problem z odpalaniem

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

koldan
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: ndz sty 08, 2012 10:00

problem z odpalaniem

Post autor: koldan » pt gru 14, 2012 16:59

Witam wszystkich, zaczela sie zima-zaczely problemy z moim 1.6 Sr. Pod korkiem oleju maź przypominajaca koszuch od kakao. pol roeku temu byla robiona uszczelka pod glowica bo w zeszlo zime tez mialem tą maź. krotkich odcinkow az tak nie robie, ale mimo to auto nie moze sie dogrzac, plyn chlodniczy ma zdecydowanie ponizej 65stopni nawet po godzinnej jezdzie. Podczas jazdy na niskich obrotach, gdy sciagne noge z gazu na kazdym biegu strasznie szarpie. poszarpie z 5 sekund, przestanie i jest ok. i co najgorsze - auto ciezko odpalic, udaje sie co drugi dzien, a objawy sa takkie : w ogole nie kreci rozrusznik, albo kreci bardzo slabo i wolno, odpieprza elektryce, zeruje sie zegar licznik, wlacza alarm, awaryjne itp. Natomiast na drugi dzien albo po paru godzinach wszystko znika i auto odpala bez zadnych problemow, nie szarpie i nic sie nie dzieje. Diagnoza pokazala tylko blad sondy lambda, z tym ze auto nie pali wiecej, nie kopci i nie szarpie jak naciskam pedal gazu. caly czas ten blad sondy sie wyswietla, ale nie mam pewnosci czy to jest wina sondy. i tutaj moja prosba od czego mam zaczac, na co przede wszystkim zwrocic uwage. powiem tylko ze w marcu podczas jazdy przestawil sie pasek rozrzadu i od tamtej pory mam nowe : sprzeglo, rozrzad pompa wody, filtry powietrza paliwa. uszczelka pod glowica +planowanie glowicy. nowe wszystkie plyny. Bardzo prosze o pomoc gdyz jezdzenie tym samochodem w zime to wielka loteria a potrzebuje go jak reki :( pozdrawiam.

przed chwila znowu nie chcial odpalic, z pracy nie moglem wrocic;/ choc na dworze tylko -1 to wystarczylo zeby stwarzal psikusy. a wiec gdy tylko sprobowalem odpalic, rozrusznik zakrecil raz po czym cisza, znowu zegar licznik sie skasował, wlaczyly sie awaryjne alarm , licznik wydawal jakies dziwne dzwieki na liczniku pelno kontrolek. cos tam zaczelo piszczec, jakies 5 krotkich sygnalow, potem 4 krotkie sygnaly, to wszystko sie dzieje gdy proboje odpalic na mrozie. nawet gdy odpali to musze gazowac i najlepiej od razu jechac bo prawdopodobnie zgasnie. pomecze sie z 15 min i odpali w koncu, ale obawiam sie ze go psuje jeszcze bardziej, co mam robic co to za cholestwo moze byc, moze to cos z elektryka jest ?



koldan
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: ndz sty 08, 2012 10:00

Re: problem z odpalaniem

Post autor: koldan » sob gru 15, 2012 08:20

przesylkam screena. z tym ze te bledy wyskoczyly w czasie gdy nie moglem odpalic, jak jest juz ok to nie ma bledow oprocz tej lambdy. Obrazek ma ktos jakis pomysl ?



Awatar użytkownika
Dam
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 410
Rejestracja: pt lip 01, 2011 12:38

problem z odpalaniem

Post autor: Dam » sob gru 15, 2012 14:13

koldan pisze:plyn chlodniczy ma zdecydowanie ponizej 65stopni nawet po godzinnej jezdzie.
Najprawdopodobniej termostat.

Odpalasz po nocy, auto zimne, i sprawdzasz czy wąż za termostatem nagrzewa się razem z silnikiem.
Jeżeli nagrzewa sie razem z silnikiem to termostat do wymiany. Jeżeli nie, to podejrzany czujnik temperatury.

Płynu chłodniczego ubywa? Jeżeli nie ubywa, a robisz krótkie odcinki niedogrzanym autem narazie nie martw sie tematem masła.
koldan pisze: w ogole nie kreci rozrusznik, albo kreci bardzo slabo i wolno, odpieprza elektryce, zeruje sie zegar licznik, wlacza alarm, awaryjne itp. Natomiast na drugi dzien albo po paru godzinach wszystko znika i auto odpala bez zadnych problemow, nie szarpie i nic sie nie dzieje.
Wszystko to problem z prądem, a właściwie jego niedostatkiem.
Jak stary masz akumulator?
Miernik w dłoń i sprawdź napięcie przed odpaleniem, w trakcie odpalenia (do ilu spadnie) i gdy auto pracuje (na włączonych światłach).
Jeżeli to akumulator obsługowy to sprawdź też poziom elektrolitu w celach. Bardzo możliwe że kończy swój żywot.

Możesz sprawdzić też połączenia masowe, przewody na rozruszniku i klemy. Jeżeli gdzieś są zaśniedziałe/zardzewiałe to do wyczyszczenia.

Sondą też nie zawracaj sobie na razie głowy.



koldan
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: ndz sty 08, 2012 10:00

Re: problem z odpalaniem

Post autor: koldan » sob gru 15, 2012 19:11

Wielkie dzieki masz racje termostat wymieniony i autko ladnie sie nagrzewa jeden problem z glowy. natomiast odpalanie caly czas to samo, a wiec: czasami rozrusznik kreci normalnie a czasami jest tak ze w ogole nie startuje nie słychac go poza tym przy tym wariuje elektornika zapala sie ABS, Poduszka cos zapika kilka razy a czasmi słychac jak zakreci i ordazu słychac jak bendiks nie wyzuca i nie kreci dalej poza tym jak odpali i nagle mu sie da duze obciazenie pradu długie swiatła to nagle zaczyna nierowno pracowac a czasami nawet potrafi zgasic silnik :) akumulator jest nowy wiec to raczej nie jego wina, miernikiem sprawdzalem tylko ladowanie i mialo 14,2 - bez swiatel a po dodaniu gazu niewiele wiecej, ze swiatlami nie sprwdzalem nie wiem jakie powinno byc :( kumpel mowil ze obstawialby alternator i rozrusznik i od tego by zaczal. auto gdy jest odpalone to mrugaja delikatnie swiatla, wewnetrzne oswietlenie tez mruga, silnik tez jak by mial za malo pradu i caly czas fatalnie odpala;/ czy to moze byc alternator? dodam jeszcze ze plynu chlodniczego nie ubywa, oleju tez nie, tylko ta straszna maz pod korkiem i na bagnecie. Auto nie kopci, Sonda raczej odpada bo gdy byla odpieta nie dawalo efektow, za to bardziej kopcil.



Awatar użytkownika
Dam
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 410
Rejestracja: pt lip 01, 2011 12:38

Re: problem z odpalaniem

Post autor: Dam » sob gru 15, 2012 19:37

Optymalne ładowanie jest w granicach 13.8 - 14.4V.
Tyle musisz mieć cały czas. Koniecznie sprawdź przy włączonych światłach, dmuchawie - tak jak jeździsz autem zazwyczaj.
Sprawdź na biegu jałowym i po dodaniu gazu.

Jeżeli będzie poniżej tej wartości i poczujesz się na siłach, możesz zajrzeć do regulatora napięcia i ocenić stan zużycia szczotek.



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8884
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

problem z odpalaniem

Post autor: marcin7x5 » pn gru 17, 2012 14:06

Sprawdź napięcie podczas rozruchu (wtedy jak będzie miał kłopoty). Moge się załozyc, że spada poniżej 8-10 V o czym świadczy to, że rozłacza bendiks na rozruszniku. Miałej identyczne objawy przy zapalniu jak miałem padnięty aku. Warto też sprawdzic rozrusznik a dokładniej szczotkotrzymacz i szczotki. Mogą robic zwarcie i stąd będzie spadek napięcia podczas rozruchu.



koldan
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: ndz sty 08, 2012 10:00

problem z odpalaniem

Post autor: koldan » pn gru 17, 2012 18:48

Ok wielkie dzieki za wszystkie podpowiedzi, jutro jade do kumpla bardziej ogarnietego i bedziemy dzialac,sprawdzimy napiecie , wykrecimy rozrusznik, alternator pytanie tylko jak to ocenic co tam robi zwarcie co konretnie nie gra, jezeli moze dac ktos jakas wskazowke zeby sie nie meczyc bo do 17-18 sklepy czynne a od 16 dopiero bedziemy startowac.ja tylko napisze ze dzisiaj jakos odpalil za 1 razem ale po przejechaniu 10 metrow i wlaczeniu swiatel zgasl. potem znowu 10 min problemow z odpaleniem...jutro napisze co udalo sie wyczarowac.



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8884
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

problem z odpalaniem

Post autor: marcin7x5 » wt gru 18, 2012 11:12

U mnie po rozebraniu rozrusznika szczotki same z niego wypadly. Bez rozebrania rozrusznika nic z tego.



koldan
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: ndz sty 08, 2012 10:00

problem z odpalaniem

Post autor: koldan » wt gru 18, 2012 22:30

uuuuuuff udalo sie :) ale stalo sie to naprawde wielkim fuksem. do rzeczy: rozebralismy alternator-okazal sie caly i sprawny, potem rozrusznik, tez cały, odpalilismy golfa bez alternatora i rozrusznika i nadal problem pozostal. wkurzeni wszystko spowrotem przykrecilismy z pewnoscia ze czeka mnie cholerna wizyta u mechanika a tu kumpel spradzajac bezpieczniki i i kable zobaczyl 2 kabelki w instalacji pod kierownica spalone, jak nimi ruszal to cala elektryka szwankowala. oho wszystko jasne :) porobione 2 kabelki i wszystko dziala pieknie jak dawniej :)) wszystkim dziekuje za pomoc temat do zamkniecia :)pozdrawiam



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk4 (1997 - 2005)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 13 gości