Post
autor: grg474 » sob sie 31, 2013 09:01
wiem, że twoje intencje były inne, po prostu źle ująłeś to co chciałeś napisać.
widzisz - na ten temat trafi kiedyś inny użytkownik golfa mk2 bez stabilizatora - jeśli odczyta tak jak ja Twoje słowa - to stwierdzi - jak rozpórki nie zamontuję to i stabilizator wtedy nic nie da. Otóż nawet wersje GTI, GTD w mk2 nie miały rozpórek a miały stabilizatory. Czyli producent montował bez sensu element bo nic nie daje?
Stabilizator w każdym aucie ma sens - zmniejsza wychylenia nadwozia. Sztywność nadwozia w przypadku dołożenia twardego sportowego zawieszenia i wyczynowej jazdy doda ci górna rozpórka i dolna rozpórka. W przypadku zastosowania obu rozwiązań + inne sprężyny i amortyzatory, jeśli jeździsz wyczynowo będziesz miał prawidłowo zrobione do tego zawieszenie.
Chciałbym jeszcze tylko dodać w np w mk4 są różne średnice stabilizatorów stosowanych przy różnych wersjach silnikowych oraz co ważne różne ich punkty mocowań (wahacz lub amortyzator). W przypadku mk2 jak dobrze kojarzę był tylko jeden typ stabilizatora przedniego z mocowaniem do wahacza.
Masz pytanie pisz ale nie rób ping-ponga - treściwie pytaj o całość co chcesz się dowiedzieć
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR
, A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5