Mój golf3 nie lubi wody-sprawa do "elektryków"
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Mój golf3 nie lubi wody-sprawa do "elektryków"
Cześć,
ostatnio sobie wyjechałem z suchego garażu i jadę w niezłą ulewkę.
W pewnym momencie silnik zaczął się dławić. Udawało się go z trudem odpalić, ale gasł przy dodaniu gazu. Po jakimś czasie z trudem udało mi się "doczołgać " z powrotem. Przy chodzącym silniku zauważyłem przebicie iskry na cewce. Na drugi dzień już wogóle nie odpalał. Kupiłem drugą używaną, wymieniłem i dalej nie pali. Kiedyś po dłuższym nieużywaniu(też była wilgoć) miałem podobny problem, ale po jakimś czasie udało mi się go uruchomić. Co o tym myślicie? Co może być przyczyną że wilgoć tak paraliżuje auto? Niestety nie mam interfejsu więc jest problem z diagnostyką na VAGu. Świece nowe (ok. 800km).
ostatnio sobie wyjechałem z suchego garażu i jadę w niezłą ulewkę.
W pewnym momencie silnik zaczął się dławić. Udawało się go z trudem odpalić, ale gasł przy dodaniu gazu. Po jakimś czasie z trudem udało mi się "doczołgać " z powrotem. Przy chodzącym silniku zauważyłem przebicie iskry na cewce. Na drugi dzień już wogóle nie odpalał. Kupiłem drugą używaną, wymieniłem i dalej nie pali. Kiedyś po dłuższym nieużywaniu(też była wilgoć) miałem podobny problem, ale po jakimś czasie udało mi się go uruchomić. Co o tym myślicie? Co może być przyczyną że wilgoć tak paraliżuje auto? Niestety nie mam interfejsu więc jest problem z diagnostyką na VAGu. Świece nowe (ok. 800km).
-
- Mały gagatek
- Posty: 79
- Rejestracja: ndz lut 13, 2005 01:39
- Lokalizacja: ostrowiec świętokrzyski
witam. umnie takie jaja były i bez deszczu. jeśli już zmienileś świece, przewody, kopułke, i pales rozdzielacza i jest to samo sprawdź uszczelkę pod wtryskiem (przy jednopunkcie) i obejrzyj kostkę i przewody przy sondzie lambda. u mnie pomogło (a zmieniałem też filtr paliwa z tyłu przy prawym kole). pozdrowionka
- neo25-pk
- Mały gagatek
- Posty: 97
- Rejestracja: pn wrz 27, 2004 01:46
- Lokalizacja: LESZNO...WLKP
- Kontakt:
Witam.
Ja ostatnio miałem ten sam problem tylko po wymiane świec na nowe NGK 3-elektrodowe. Silnik źle pracował (przebierał), ale później doszedłem do tego (po uprzednim ustawianiu przerwy na świecach i reg. zapołonu), że mam pęknietą kopółke zapłonowa. Rozebrałem, skleiłem, i przedewszystkim wyczyściłem pod tą plastikową osłona na niej samej wszelki pył (czyt.syf.) i teraz jest o.k. Ale wracając do twojego problemu to czy niemasz przypadkiem jakiegos immobilajzera lub alarmu odcinającego zapłon?? Hmmm..? Może tam cos niegra? A sprawdź jeszcze inaczej..weź sobie kumpla do pomocy i wykręć świece ale pozostaw w fajkach od kabli zapłonowych i jeden niech kręci rozrusznikiem a drugi niech patrzy czy na wszystkich świecach iskra jest podobna...Fakt porada niezbyt ale trzeba sie wszystkiemu przyjrzeć. Ewentualnie poluźnij zapłon i kręć nim w prawo i lewo na pracujacym silniku i ustaw tak (niedodając gazu) aby obroty silnik miał jak najszybsze i jak najpłynniejsze. Przyczyn moe być duuuuzo. I dużo by tu mozna pisać, ale jak pisałem trzeba wyeliminowac wszystko.
Pozdrawiam
Ja ostatnio miałem ten sam problem tylko po wymiane świec na nowe NGK 3-elektrodowe. Silnik źle pracował (przebierał), ale później doszedłem do tego (po uprzednim ustawianiu przerwy na świecach i reg. zapołonu), że mam pęknietą kopółke zapłonowa. Rozebrałem, skleiłem, i przedewszystkim wyczyściłem pod tą plastikową osłona na niej samej wszelki pył (czyt.syf.) i teraz jest o.k. Ale wracając do twojego problemu to czy niemasz przypadkiem jakiegos immobilajzera lub alarmu odcinającego zapłon?? Hmmm..? Może tam cos niegra? A sprawdź jeszcze inaczej..weź sobie kumpla do pomocy i wykręć świece ale pozostaw w fajkach od kabli zapłonowych i jeden niech kręci rozrusznikiem a drugi niech patrzy czy na wszystkich świecach iskra jest podobna...Fakt porada niezbyt ale trzeba sie wszystkiemu przyjrzeć. Ewentualnie poluźnij zapłon i kręć nim w prawo i lewo na pracujacym silniku i ustaw tak (niedodając gazu) aby obroty silnik miał jak najszybsze i jak najpłynniejsze. Przyczyn moe być duuuuzo. I dużo by tu mozna pisać, ale jak pisałem trzeba wyeliminowac wszystko.
Pozdrawiam
Pilnie kupię osłone rozrządu (górną boczna pokrywę, plastik) !!!
Iskra jest na wszystkich taka sama , paliwo dochodzi (świece mokre), zapłonu nie sprawdze bo już nie odpala-kręci kręci i po puszczeniu kluczyka jakbybył zapłon mieszanki ale dosłownie może 0,5 sekundy (takie buchnięcie). Chyba się poddam i zaholuje go do mechaniora.
Ile średnio kosztuje ustawienie zapłonu? -dawno nic nie naprawiałem. (Jazda służbowym autem to była piękna sprawa )
Ile średnio kosztuje ustawienie zapłonu? -dawno nic nie naprawiałem. (Jazda służbowym autem to była piękna sprawa )
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 480 gości