Awaria TDI napędzany OR przy dużej prędkości.

konrad1233 · Post autor: **konrad1233** » wt wrz 18, 2012 00:02

Seat Cordoba TDI AGR 90 seria
Teraz Chip+0,216 = 135 KM
Obecnie oleje rzepak z ropą 50;50
Samochód super jeździł do dziś.
Dziś jadać blisko 200 km/h przez odcinek 5 km, coś uległo uszkodzeniu.
Zjeżdżając z drogi ekspresowej zauważyłem że silnik zaczął nierówno pracować.
Moc była odrobinę mniejsza, ale pojechałem jeszcze 30km.
Kiedy stanąłem na parkingu byłem w szoku !!!
Z odmy która puszczona jest rurką jak w starych samochodach pod spód wydobywały się ogromne ilości dymu, prawie tyle co z rury wydechowej.
Kiedy podniosłem korek wlewu podobnie tylko że jeszcze więcej dymu.
Silnik pracował ale słychać że nierówno.
Poziom oleju bez zmian, poziom płynu tak samo.

Zmierzyłem ciśnienie na cylindrach kolejno : I:22 II:23 III:32 IV:33 dla mojego silnika powinno być miedzy 28-31 atm

Moja teoria:
1.
Nagar z rzepaku odłożył się w komorze tłoka zwiększając st. sprężania. Dlatego mam ponad normę w III i IV.
Co przy dużym obciążeniu silnika przyczyniło się do wydmuchania uszczelki miedzy I i II cylindrem

2.
Poszły pierścienie w I i II tłoku ... ale sam w to nie wierze.
Nie robiłem próby olejowej.

Oleju nie przybywało w misce przez ostatnie 8 tyś km wiec nie ma mowy o zmywaniu filmu olejowego przez rzepak.

Mam teraz problem bo nie wiem czy ściągać głowicę czy nie ??
Co rodzicie robić ??????

Adamm · Post autor: **Adamm** » wt wrz 18, 2012 09:37

nie ma innej opcji jak zdjecie glowicy i sprawdzenie co sie podzialo, niekoniecznie musi byc to wina paliwa

to nie jest nowa jednostka i jezdzenie 200 km/h tez jej nie sluzy

konrad1233 · Post autor: **konrad1233** » wt wrz 18, 2012 10:53

Trudno będę musiał zdjąć, tym bardziej mnie to irytuje bo niespełna pół roku temu robiłem głowicę ( nowe szpilki uszczelka, równanie itd...... wiadomo wyszło mi 1 000 zł )
Uszczelka założona nominalna, przyczyną był wtedy przedmuch przez uszczelkę do płynu chłodniczego.
Szukałem po forach ale nie znalazłem takiego przypadku jak mam teraz.
Za jakiś tydzień wezmę się za robotę i mam nadzieję że ustalę przyczynę.

konrad1233 · Post autor: **konrad1233** » śr wrz 19, 2012 13:25

Może ktoś jednak ma jakiś pomysł ? Zanim zdejmę główkę

tower · Post autor: **tower** » śr wrz 19, 2012 14:34

Ciśnienie mierzyłeś na zimnym silniku? Zmierz po nocnym postoju na zimnym i zrób próbe olejową. Napisz co wyjdzie.

Jak wygladała temparatura przy tych 200km/h?

konrad1233 · Post autor: **konrad1233** » śr wrz 19, 2012 15:21

Ok
A temperatura, olej doszedł do 120 st. kiedy to się stało.
Przy czym temp. 110 st. jest normą, zawsze taką mam czy miasto czy trasa, nawet pory roku nie grają większej roli.

souler · Post autor: **souler** » śr wrz 19, 2012 19:28

jak zabić silnik w 5 minut

rodzaj paliwa nie ma tu znaczenia. zmierz jak bóg przykazał ta kompresje, bo bzdury masz okropne.

Fahoo · Post autor: **Fahoo** » czw wrz 20, 2012 07:38

pekł tłok lub pierscienie bo jest przedmuch do skrzyni korbowej
silnik złom ubity przez wysoka temp i prawdopodobnie zerwanie filmu olejowego=brak smarowania
Nie zabiło go paliwo a niemumiejętna eksploatacja

stanislaw.dziaslo · Post autor: **stanislaw.dziaslo** » czw wrz 20, 2012 14:57

Wydaje mi się że to problem z głowicą j.w

konrad1233 · Post autor: **konrad1233** » czw wrz 20, 2012 19:28

No Panowie zabieram się za silnik od wtorku, zobaczę co za kwiatki wyrosły pod głowicą.
Modlę się aby to była tylko uszczelka...
Oczywiście napiszę co jest kiedy już go otworzę

Fahoo · Post autor: **Fahoo** » czw wrz 20, 2012 21:13

to nie uszczelka...zamiast tracic czas na modły szukaj motoru lub $

J.B.S. · Post autor: **J.B.S.** » czw wrz 20, 2012 23:04

Fahoo pisze:to nie uszczelka...zamiast tracic czas na modły szukaj motoru lub $

Niestety podbijam.Tez uważam że z opisu wychodzi na tłok lub pierscienie.

Fahoo · Post autor: **Fahoo** » ndz wrz 23, 2012 09:13

i jak tam juz koniec weekendu...zaglądałeś do furki?

konrad1233 · Post autor: **konrad1233** » ndz wrz 23, 2012 16:07

Niestety, jeszcze nie. Tak jak wyżej napisałem w wtorek dopiero.
Samochodu nie mam pod domem tylko został u rodziny 100 km dalej.
Na szczęście mam tam wszystkie potrzebne narzędzia, we wtorek poinformuję Was co jest grane.
Tak na marginesie, rozmawiałem z kumplem który sprzedaje części i mówił, jeżeli trzeba 2X (tłoki + pierścienie) to lepiej szukać dobrego motoru niż bawić się w remont bo się nie opłaci.