Problemy z mocowaniem kołyski
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Problemy z mocowaniem kołyski
Witam.
W moim golfie od pewnego czasu coś "strzela" w przednim zawieszeniu. Po wjeździe na kanał i przeszperaniu całego przedniego zawieszenia okazało się, że dwie śruby mocujące kołyskę do ramy mają urwane nakrętki.
I tu pojawia się moje pytanie czy lepiej rozciąć ramę, wymienić nakrętki i śruby, przyspawać nakrętki, i zaspawać ramę. Czy może lepiej kupić drugiego MK2 i przełożyć do niego tylko to co mnie interesuje z mojego golferka?
W moim golfie od pewnego czasu coś "strzela" w przednim zawieszeniu. Po wjeździe na kanał i przeszperaniu całego przedniego zawieszenia okazało się, że dwie śruby mocujące kołyskę do ramy mają urwane nakrętki.
I tu pojawia się moje pytanie czy lepiej rozciąć ramę, wymienić nakrętki i śruby, przyspawać nakrętki, i zaspawać ramę. Czy może lepiej kupić drugiego MK2 i przełożyć do niego tylko to co mnie interesuje z mojego golferka?
Problemy z mocowaniem kołyski
Zrób foto bo nic z tego nie rozumiem
MK2 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=451131
MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133
Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914
MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133
Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914
-
- Użytkownik
- Posty: 391
- Rejestracja: śr lip 16, 2008 23:36
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Problemy z mocowaniem kołyski
ciekawe z powodu 2 nakretek zmieniac bude ... hmm
--==:spider:==--
viewtopic.php?f=87&t=498102" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=87&t=498102" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Problemy z mocowaniem kołyski
W miejscu zaznaczonym jako 1. od dołu samochodu, po prawej i po lewej stronie, przez kołyskę przechodzi śruba wkręcana w podwozie.
W miejscu 2. znajduje się jeden z głównych elementów nośnych samochodu (część ramy biegnącej w poprzek samochodu). W tym fragmencie ramy znajdują się nakrętki, które są fabrycznie wprasowane w ramę. W te nakrętki wkręca się śruby opisane wyżej.
Sęk w tym że u mnie owe nakrętki są urwane i śruba przy próbie kręcenia, kręci się bez jakiegokolwiek efektu. Nie da się ani odkręcić, ani przykręcić. Dodatkowo przez to kołyska jest luźna i przy jakiejkolwiek dziurze, albo wyboju bardzo mocna stuka (przy okazji uszkadzając powoli inne elementy zawieszenia).
Dlatego też pytałem się czy warto się bawić w naprawianie tego, ponieważ wymaga to rozcięcia podłogi od środka samochodu, i dodatkowo prawdopodobnie rozcięcia ramy w celu dostania się do tych nakrętek, żeby je przyspawać (a jak powszechnie wiadomo, zbyt duża ingerencja w główne elementy nośne samochodu nie jest zbyt wskazana).
Czy może bardziej opłaca się kupić drugiego golfa, np. bez silnika i tylko poprzekładać sobie to co potrzebuje. Muszę tu zaznaczyć, że mój golfer nie jest w zbyt dobrym stanie blacharskim.
-
- Użytkownik
- Posty: 391
- Rejestracja: śr lip 16, 2008 23:36
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Problemy z mocowaniem kołyski
Dostap do tych nakretek masz pod wykladzina od srodka auta pod zaslepkami w takich otworach... dostajesz sie tam i dajesz nowe nakretki albo dokrecasz i spawasz
--==:spider:==--
viewtopic.php?f=87&t=498102" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=87&t=498102" onclick="window.open(this.href);return false;
Problemy z mocowaniem kołyski
Zmień karoserie jak masz zły stan pojazdu i masz taką możliwość.
A rozciąć też nie ma problemu nikt ci nie karze wycinać pół podłogi, kawałeczek wystarczy a dobry blacharz to ogarnie bez problemu.
A rozciąć też nie ma problemu nikt ci nie karze wycinać pół podłogi, kawałeczek wystarczy a dobry blacharz to ogarnie bez problemu.
MK2 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=451131
MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133
Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914
MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133
Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914
Problemy z mocowaniem kołyski
Zły mam na myśli że jest w kilku miejscach wgnieciony i ma 3 średniej wielkości ogniska korozji. poza tym jeśli chodzi o podwozie i podłogę to jest zdrowy.
Otóż tak po lewej stronie dostęp był bezproblemowy, co prawda już ktoś tam grzebał bo po zaślepce ani widu, ani słychu. Natomiast po prawej stronie zdjąłem wykładzinę, wygłuszenie itp. ale nie znalazłem żadnej zaślepkispiderekkk pisze:Dostap do tych nakretek masz pod wykladzina od srodka auta pod zaslepkami w takich otworach... dostajesz sie tam i dajesz nowe nakretki albo dokrecasz i spawasz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości