Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- matiz_1990
- Ma gadane
- Posty: 249
- Rejestracja: śr cze 03, 2009 17:18
- Lokalizacja: Rzeszów
Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Witam! Mam takie pytanie do bardziej doświadczonych kolegów. Ostatnio byłem u mechanika, robiłem przy zawieszeniu ale wpadłem na pomysł, że przy okazji wymienił bym i płyn hamulcowy bo kto może wiedzieć kiedy ostatnio to było robione? No i tu pojawił się problem bo mechanik stwierdził, że się tego nie podejmie tłumacząc się tym, że układ jest już stary i zalanie nowego płynu mogło by uszkodzić pompę hamulcową i inne elementy tegoż układu. Co wy o tym myślicie? Chciałbym go wymienić ponieważ podczas długiego hamowania lub kilku gwałtownych hamulce "puchną", pedał robi się twardszy i siła hamowania bardzo maleje i podejrzewam, że może to być stary płyn lub może już tarcze hamulcowe, ale wolę się was poradzić w tym temacie. Pozdrawiam!
Golf III 1.9 TDI 1Z :D Mroczny Parchu;)
Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Bzdura. Płyn koniecznie trzeba okresowo wymieniać. Chłonąć wodę zmniejsza się jego odporność na wrzenie.
Zaszkodzić może wymiana na nieodpowiedni np DOT5. Kup DOT4 i wymień. Pewnie mu się robić nie chciało bo im starsze auto tym większy problem z odpowietrznikami. Czasem się urywają, ścinają.
Zaszkodzić może wymiana na nieodpowiedni np DOT5. Kup DOT4 i wymień. Pewnie mu się robić nie chciało bo im starsze auto tym większy problem z odpowietrznikami. Czasem się urywają, ścinają.
Re: Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Otóż to Ja w tę sobotę urwałem zaworek w aucie mojej dziewczyny Nie była zachwycona tym co zrobiłem mimo, że zalałem odrdzewiaczem i WD-40 i zabrałem się za to delikatnie Teraz mnie czeka wymiana bębnów, szczęk, cylinderków i całej reszty ;D Najważniejsze aby umiejętnie odpowietrzyć potem układ hamulcowy. Najpierw PT, LP potem LT i PP Przy okazji wyczyść drucianą szczotką klocki i nasmaruj prowadnicę pastą miedziową :] U mnie w Borce dało to mega dobry efekt i bardzo wyraźne polepszenie siły hamowania. Hamulec działa miękko i jest jak brzytwa a klocki jakieś stare od nowości fabryczne nie urywające tyłka Jak dbasz tak masz :] Ja w motocyklu taki serwis robię 2 razy do roku a w autku na zimę Hebelki odwdzięczą Ci się długoterminową i bezawaryjną pracą
Oczywiście jeśli układ był mega zasyfiony no to można coś wypłukać co "pójdzie w obieg" i nabroi, ale co za różnica - jak zostawisz to na bank Ci heble padną, a jak wymienisz to tylko "może"
Oczywiście jeśli układ był mega zasyfiony no to można coś wypłukać co "pójdzie w obieg" i nabroi, ale co za różnica - jak zostawisz to na bank Ci heble padną, a jak wymienisz to tylko "może"
VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]
Yamashka R6 :]
- piotrek gti_abf
- Ma gadane
- Posty: 199
- Rejestracja: śr lut 23, 2011 01:32
- Lokalizacja: okolice Wielunia
Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Najpierw prawy tył, potem lewy tył, dalej prawy przód i na końcu lewy przód. Odpowietrzamy od najdalszego punktu od pompy do najbliższego Chyba że to anglik to LT, PT, LP, PPmssg1 pisze: Najpierw PT, LP potem LT i PP
Re: Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Nie zgodzę się z Tobą kolego ponieważ układy hamulcowe przeważnie są tak konstruowane aby działał choć jeden z przodu i z tyły - na krzyż - w razie awarii jednego. A nie albo przód albo tył. Na jednej linii zazwyczaj jest prawy tył i lewy przód i lewy tył i prawy przód :] Odpowietrzasz najpierw jedną linię potem drugą
VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]
Yamashka R6 :]
- piotrek gti_abf
- Ma gadane
- Posty: 199
- Rejestracja: śr lut 23, 2011 01:32
- Lokalizacja: okolice Wielunia
Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Widać mamy różne szkoły odpowietrzania hamulców Ja robię tak Ty tak, najważniejsze żeby działały
Re: Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Prawda, prawda Dać mu piwo dobrze gada
piotrek ---> <--- mssg1
piotrek ---> <--- mssg1
VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]
Yamashka R6 :]
- piotrek gti_abf
- Ma gadane
- Posty: 199
- Rejestracja: śr lut 23, 2011 01:32
- Lokalizacja: okolice Wielunia
Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
To jak będę kiedy w Poznaniu (bo widzę taką lokalizację) to zgłoszę się po to piwo heh
A jeśli chodzi o problem kolegi to niech zmieni mechanika bo tamtemu widać nie chce się robić. A płyn trzeba wymieniać.
