Problem z temperaturą, czujnik czy zegary

stuwacz · Post autor: **stuwacz** » czw paź 04, 2012 18:56

Witam. Moje golfiątko (mk4 2002 r. 1.9TDi, 101 KM) ma problemy z temperaturą cieczy chłodzącej a konkretniej z jej wskazaniami na zegarach. Jestem po wymianie termostatu (Wahler) oraz koncentratu i po ostrej jeździe na dłuższym dystansie na zegarach pokazuje mi wciąż temperaturę ok. 60-70 stopni. Po podpięciu u mechanika pod kompa przy odczycie temperatury z ECU wychodziło że ma w tym czasie 84 C a na zegarach 60-65 C. Test z ciepłością węża dolnego wypadł ok, bo jest zimny i w momencie nagrzania cieczy otwiera się termostat i wąż się nagrzewa więc spoko. Czy winnym będzie czujnik temperatury czy może zegary? Amoże coś jeszcze innego? Może być tak, że na ECU idzie dobra temperatura a na zegary źle?

Waqa · Post autor: **Waqa** » czw paź 04, 2012 19:42

stuwacz pisze:? Może być tak, że na ECU idzie dobra temperatura a na zegary źle?

oczywiście ze tak może być, a nawet jest. czujnik temp. jest podwójny. jeden daje na ecu drugi na licznik. wymiana czujnika i po problemie.

stuwacz · Post autor: **stuwacz** » czw paź 04, 2012 19:48

No tak, ale z tego co czytałem to jak u ludzi walnięty był czujnik to wskazówka temperatury na zegarach skakała, widoczne były nagłe "wzrosty" i "spadki" temperatury na zegarach a u mnie jest stabilnie, tylko jakby zaniżona temp...

Post autor: **waski1** » czw paź 04, 2012 20:07

stuwacz pisze:No tak, ale z tego co czytałem to jak u ludzi walnięty był czujnik to wskazówka temperatury na zegarach skakała, widoczne były nagłe "wzrosty" i "spadki" temperatury na zegarach a u mnie jest stabilnie, tylko jakby zaniżona temp...

Czy zawsze jest taka sama usterka lub objawy?
Popieram kolegę wagaczujnik do wymiany.

Post autor: **Qto** » sob paź 06, 2012 16:30

stuwacz pisze:Po podpięciu u mechanika pod kompa przy odczycie temperatury z ECU wychodziło że ma w tym czasie 84 C a na zegarach 60-65 C.

tu widać że czujnik jest uwalony...ewentualnie okablowanie, ale czujniki padają na tyle często, że jeżeli przeczyszczenie wtyczki przy czujniku nie pomoże to czujnik do wymiany

stuwacz · Post autor: **stuwacz** » czw paź 11, 2012 10:44

Wczoraj mechanik uporał się z ta usterką, za bardzo nie chciał powiedzieć co i jak zrobił (tajemnica fachowca

) ale coś przebąkiwał o czujniku i o tym, że nie działało dogrzewanie płynu chłodniczego. Autko trzyma 90 C i wszystko byłoby ok ale... Dziś rano na zimnym silniku po odpaleniu przez jakieś 10 s silnik bujał się tak że o mało nie wyskoczył spod maski, potem to ucichło i zaczął pracować równo... Nigdy wcześniej najmniejszych problemów tego typu nawet w wielkie mrozy nie miałem. Nadto dziś (ok. 5-8 stopni na zewnątrz) po przejechaniu do pracy ok 1,5 km po mieście na zegarach była już temp. ok. 80 stopni - czy nie za szybko się zagrzał?? Sam już nie wiem co o tym myśleć...

marchwiak · Post autor: **marchwiak** » czw paź 11, 2012 13:51

ostatnio walę (wiem wiem że) niezdrowe odcinki do roboty - góra 3km i z obserwacji, to wykonalne, że np. po 2km złapie 70 stopni i jak do postoju nie złapie pełnych 90, to go chwile na luzie potrzymam i łapie.

stuwacz · Post autor: **stuwacz** » śr lis 07, 2012 00:44

Winnym problemów z odpaleniem silnika i dziwnymi wksazaniami po wymianie czujnika okazał się ponoć kabel idący od czujnika na którym robiło się zwarcie. Teraz po naprawie wszystko wydaje się być ok bo auto rozgrzewa się w normalny tempie, temp na zegarach rośnie wskazówka stoi na 90C pionowo, jest jednak małe ale... Mam dziwne wrażenie że po wymianie czujnika pomimo prawidłowych wskazań silnik pracuje gorzej tj. tak jakby cały czas był na ssaniu(?), dużo bardziej czuć drgania, tak jakby pracował trochę nierówno - nie wiem może jestem przewrażliwiony. Dzieje się tak niezależnie czy zimny czy ciepły, w zasadzie nie widać różnicy po nagrzaniu w pracy silnika. Mechanik przy mnie sprawdzał na kompie temperaturę na nie całkiem rozgrzanym silniku i na zegary podawało 79C na ECU podawało 72C. Teraz pytanie czy taka rozbieżność jest dopuszczalna? No i czy ten czujnik może powodować taką dziwną pracę silnika?
PS. Nie wiem czy ma to znaczenie ale wywala mi błąd czujnika prędkości - może to jest powodem dziwnej pracy silnika? Problemów z odpalaniem nie mam.

wojtas46 · Post autor: **wojtas46** » śr lis 07, 2012 07:29

stuwacz, sprawdż odczyt na rozgrzanym silniku , możliwa jest różnica kilku stopni na odczycie , jeśli silnik chodzi na ssaniu to powinieneś mieć podwyższone obroty

stuwacz · Post autor: **stuwacz** » pt lis 16, 2012 12:55

Sprawdzone Vag-com i sytuacja wygląda następująco:
1. na ciepłym silniku (temp ok.85-90 C) - wskazania temp w 01 Engine i w 17 Instruments w zasadzie zbieżne ok. 88-90 C różnica rzędu 1-2 C
2. na zimnym silniku po nocy przy temperaturze otoczenia rzędu 0-1 C, wskazanie w 01 Engine 8-9 C, w 17 Instruments 1-2 C a więc rozbieżność już rzędu 7-8 C.
Obroty na zimnym ok.920-930 na ciepłym ok 900.
Czy ten czujnik może być powodem dziwnej pracy silnika (drgania, głośna praca)? Pompki wydają się być ok, jeszcze logów nie robiłem ale obserwując parametry statycznie na zimnym i w pełni rozgrzanym silniku były bardzo ok. Kąt synchronizacji też 0,6-1.

Waqa · Post autor: **Waqa** » ndz kwie 28, 2013 21:29

odgrzeje kotleta.

niestety mnie tez dopadł problem z odczytem temperatury. różnica temperatur wynosiła aż 30 stopni miedzy VAGiem, a szafą, trochę mnie to irytowało widząc na blacie ok 60st po przejechanym dystansie ok 50km, wiec bez zastanowienia kupiłem nowy czujnik ELTH. Po wymianie nie cieszyłem zbyt długo. Na następny dzień problem wrócił, tylko teraz licznik już nic nie pokazywał (na VAGu wszystko cacy). cały czas wskazówka temp leżała, co dziwne co jakiś czas pokazywała poprawnie,czyli 90st, ale wystarczyło zgasić na sekundę silnik, żeby po ponownym uruchomieniu znowu zobaczyć zero na blacie. teraz kilka faktów...
-oporność starego czujnika miedzy stykami 1-3 w temp otocznia (powyżej 20st) ok 1700ohm, kolejna para styków ok 750ohm. oporność czujników nie powinna być taka sama?
- po podgrzaniu (zapalniczką

)czujnika na obu parach styków oporność spada, czyli jest ok.
po tych pomiarach stwierdziłem ze stary czujnik powinien być sprawny. zastanawia mnie tylko różnica oporności miedzy stykami 1-3, a 2-4.
-Przyszła kolej na przewód i tu ku mojemu zaskoczeniu jedna para styków jest ok (domniemam ze ECU, bo wynosiła ok. 1-2hom). Natomiast kolejna para ponad 1000ohm. po poruszaniu przewodami udało mi się uzyskać 110ohm i na blacie wskazówka doznała olśnienia i ruszyła dziarsko do przodu.
Czyli co... zwara na przewodzie...? ale gdzie... a może coś nie teges z budzikiem? Jest misja...

pozdro. Będą +

Post autor: **Qto** » ndz kwie 28, 2013 22:01

z tego co wiem to czujniki G2 i G62 mają inną rezystancję... dla jednego ktoś z forum robił pomiary i wrzucał, do drugiego jest pełno info na necie.

Waqa pisze: po poruszaniu przewodami udało mi się uzyskać 110ohm i na blacie wskazówka doznała olśnienia i ruszyła dziarsko do przodu.

no to chyba wskazuje na to, że coś z kablami nie tak, nie sądzisz

Poruszanie kablami przy czujniku raczej nie ma wpływu na licznik... Jakbyś nie znalazł usterki to najpewniej będzie sprawdzić przewody od jednego końca do drugiego, jak będzie potrzeba to podam gdzie który kabel się kończy.

Waqa · Post autor: **Waqa** » ndz kwie 28, 2013 22:53

Qto pisze:, jak będzie potrzeba to podam gdzie który kabel się kończy.

jakbyś mógł...
sam doradzałem wymianę czujnika, a mam to samo co autor postu (teraz doczytałem)

Post autor: **Qto** » ndz kwie 28, 2013 23:45

pin 1, brązowo/niebieski - ECU pin 67
pin 2, brązowo/biały - ten kabel rozchodzi się do wielu miejsc, np czujnik temperatury zewnętrznej... po prostu sprawdź czy jest na nim masa
pin 3, niebieski - ECU pin 53
pin 4, liliowy - licznik niebieska wtyczka pin 8