąc zastanawiam się czy ten zawór w ogóle montować?
Pozdr.
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: ndz sie 19, 2007 19:18
- Lokalizacja: Gdynia
AEE: obroty, szarpanie silnikiem, gaśnięcie
Zawór właśnie dotarł. Nie odłączałem nawet akumulatora żeby zrestartować komputer. Silnik pracuje równiutko- na zimnym silniku obroty około 1100, pomału i płynnie spadają do 700.
Kiedy jeździłem bez tego zaworu, z wężykami połączonymi taśmą- też pracował równo, tylko utrzymywał około 800 obrotów niezależnie czy silnik był zimny czy rozgrzany.
Kiedy jeździłem bez tego zaworu, z wężykami połączonymi taśmą- też pracował równo, tylko utrzymywał około 800 obrotów niezależnie czy silnik był zimny czy rozgrzany.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości