[MK3 TDI] jak przegazuje ponad 4 tys obrotów silnik wariuje
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[MK3 TDI] jak przegazuje ponad 4 tys obrotów silnik wariuje
Witam
Jak nacisne na postoju pedał gazu ponad 4 tys i puszcze to silnik zaczyna strasznie nierówno pracować ,lewarek zmiany biegów trzepie się jak oszalały , silnik dymi na biało czy tam szaro impulsowo i pracuje strasznie nie równo ale na wolnych nie gaśnie ale jak się wciśnie gaz, ledwo co podnoszą się obroty.Zeby to ustało trzeba wyłączyć silnik na około 1 góra 2 minuty ,bo jak zgasisz i odpalisz to jest to samo. Co to jest od czego to jest .
Wczesniej jak kupiłem auto to ciekło z pompy i to działo się już od 3 tys obrotów ale mechanik wymienił wszystkie uszczelniacze na pompie i teraz nic nie cieknie mi już.Wszystko jest szczelne bo stoi w garazu na kafelkach i jest czysciutko.
Ktoś pisał że może zawór się zawiesza
Czytałem o wężach podciśnienia może to to(mam sparciałę czy coś )- może być to od tego
może turbo nie szczelne gdzieś ale z turba ani z intercoolera nic nie kapie sucho a mam auto ju z 6 miesięcy .
Auto normalnie jeżdzi i ma kopa takiego jak powinno . silnik 1z 1995 co to jest moze coś z pompą wtryskową dziś przeciągłem go do 4 tys obrotów i nic się nie działo to tylko na postoju się dzieje chyba . Efekty śa takie jakby się rozrzad przestawiał ale póżniej by nie wracał do normy co to jest za cudo . I jak zacznie silnik dymić i tzrepać się to kierownica tesz się trzepie a smrud z rury takim nie przepaloną ropa czy cos takiego taka chyba nie spalona ropa czy coś . Nie wiem może gdzieś nadal do paliwa dostaje się powietrze i dlatego tak się zachowuje jak by ciągnoł powietrze lewe ale gdzie może ciągnąc
Jak nacisne na postoju pedał gazu ponad 4 tys i puszcze to silnik zaczyna strasznie nierówno pracować ,lewarek zmiany biegów trzepie się jak oszalały , silnik dymi na biało czy tam szaro impulsowo i pracuje strasznie nie równo ale na wolnych nie gaśnie ale jak się wciśnie gaz, ledwo co podnoszą się obroty.Zeby to ustało trzeba wyłączyć silnik na około 1 góra 2 minuty ,bo jak zgasisz i odpalisz to jest to samo. Co to jest od czego to jest .
Wczesniej jak kupiłem auto to ciekło z pompy i to działo się już od 3 tys obrotów ale mechanik wymienił wszystkie uszczelniacze na pompie i teraz nic nie cieknie mi już.Wszystko jest szczelne bo stoi w garazu na kafelkach i jest czysciutko.
Ktoś pisał że może zawór się zawiesza
Czytałem o wężach podciśnienia może to to(mam sparciałę czy coś )- może być to od tego
może turbo nie szczelne gdzieś ale z turba ani z intercoolera nic nie kapie sucho a mam auto ju z 6 miesięcy .
Auto normalnie jeżdzi i ma kopa takiego jak powinno . silnik 1z 1995 co to jest moze coś z pompą wtryskową dziś przeciągłem go do 4 tys obrotów i nic się nie działo to tylko na postoju się dzieje chyba . Efekty śa takie jakby się rozrzad przestawiał ale póżniej by nie wracał do normy co to jest za cudo . I jak zacznie silnik dymić i tzrepać się to kierownica tesz się trzepie a smrud z rury takim nie przepaloną ropa czy cos takiego taka chyba nie spalona ropa czy coś . Nie wiem może gdzieś nadal do paliwa dostaje się powietrze i dlatego tak się zachowuje jak by ciągnoł powietrze lewe ale gdzie może ciągnąc
Ostatnio zmieniony ndz sie 27, 2006 08:18 przez grze693, łącznie zmieniany 1 raz.
Słyszałem ze silnika TDI nie wolno gazowac na biegu jałowym a tym bardziej na zimnym silniku, może on pracować na dużych obrotach ale pod obciążeniem, jeżeli jest zimny i dajesz gazu podstawiają sie zawory i może dojść do rozwalenia silnika (związane to jest z olejem), generalnie na ciepłym , rozgrzanym silniku nie powinno sie nic dziać, ale powinno unikać sie gazowania TDI na biegu jałowym\
Jest to teoria ludzi którzy zajmuja sie na codzień tdi
Nie wiem na ile tutaj prawdy ale uważam ze coś w tym jednak jest. Pozdr.
Jest to teoria ludzi którzy zajmuja sie na codzień tdi
Nie wiem na ile tutaj prawdy ale uważam ze coś w tym jednak jest. Pozdr.
Dokładnie - (zależy to jeszcze od oleju)jeżeli jest zimny i dajesz gazu podstawiają sie zawory
Żaden diesel nie lubi wysokich obrotów, ale nie dramatyzowałbym z tym gazowaniem.generalnie na ciepłym , rozgrzanym silniku nie powinno sie nic dziać, ale powinno unikać sie gazowania TDI na biegu jałowym
W każdym razie objawy w aucie autora wątku normalne nie są.
- leo...
- Gadatliwa bestia
- Posty: 607
- Rejestracja: pt cze 17, 2005 02:07
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
jak go już tak męczysz - podłącz manometr do turbiny i zobacz jekie jest ciśnienie doładowania podczas takiej przygazówkigrze693 pisze:olej pół syntetyk opel a nie zależnie od temperatury a ja tylko podsunołęm myśl to wyglada tak jak by się przestawiał ale co po 2 minutach by wracał znowu na swoje miejsce niemożliwe to coś innego
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: czw lis 09, 2006 23:34
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Sorka, że wyciągam temat z dołu, ale po co pisać nowy Otóż mój (no, niedosłownie ) dieselek był u speca od silników, bo miałem te same objawy co autor tematu i co sie okazało? To coś, co dusi silnik, lub go gasi to coś zupełnie normalnego dla tego silnika z roku 1995! Robi sie tak tylko na zimnym silniku, olej jest gęsty i na popychaczach robi się za wielkie ciśnienie, co za tym idzie zła dawka paliwa jest dawana po odpuszczeniu gazu i silnik się dusi lub gaśnie. No, mniej więcej o to chodziło temu panu, mnie nie było przy tym. Dla pokazania, że koleś ma rację kazał silnik zagrzać do temp. roboczej i po przegazowaniu co..? Silnik normalnie pracuje Na koniec wziął kompa i pojechali sobie, rozgonił varianta do 130/h i stwierdził, że komp mu napisał, że wszystko jak najbardziej okey Na do widzenia powiedział "Nie przejmować sie tym. Przecież zaraz po odpaleniu pan nie daje gazu do oporu" Sorka, że sie rozpisałem, no ale trzeba...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości