Była ostatnio okazja na wydzielonym odcinku drogi pogonic się z Takim Civiciem 200KM.
Trzy przejazdy z miejsca
Jeden przejazd z rolki.
Na początku miałem schłodzony kolektor ssacy przez jazde na 5 biegu 40 km/h z gazem do oporu na hamulcu przez kika chwil bo nie mam izloacji termicznej w tym roku i po chwili sie nagrzewa do temp. silnika jak auto postoi chwilke a stożek ssie bezposrednio spod maski
1. Start z miejsca. (U mnie nowe opony pirelli P zero nero 195/40 trzeba przyznac ze rewelacyjnie sie kleją) Jedynka, sroka pół długośći auta z przodu, drugi bieg ciut dalej, 3 ci bieg wciaz powiekszam odległość i tak dalej az do 200km/h i stop. Przewaga 1,5 długości.
2. Przejazd. jedynka tak samo, dwójka odskoczyłem, ale koledze 2 nie weszła.
3 Przejazd. Juz troche mialem nagrzany kolektor o była chwilka przerwy. 1 bieg odskoczyłem na długość maski, 2gi ciut dalej 3 podobnie, na 4 biegu juz miałem całą długość przewagi, na 5 biegu juz sie nie oddalałem, nawet pod sam konie jakby Honda była bliżej, tak do 210km/h i stop. Czyli 1 długość dla mnie.
.
Rolka z 2 biegu i 40km/h. Na samym pczatku odskoczyłem na niecałą maskę do przodu, 3 równo, 4 honda zaczyna podjezdzac, 5 bieg też ninimalnie sie zbliża i do 210km/h Honda o niecała maskę do przodu.
Tak, że z miesca jednak wprawa w zmianie biegów dużo mi dała, ale z rolki przy duzych prędkosciach moc robi swoje no i w hondzie skrzynia 6.
Fajnie u mnie kolektor wydechowy na łaczeniu z portkami tam gdzie nie ma skrawka bandaża się zaświecił
Ogólnie dla mnie pozytywne zaskoczenie
Bardzo podobnie to wyglądało jak kiedys sie goniłem z e46 330Ci. 231KM
Pozdro!
Chodzi o MKII a nie III