Mam problem ze wzmacniaczem podczas jazdy nagle muzyka przestała grac otworzyłem bagażnik żadna dioda się nie świeciła zmostkowalem remote z plusem na krotko , wzmacniacz włączył się na 2 sek i znowu padł ...
co może być przyczyna i czy wzmacniacz muszę oddać do naprawy ?
Ricz, jesteś na tyle inteligentny ze wiesz ze aby wzmak działał musisz podać +12v na złącze remote. Brawo!
Skoro to nie pomaga nie ma _magicznych_sposobów_dostępnych_dla_wtajemniczonych_ które przez internet ożywią Twoje audio.
Skoro na wyjściu nie ma zwarcia a napięcia zasilające są ok to wzmak trzeba wyjąc i sprawdzić dokładniej....
Dopiero teraz przeczytałem to co napisałem sory spieszyło mi się i nawet nie przeczytałem co napisałem
podłączyłem wzmacniacz pod inne auto na sucho i wzmacniacz ożył , muszę sprawdzić instalacje u siebie , przyszła zima i pojawiło sie kuku wszystkie bezpieczniki są ok
jest to moje pierwsze CA jakie założyłem wiec podłączyłem to wszystko tak jak potrafię i z tego co wyczytałem ...
patrzyłem na radiu i na wzmacniaczu , chyba ze coś przy radiu spaliłem
nie da się tego kabelka remote podłączyć do np zapalniczki i wstawić jakiegoś włącznika z bezpiecznikiem ?
Zastanów się Ty, albo ja jakiś wczorajszy jestem Podłączyłeś Remote pod + zasilania i wzmacniacz odpalił na moment i padł. Teraz jest tak samo, czy jest całkowity trup ?
nie pod inna instalacja dziala wzmacniacz , radio tez
wzmacniacz sie zalacza tylko po zmostkowaniau plusa z remote przy podlaczonym remote pod wzmacniacz , wiec chyba mam odpowiedz
sprawdzalem miernikiem na plusowy jest 14,7 na remote jest 12,07 przy wlaczonym silniku