Po ponad dwóch latach od sprzedania mojego mk3:
Później była przygoda z czymś zupełnie innym jednak jakiś czas temu w moje ręce trafiło auto, które jest w rodzinie od prawie 4 lat. Po krótce jest to Seat Toledo 1M ARL 2003 rok. Stan taki jak widać na zdjęciach: tu obity, tu zagięty, tam zarysowany ale spokojnie wszystko z upływem czasu będzie sukcesywnie ogarniane.
Parę fotek serii:
Parę dni później założyłem srebrną ramkę deski od Top Sporta, oryginalne radio oraz czarną półkę z rolętą:
Przed założeniem zawiasu miejsce platikowej osłony miski zajęła stalowa:
Po około 2 tygodniach na pokład wpadł gwint Ta-Technixa z twardszymi odbojami z przodu i tyłu oraz stabilizator od s3:
Tak to wyglądało po wstępnym obniżeniu:
Parę dni po założeniu gwintu zmieniłem koła. Zdecydowałem się na felgi Rial Nogaro. Przód 8" ET z 15mm dystansem wynosi 20 tył natomiast 9" i ET30. Felgi po zakupie zostały odmalowane a ich ranty wypolerowane u http://felgenman.pl" onclick="window.open(this.href);return false;. Robota wykonana naprawdę solidnie
Do tego opony z przodu i z tyłu to 215/35/18. Tył na delikatnym naciągu przód niestety bez :-/ Ogólnie z przodu został około 1cm gwintu, z tyłu natomiast gwint już się skończył i prędzej czy później będzie musiała wylecieć regulacja tak, żeby tył był mniej więcej równo z przodem bo teraz jest straszna luka z tyłu :-/ Do tego wyrzuciłem oznaczenia z tylnej klapy oraz odkręciłem wystające części haka. Parę zdjęć po myciu:
na glebie wyglada kozacko. Osobiscie podobaja mi sie te toledo i leony mozna cos bardzo ciekawego z tego stworzyc 
"Sadzic,palic,zalegalizowac" "mam taki luz ze bieg wypada w furze,Mordo.."
). Z nowości wpadły:
