
Chciałem się przejechać, ja do odpalania a tu odpala i zaraz gaśnie, pierwsza myśl nie ma paliwa...dolałem troszkę i dalej to samo, myślałem że to immo gdzies się rozłączyło. Sciągnołem plastik pod kierownicą i przeżyłem szok... jakaś mysza albo szczur wpier... się do kokpitu narobił sieczki z kabli i materiału wygłuszeniowego:

od strony pasażera było znacznie więcej. W sumie do lutowania i izolowania było ze 20kabli ;/