Mianowicie teraz w mrozy nie odpala wogóle. Objaw jest taki że rozrusznik kręci jakby jeden obrót a potem się tak jakby blokuje... potem przekręci jeszcze z raz czy 2 i znów sie zblokuje... spadek napięcia przy tym jest taki że licznik się zeruje... Akumulator po nocce ma te 12V ale po kilku usilnych próbach rozładowuje się tak że rozrusznik praktycznie nie kręci...
Gdy odpalam go z kabli jakoś tam zapala ale to blokowanie się rozrusznika nie ustaje... pojeżdzę troche i nawet udaje się odpalić raz sie zblokuje a raz nie...
rozbierałem rozrusznik i wszystko jest okej przesmarowałem wyczyściłem kręci, wymieniłem tuleje rozrusznika w skrzyni biegów ale nic to nie dało

Nie mam już pojęcia co to może być a auto stoi unieruchomione;(