A jeśli chodzi o problem kolegi to niech zmieni mechanika bo tamtemu widać nie chce się robić. A płyn trzeba wymieniać.
Re: Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Ja też dobrze gadałem dlatego jak Kolega się przyjrzy jest nas 2 z piwkiem ;D Ja będę miał uszykowane dla Ciebie i Ty weź dla mnie ;D
PS. Kolega zmieni tego "mechanika" Taką poradą mógł Cię do grobu wpędzić ;p Potem powiedzą w TeleExpresie, że przyczyna wypadku było zaniedbanie właściciela auta albo jeszcze lepiej - CBŚ się zapyta jak to auto mogło przejść przegląd i aresztują starszego pana z plakietką "diagnosta" na szarym kitlu
PS. Kolega zmieni tego "mechanika" Taką poradą mógł Cię do grobu wpędzić ;p Potem powiedzą w TeleExpresie, że przyczyna wypadku było zaniedbanie właściciela auta albo jeszcze lepiej - CBŚ się zapyta jak to auto mogło przejść przegląd i aresztują starszego pana z plakietką "diagnosta" na szarym kitlu
VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]
Yamashka R6 :]
Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Panowie nie spamujemy. To dział techniczny jest.
Wymiana płynu jest teoretycznie tania, do 100 zł w warsztacie, ja przykładowo płaciłem 60 łącznie z płynem. Niestety musisz się nastawić na urywające się odpowietrzniki. Z tyłu po urwaniu średnio jest o co walczyć bo cylinderek kosztuje niewiele.
Wymiana płynu jest teoretycznie tania, do 100 zł w warsztacie, ja przykładowo płaciłem 60 łącznie z płynem. Niestety musisz się nastawić na urywające się odpowietrzniki. Z tyłu po urwaniu średnio jest o co walczyć bo cylinderek kosztuje niewiele.
Re: Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Kolego matiz. Jeśli układ jest naprawdę stary i nie był zadbany to proponuje wymianę klocków jeśli są zużyte i tarcz oraz jak wspomniałem serwis zacisków z wymianą płynu i odpowietrzeniem. Jeśli gdzieś masz bębny to też bym wszystko wymienił na ładne nowiutkie błyszczące Brembo na przykład Zobaczysz :] Jak się wszystko ładnie dotrze to podwozie stanie w miejscu a Ty z budą polecicie dalej
PS. Piotrek już dobrze bo nas wywala z klasy ;D
PS. Piotrek już dobrze bo nas wywala z klasy ;D
VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]
Yamashka R6 :]
- xlsss
- Użytkownik
- Posty: 487
- Rejestracja: czw gru 18, 2008 17:03
- Lokalizacja: Opole/Wróblowice
- Auto: MK3
- Silnik: AAZ
- Kontakt:
Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Brembo to szmelc. O wiele lepsze są TRW, a już nie wspomnę o polskich MIKODA, które biją obie marki
Re: Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
Stosowanie Brembo w heblach przeniosłem z toru z motocykla i nie ma lepszych hebli niż ta marka
VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]
Yamashka R6 :]
Wymiana płynu hamulcowego - czy może zaszkodzić?
mssg1, może kiedyś. Teraz Brembo ma fabrykę pod Częstochową i tam klepią tani chłam sprzedawany po allegro za 100 zł.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości