Panowie potrzebuje pomocy jestem już załamany, nikt nie potrafi mi pomóc. Problem wygląda następująco, przy normalnej jeździe czyli do ~3tyś obrotów i wciskając gaz max do 1/2 wszystko jest ok. Gdy wciskam gaz w podłogę, auto łapie 3,5tyś obrotów nagle traci moc, szarpie, pełno dymu z tyłu i dziwne farfolenie z wydechu przy 4 tyś odzyskuje moc , 4,5tys ta sama historia i przy około 4,8tys znowu jedzie normalnie.. Dzieje się to tylko na 1,2 i 3 biegu. Na 4 i 5 mogę spokojnie zamknąć obrotomierz i sytuacja nie występuje. Po odpięciu impulsatora szarpanie ustaje, ale czuć wahania mocy oraz widać większą ilość dymu. Na postoju gazując silnik łapiąc około 4 tyś obrotów zaczyna kuleć, na wolnych obrotach pochodzi około 10sek i się uspokaja. Żaden szpec od diesli w okolicy nie ma pojęcia o co chodzi. Silnik to hybryda AVF + głowica z AGR, wtryski 230, pompa 11, turbo brd wszystko było zrobione i wystrojone na seryjnym AGR i kłopoty zaczęły się na słupku od AGR. Podmieniane/wymieniane były:
-wtryski od AHF, różnica to tylko mniejsza moc i ciszej pracuje przerywanie pozostało
-turbina - 2sztuki oryginalne były teraz siedzi 3 po regeneracji i też zero zmian
Był też okres że przy utrzymywaniu równej prędkości szarpała, po zdjęciu dawki z 3.4-3.6 na 4,6-4,8 problem ustał. Było to świeżo po złożeniu silnika na dole z PD.
Jedynie jakaś większa poprawa była po odpięciu impulsatora, czyli wychodzi ze nastawnik pierdzieli sprawę? Może to jakoś sprawdzić bez rozbierania? A może jakieś inne pomysły co można sprawdzić itp? Dysponuje vagiem (błędów zero w silniku). Pomocy bo oszaleje z tym samochodem
Po prostu ktoś trzyma ci obroty ok.3 tys ,a ty czymś stukasz z boku we wtrysk sterujacy ...może być większy płaski klucz ,cokolwiek czym da się stuknąć ,a nie zaraz młotek i przecinak 
...Niesprawność wtrysku sterującego ,powoduje zakłócenie odczytu pracy iglicy w cewce ,objawia się w bardzo charakterystyczny sposób ,zwykle powyżej 2 tys obrotów ,i jest to krótkie ok.1 sek. gwałtowne szarpnięcie ,jakby wyłaczyć na tą 1sek.zapłon...Jak takie szarpnięcia powtarzają się często ,to sterownik zwykle zapisuje bład G80 ...Delikatne szarpanie zwykle w tym samym przedziale obrotów ,bardzo podobne do objawów nastawnikowych ,może też powodować niesprawność któregoś wtrysku ,odpiecie wtyczki impulsatora niczego wtedy nie zmienia ...wtedy zwykle widać dużą różnicę przy sprawdzaniu korekcji w bloku 013 na biegu jałowym ,np.dwie korekcje z zerem z przodu ,a jedna znacznie odbiega od pozostałych np.ok.2 ...miałem niedawno taki przypadek ,winny okazał się jeden z wtryskiwaczy
Zero zmian
U mnie też wynalazł diagnozę i też jak mówił, był to jego "ostatni przypadek" , który się okazał właśnie trafny 
