Post
autor: t-tas » ndz mar 10, 2013 00:14
Nie wiem dokładnie jak jest teraz ale jedna zasada się pewnie nie zmieniła- OC na drodze musi być jak auto jedzie na kołach. Odnośnie badań- na holu chyba też powinny być ważne bo to w sumie trochę jak przyczepa. Odnośnie sztywnego holu to fajna rzecz- jakieś 8-9 lat temu jechałem "na krawacie" Fordem Capri bez silnika, skrzyni i wału holowanym przez Corollę e10 1,3 16v spod Oleśnicy do Krakowa z pauzą w Bytomiu. Fajna sprawa bo hamowanie spada w głównej mierze na holownik, a holowany jak ma czym to może pomagać i jest to też jedyna opcja holowania auta bez hamulców. Jedynie jazda taka jest nudna, nic nie warczy pod maską, nie szuka się na ciągle obiektów które by wymusiły nagłe hamowanie by nie wjechać w holownik przez co łatwo usnąć. Gdyby nie radio i pasażer z którym się gadało wyprawa mogła by się skończyć inaczej.
mk1- wycofany ze służby- stoi jak ikarusy w kącie zajezdni
PASSAT- silnik- dół PF, reszta 2E powered by BLOS - nadal w służbie