Hej,
Fajnie, że to pokazałeś ale temat się urwał niestety... Widzę, że bardzo profesjonalnie podszedłeś do tego. Do dzisiaj podjąłem decyzję, że wałek ssący od abfa wyrzucę i założę wydechowy z PLa, ten który mi został i postaram się to ustawić tak aby zyskać moment obrotowy. Nie zamierzam zmieniać nic w ustawieniach kółka zębatego na tym wałku tylko przestawię je o 7 lub 8 ząbków (7- powinno zmniejszyć nakładanie wałków ale z wałkiem wydechowym jako ssącym powinno wtedy być jak fabrycznie). Policzyłem, że jeden ząbek odpowiada 14.4 stopnia na kółku zębatym rozrządu i tak jak mówisz rozstaw między wałkami wynosi 110 st. 7*14.4=100.8, także jakby to był wałek ssący to zabrakłoby prawie 10 st, jednak różnica w otwarciu ssącego a wydechowego wynosi mniej więcej 10st, także wyjdzie prawie na to samo. Wydaję mi się, że zaletą wsadzenia wałka wydechowego jako ssącego będzie dłuższy czas otwarcia zaworu ssącego (bo taką ma charakterystykę), w mechanicznym wtrysku nic nie będzie trzeba dostrajać za bardzo w takiej sytuacji bo te wtryskiwacze otwierają się same po wpływem podciśnienia także same wpuszczą proporcjonalnie więcej paliwa. A dalej będę eksperymentował z ustawieniem kąta obu wałków. Wiem, że to może przynieść naprawdę dobre efekty, przekonałem się przez przypadek. Zdecydowanie był wysoki moment obrotowy i góra też była ok, tak jak pisałem na samym początku... tylko te wolne obroty :/. Dokładając do tego w sumie nie wiele kasy można wiele zyskać

. Przeglądając Twój post nie zgadzały Ci się wartości stopni otwarcia i zamknięcia zaworów ? Jeżeli podejrzewasz łańcuszek to go zmień

Ja kupiłem nowy za ok 40 zł, to niedużo. Pewnym faktem jest to, że one się po prostu rozciągają, wiem bo jeżdżę na rowerze szosowym i tu należy wymieniać łańcuch co 1000 km jednak w aucie gdzie jest on szczelnie zamknięty i smarowany rzadkim olejem sprawa jest trochę inna:). Też interesowałem się tematem łańcuchów bo drugie auto mam na rozrządzie łańcuchowym. Z tego co mi mówili ludzie raczej nie dojdzie do jego zerwania ale z czasem auto traci moc ze względu na jego stopniowe rozciągnięcie. A rozciąga się z powodu ciągłego obracania tych ogniwek, mają coraz większy luz i stąd jego długość przestaje się zgadzać. Piszę to bo większość ludzi myśli, że ten metal się rozciąga... Też nie jest dla mnie jasne, o którym regulowanym kółku mówisz, na którym regulujesz kąt ? O tym napędzanym paskiem rozrządu czy o kółku zębatym pod pokrywą zaworów napędzanym łańcuszkiem ?